Podczas Zgromadzenia Ogólnego Związku Miast Polskich, które odbyło się w marcu 2014 w Zabrzu, Olgierd Dziekoński, minister w Kancelarii Prezydenta, poinformował, że w kancelarii (we współpracy z Forum Od-nowa) toczą się prace nad tzw. lokalnym PIT.
Dzięki temu rozwiązaniu, mieszkańcy jednostek samorządu terytorialnego – gmin (i ewentualnie powiatów) – będą wiedzieli, jaka część ich podatku jest przeznaczana na wydatki publiczne w ich jednostce. Jak podkreślił minister Dziekoński, z badań opinii publicznej wynika, że blisko 60% mieszkańców chciałoby wiedzieć, jaka dokładnie część płaconych przez nich podatków idzie na potrzeby gminy, w której mieszkają i chcieliby móc wyraźnie to zaznaczyć w swoim kwestionariuszu PIT. Na razie podatki lokalne są redystrybuowane przez państwo wieloma kanałami, zatem obliczenie wysokości kwoty, jaka trafia z podatków na konta gmin, jest bardzo utrudnione. To sprawia, że mieszkańcy przeważnie nie wiedzą, ile kosztuje utrzymanie ich lokalnej wspólnoty. To z kolei przekłada się na niskie poczucie zaangażowania i współodpowiedzialności za jej sprawy.
Jak zatem miałoby wyglądać to rozwiązanie w praktyce? Forum Od-nowa proponuje, aby lokalny PIT był dochodem gmin i powiatów, ponieważ to one głównie realizują zadania na rzecz mieszkańców; lokalny podatek miałby uwypuklić związek między daniną publiczną a korzyściami, jakie mieszkańcy z niej czerpią jako odbiorcy usług publicznych. Miałby on postać podatku liniowego, o wspólnej z państwowym PIT definicji dochodu opodatkowanego. Zgodnie z postulatami Forum Od–nowa, „próg dochodowy lokalnego PIT powinien zostać ustalony od możliwie najniższej wysokości do kwoty określonej odgórnie, np. 40 tys. zł. Przy takiej konstrukcji dochód opodatkowany państwowym PIT mógłby rozpoczynać się powyżej tej kwoty.” Takie rozwiązanie pozwoliłoby zniwelować różnice między zamożniejszymi i biedniejszymi jednostkami, a jednocześnie stanowiłoby dla nich zachętę do przyciągania jak największej liczby podatników o średnich dochodach. Podatnicy mieliby możliwość zadeklarowania jako miejsca płatności lokalnego PIT swoje miejsca zamieszkania, zatrudnienia bądź innego miejsca, w którym korzystają z odpłatnych usług świadczonych przez gminę lub powiat. Te z kolei mogłyby różnicować cenę świadczonych usług w zależności od tego, gdzie dana osoba płaci swój lokalny podatek. „Rozwiązanie to może być szczególnie istotne dla rozwijania świadomości podatkowej mieszkańców, ale również pozwoli naturalnie ukierunkować strumienie dochodów z lokalnego PIT do miejsc, co do który podatnicy uznają, że są one tymi, w których głównie korzystają z odpłatnych usług publicznych.”
Wśród zalet lokalnego PIT Forum Od–nowa wymienia m.in. większą partycypację mieszkańców w sprawach samorządowych i wzrost ich zainteresowania sposobem wykorzystania środków z tytułu PIT, a także zwiększenie stabilności źródeł finansowania gmin i powiatów, co może wpłynąć na obniżenie subwencji ogólnej. Jednocześnie, wprowadzenie tego rozwiązania wiązałoby się m.in. z koniecznością zmodyfikowania systemu finansowego państwa, wynikającego z wkomponowania lokalnego PIT w cały system podatkowy. Minister Olgierd Dziekoński zadeklarował jednak, że zaangażowani w prace nad podatkiem lokalnym dążą do tego, by zostały one zakończone jeszcze w tej kadencji parlamentarnej.
Źródło: Instytut Spraw Publicznych