Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
24 polskie organizacje pozarządowe poparły białoruskie organizacje i ogłosiły list otwarty, opublikowany w polskich gazetach. Jest to gest solidarności z białoruskimi organizacjami pozarządowymi zagrożonymi likwidacją w wyniku kolejnej fali represji ze strony władz.
Ryzograf – wysokiej klasy maszyna poligraficzna, stała się powodem wszczęcia postępowania likwidacyjnego wobec białoruskiej organizacji pozarządowej Ratusza. Postanowienia sądu nie zmieniło nawet przekazanie nieszczęsnej maszyny uniwersytetowi w Grodnie.
Na początku kwietnia szef Ratuszy Aleksander Milinikiewicz został pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej za naruszenie zasad rejestracji i przechowywania sprzętu poligraficznego oraz brak licencji na jego posiadanie. Za tym poszło postępowanie likwidacyjne wobec całej organizacji. Oficjalnym powodem była nielegalna działalność wydawnicza i poligraficzna.
Przypadek Ratuszy nie jest odosobniony. Kilka innych organizacji na Białorusi otrzymało wnioski o likwidację pod podobnymi zarzutami: błędy w księgowości, nadużywanie statutu, niewłaściwe wykorzystanie sprzętu.
Koordynator Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Aleś Białacki ostrzega przed kolejną fala ataku na niezależne środowiska intelektualne, przypominając, likwidację Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i organizacji Wieża, przeprowadzoną w zeszłym roku według podobnego scenariusza.
Białoruskie organizacje pozarządowe chcąc powstrzymać fale represji i nawiązać dialog z władzami zaproponowały wspólne spotkanie i dyskusję społeczną na temat: dlaczego organizacje pozarządowe są na Białorusi potrzebne. Nikt chyba jednak nie ma złudzeń, by ktokolwiek z zaproszonych gości np. z ministerstwa sprawiedliwości czy KGB skorzystał z zaproszenia.
Ratusza to największa i jedna z najstarszych organizacji pozarządowych na Białorusi. Jej zadaniem jest udostępnianie swych zasobów technicznych i intelektualnych, wszystkim organizacjom pozarządowym w regionie. Ratusza „przygarnęła” grodzieńskich Polaków, którzy odeszli z prorządowego Związku Polaków Białorusi.
Czy organizacje pozarządowe na Białorusi zostaną zlikwidowane
Cezary Goliński, Gazeta Wyborcza 13 maja 2003
Na początku kwietnia szef Ratuszy Aleksander Milinikiewicz został pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej za naruszenie zasad rejestracji i przechowywania sprzętu poligraficznego oraz brak licencji na jego posiadanie. Za tym poszło postępowanie likwidacyjne wobec całej organizacji. Oficjalnym powodem była nielegalna działalność wydawnicza i poligraficzna.
Przypadek Ratuszy nie jest odosobniony. Kilka innych organizacji na Białorusi otrzymało wnioski o likwidację pod podobnymi zarzutami: błędy w księgowości, nadużywanie statutu, niewłaściwe wykorzystanie sprzętu.
Koordynator Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Aleś Białacki ostrzega przed kolejną fala ataku na niezależne środowiska intelektualne, przypominając, likwidację Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i organizacji Wieża, przeprowadzoną w zeszłym roku według podobnego scenariusza.
Białoruskie organizacje pozarządowe chcąc powstrzymać fale represji i nawiązać dialog z władzami zaproponowały wspólne spotkanie i dyskusję społeczną na temat: dlaczego organizacje pozarządowe są na Białorusi potrzebne. Nikt chyba jednak nie ma złudzeń, by ktokolwiek z zaproszonych gości np. z ministerstwa sprawiedliwości czy KGB skorzystał z zaproszenia.
Ratusza to największa i jedna z najstarszych organizacji pozarządowych na Białorusi. Jej zadaniem jest udostępnianie swych zasobów technicznych i intelektualnych, wszystkim organizacjom pozarządowym w regionie. Ratusza „przygarnęła” grodzieńskich Polaków, którzy odeszli z prorządowego Związku Polaków Białorusi.
Czy organizacje pozarządowe na Białorusi zostaną zlikwidowane
Cezary Goliński, Gazeta Wyborcza 13 maja 2003
Źródło: Gazeta Wyborcza, 13 maja 2003
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.