25 sierpnia 2014 r. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Nowe prawo dotyczy placówek wsparcia dziennego, czyli ognisk wychowawczych, świetlic środowiskowych. Co się zmieni?
W 2011 roku uchwalono ustawę o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Jednym z celów nowej regulacji miało być uporządkowanie sytuacji podmiotów zajmujących się dziećmi zaniedbanymi wychowawczo z rodzin w trudnej sytuacji – ognisk, klubów, świetlic socjoterapeutycznych. Nowa ustawa o pieczy postawiła wszystkim placówkom dość restrykcyjne wymagania dotyczące w szczególności warunków lokalowych.
Kłopotliwe zapisy
Ustawa stanowiła, że zezwolenie na prowadzenie placówki można otrzymać po przedstawieniu wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi miasta (w zależności od rodzaju gminy, w której znajduje się świetlica), pozytywnej opinii właściwego miejscowo komendanta Państwowej Straży Pożarnej i właściwego państwowego inspektora sanitarnego o warunkach bezpieczeństwa i higieny w budynku, w którym będzie mieścić się placówka.
Obowiązek uzyskania zezwolenia nałożono także na placówki już istniejące. Wielu z nich zagroziło zamknięcie – lokale, w których prowadzone są świetlice i ogniska wychowawcze to często mieszkania w biednych dzielnicach, o niewysokim standardzie, wiele z nich to sutereny lub piwnice.
Nowe przepisy budziły także wątpliwości interpretacyjne. Normy sanepidu oraz Państwowej Straży Pożarnej nie zostały nigdzie wprost sformułowane, co powodowało, że organizacje nie wiedziały, w jakim zakresie mają dokonać zmian. Wymagania stawiane świetlicom były też różne w różnych miejscach Polski.
Na dostosowanie standardów do nowych przepisów organizacje miały czas do końca tego roku.
Łagodniejsze nowe przepisy
Podpisana 25 sierpnia 2014 r. nowelizacja jest próbą uratowania placówek, którym nie udało się do tej pory uzyskać pozytywnej opinii straży pożarnej oraz sanepidu.
Z ustawy zniknął przepis stanowiący, że po upływie terminu 36 miesięcy placówki wsparcia dziennego mogą prowadzić działalność wyłącznie wtedy, jeżeli spełniają warunki określone w ustawie – w tym warunek uzyskania opinii straży pożarnej oraz sanepidu. Zamiast tego przepisy stanowią, że „po upływie terminu 42 miesięcy, placówki opiekuńczo-wychowawcze wsparcia dziennego mogą prowadzić działalność, jeżeli zapewnią dzieciom bezpieczne i higieniczne warunki pobytu, co zostanie stwierdzone przez wójta (starostę, burmistrza miasta)”. Oznacza to, że jeżeli organ samorządowy uzna warunki lokalowe za wystarczające, może wyrazić zgodę na prowadzenie placówki, nawet jeżeli nie uzyskałaby ona pozytywnej opinii straży pożarnej i sanepidu. Czas na dostosowanie się do nowych uregulowań został wydłużony – z 36 miesięcy, do 42 (czas ten jest liczony od momentu wejścia w życie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, czyli od 1 stycznia 2012 roku).
Nadal konieczne będzie uzyskanie pozytywnej opinii komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej oraz pozytywnej opinii właściwego państwowego inspektora sanitarnego dla wszystkich nowo powstających placówek, ale wymagania lokalowe i sanitarne, jakie musi spełniać lokal, w którym ma być prowadzona placówka wsparcia dziennego zostaną doprecyzowane w rozporządzeniu – do wydania rozporządzenia upoważniony został Minister właściwy do spraw rodziny w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia. Ponadto doprecyzowano, że opinie sanepidu oraz Straży Pożarnej wydawane są w drodze decyzji administracyjnej – co oznacza, że przysługuje od nich odwołanie. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapewnia, że prace nad rozporządzeniem są zaawansowane.
Inne zmiany
W nowelizacji wprowadzono także inne zmiany dotyczące placówek:
- Wprowadzono przepis dotyczący prowadzenia placówek o zasięgu ponadgminnym – analogicznie do uregulowań dotyczących gminy, powiat może placówkę prowadzić sam, zlecić jej prowadzenie, lub wydać zezwolenie na jej prowadzenie.
- Stworzono możliwość tworzenia centrów administracyjnych zapewniającego wspólną obsługę ekonomiczno-administracyjną prowadzonych placówek wsparcia dziennego.
- Wprowadzono szczegółowe regulacje dotyczące kontroli wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oraz wojewody nad wszystkimi placówkami – do tej pory niejasne było, jakie uprawnienia kontrolne mają organy nad poszczególnymi rodzajami placówek.
- Wprowadzono zasady dotyczące finansowania placówek wsparcia dziennego z opłat związanych ze sprzedażą alkoholu.
Zmiany w przepisach dotyczące aspektów organizacyjnych placówek zostały ujęte w załączonej tabeli – kliknij, żeby sprawdzić co się zmieniło.
Większość przepisów ustawy wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Wyjątek stanowią przepisy dotyczące procedury uzyskiwania opinii straży pożarnej i sanepidu dla nowo powstających placówek – te wchodzą w życie po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy.
Co na to organizacje?
Pomimo, iż zmiany ustawowe wychodzą naprzeciw potrzebom organizacji pozarządowych, nie da się jeszcze w pełni ogłosić sukcesu. Wszystko zależeć będzie od treści rozporządzenia oraz praktyki działania ustawy – od tego, jakie standardy oceny miejsc prowadzenia placówek przyjmą organy samorządowe (wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast).
Organizacje zwracają uwagę także na inne kwestie związane ze zmianą przepisów.
Jarosław Adamczuk, prezes Stowarzyszenia Serduszko dla Dzieci, w komentarzu dla ngo.pl dzieli się swoją opinią o przepisach:
– Wszyscy chcielibyśmy, aby opieka nad dziećmi i młodzieżą była sprawowana przez osoby kompetentne i zaangażowane w pracę, aby wyposażenie i standard lokali, w których mieszczą się placówki wsparcia dziennego był na miarę XXI wieku. Rolą ustawodawcy jest określenie minimalnych i racjonalnych wymagań prowadzenia takiej działalności, ale także wskazanie źródeł finansowania wprowadzanych zmian. Czy takie regulacje niesie nowelizacja ustawy dowiemy się dopiero, gdy minister właściwy do spraw rodziny określi szczegółowe wymagania dla placówek. Ważne, żeby uwzględniały ich specyfikę i lokalizację, a także nie generowały niepotrzebnych kosztów dla organów prowadzących.
Dobrze, że określono zasady i zakres kontroli placówek wsparcia dziennego, choć niepokoi mnie możliwość obserwacji wychowanków podczas zajęć i ich przepytywania na okoliczność uczestnictwa w różnych aktywnościach – trochę ignoruje się fakt, że biorą w nich udział dobrowolnie.
Osobiście wciąż czekam na wsparcie placówek wsparcia dziennego, które określałoby nie tylko standardy lokalowe i kwalifikacje, ale także merytoryczne (z uwzględnieniem specyfiki różnych form pracy), a także dotyczące wynagradzania kadry pracującej z trudnym i wymagającym klientem. Bo choć jest to praca satysfakcjonująca, to także trudna – popołudniowe godziny pracy, wymagająca ciągłego doskonalenia swojego warsztatu i siebie samego.