Światowy Dzień Uchodźcy. Jej mąż stracił nogę, a dzieci dach nad głową. Julia z Ukrainy nie poddaje się. Walczy o sprawiedliwość
Ukraińscy obrońcy praw człowieka dokumentują zbrodnie wojenne, aby oprawcy odpowiedzieli za swoje czyny. 20 czerwca to Światowy Dzień Uchodźcy. Z tej okazji Helsińska Fundacja Praw Człowieka zachęca do wsparcia akcji „W drodze do ukarania zbrodniarzy”.
Julia jest ukraińską obrończynią praw człowieka. Pomimo prywatnych dramatów zbiera świadectwa wojennych zbrodni i organizuje wsparcie dla ofiar zbrojnego ataku na jej ojczyznę.
– 9 marca wywiozłam dzieci z kraju. Mój mąż jest żołnierzem. Został ranny i amputowano mu część nogi. Całe nasze życie pozostało w Dniprze; przyjaciele, praca, dom, zwyczajne sprawy takie jak remont, morze nad brzegiem Azowa, spotkania ze znajomymi i możliwość bycia pełnoprawną rodziną. Straciliśmy możliwość życia we własnym kraju – mówi aktywistka.
Julia działa społecznie już od 1996 roku. Wtedy zaczęła pomagać dzieciom ulicy. Organizowała dla nich wsparcie różnego rodzaju. W 2015 roku, po pierwszym ataku na wschodnią Ukrainę, dołączyła do Grupy dla Ochrony Praw Człowieka „Sicz”. Zajmowała się tym co teraz – dokumentowaniem zbrodni wojennych. Grupa przyjmowała ofiary napaści na wschodnią Ukrainę i dokumentowała naruszenia praw człowieka. Obecnie pracuje m.in. z byłymi jeńcami wojennymi, cywilami branymi na zakładników oraz ludźmi doświadczonymi przez tortury. Pomaga w kwestiach prawnych i na podstawie ich świadectw składa skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Od ponad trzech miesięcy ukraińscy obrońcy praw człowieka stają na straży sprawiedliwości. Zajmują się dokumentowaniem zbrodni rosyjskich żołnierzy, ich dowódców oraz propagandzistów. Bardzo często muszą udawać się do miejsc, w których toczą się działania wojenne. Zbierają świadectwa od osób doświadczonych wojną, analizują materiały w internecie. Aby dobrze wykonywać swoją pracę potrzebują profesjonalnych narzędzi i sprzętu. Zbierane dane mają posłużyć w procesach w Międzynarodowym Trybunale Karnym lub ukraińskich sądach krajowych.
24 lutego powstała „Koalicja 5 rano”, której zadaniem jest ochrona ofiar wojennych oraz ukaranie zbrodniarzy. Do projektu należy 26 doświadczonych i dużych organizacji z całej Ukrainy. Współpracują ze sobą już od pierwszego, rosyjskiego ataku w 2014 roku. Helsińska Fundacja Praw Człowieka również dołączyła do „Koalicji”.
– W ciągu następnych trzech tygodni przybliżymy Wam historie trójki ukraińskich obrońców praw człowieka. Więcej o dokumentowaniu dowiecie się również na wydarzeniu kończącym naszą zbiórkę, które odbędzie się 26 czerwca w Warszawie, podczas Międzynarodowego Dnia Pomocy Ofiarom Tortur – zapraszają organizatorzy zbiórki, Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
„Sprawiedliwość jest możliwa, odpowiedzialność jest nieunikniona”. Z tym hasłem Helsińska Fundacja Praw Człowieka ruszyła ze zbiórką na Pomagam.pl: https://pomagam.pl/ukaraniezbrodniarzy. W ramach projektu, co tydzień są pokazywane sylwetki działaczek i działaczy na rzecz sprawiedliwości.
Cel zbiórki to 50 tysięcy złotych. Zebrane środki pomogą Julii oraz innym osobom w wykonywaniu ważnej pracy. Zostaną przeznaczone na koszty prowadzenia dokumentacji, dojazdy do osób poszkodowanych i miejsc zbrodni, zakup dronów, komputerów oraz potrzebnych narzędzi, m.in. oprogramowania czy drukarki. Pokryją również wysokie opłaty za leczenie.
Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur ma na celu skuteczne realizowanie postanowień Konwencji w Sprawie Zakazu Stosowania Tortur oraz Innego Okrutnego, Nieludzkiego lub Poniżającego Traktowania albo Karania uchwalonej w 1984 roku. Od 1997 roku jest obchodzony 26 czerwca.
Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka