Świat zbudowany na wojnie. PCPM niesie pomoc uchodźcom z Sudanu Południowego
Doświadczenie śmierci jest jednym z niewielu doświadczeń, jakie mają. Przez dekady całe pokolenia Sudańczyków pogrążały się w bezwzględnej wojnie, najdłuższej w historii całego kontynentu. Dziś Sudan Południowy, najmłodsze państwo świata, powstałe w 2011 roku po odłączeniu się od Sudanu, wciąż jest areną dla przemocy. I piekłem na ziemi dla swoich obywateli.
– Sudan Południowy jest jednym z tych krajów Afryki, który praktycznie istnieje tylko na mapie, a w rzeczywistości się rozpadł na szereg mniejszych państewek, które są kontrolowane przez poszczególne grupy zbrojne, gdzie wojna staje się stałym elementem krajobrazu tego kraju – tłumaczy dr Wojtek Wilk, prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Wyniszczoną walką ziemię dotknęła klęska głodu. Oficjalnie ogłoszona w 2017 roku stała się zagrożeniem dla 5 milionów ludzi. Dziś już 7 milionów.
Ponad 2 miliony ludzi uciekło z Południowego Sudanu w poszukiwaniu ratunku w państwach sąsiadujących. Najwięcej, bo 800 tysięcy ludzi znajduje teraz schronienie w Ugandzie. Na północy kraju powstał największy do 2017 roku obóz dla uchodźców na świecie. Bidi Bidi jeszcze w sierpniu 2016 roku było małą wioską. Dziś na 250 kilometrach kw. powierzchni mieszka ponad 220 tysięcy ludzi.
Nie wszystkim udało się uciec
Kilka milionów ludzi nadal walczy o życie swoje i swoich bliskich. Żyją głodni, w niepewności i strachu. Przewiduje się, że jeśli Sudan Południowy nie otrzyma w tym roku pomocy humanitarnej 259 tysięcy dzieci będzie zagrożone śmiercią głodową, a aż 860 tys. niedożywieniem. Dlatego musimy się spieszyć.
Prosimy o każdą wpłatę i udostępnianie zbiórki.
Link do zbiórki: https://pcpm.org.pl/pilne-zbiorka-na-pomoc-ofiarom-glodu-w-sudanie-poludniowym.html
Link do zbiórki na Facebooku: https://www.facebook.com/donate/296294761046138/
MOŻESZ PRZEKAZAĆ WPŁATĘ NA KONTO FUNDACJI PCPM:
18 1140 1010 0000 5228 6800 1001 z dopiskiem: Sudan Południowy