Jesteśmy dość dużą organizacją z Warszawy: nasz roczny budżet to kilka milionów złotych, w przeważającej mierze z grantów. Konsekwencją życia z grantów jest permanentny problem z płynnością finansową – każdy, kto dostał środki z EFS na pewno boryka się z tym samym problemem.
Mamy kilka grantów, a więc i kilka subkont bankowych, pomiędzy
którymi bez przerwy przelewamy środki (wykonujemy około 200
przelewów miesięcznie). Jako że operujemy dość dużymi kwotami,
zdecydowaliśmy się na dwuosobowe zatwierdzanie płatności (mimo że
zgodnie ze statutem wystarczyłaby jedna osoba).
Poza tym, jak każdy klient chcielibyśmy mieć usługę w wysokim
standardzie, za małe pieniądze i wygodny dostęp do środków:
bankowość elektroniczną, dużą sieć bankomatów, karty płatnicze.
W związku z tym poszukujemy banku, który:
- ma niskie opłaty za prowadzenie rachunków, przelewy i wypłaty, a
w szczególności nie pobiera opłat za przelewy pomiędzy subkontami,
- umożliwia otwarcie kredytu odnawialnego w koncie bez
zabezpieczeń, - ma bankowość elektroniczną (albo home banking) z dwuosobowym
zatwierdzaniem przelewów, - ma tanie karty płatnicze i dużą liczbę bankomatów z niską
prowizją za wypłatę, - gotowy jest na negocjowanie opłat i prowizji (granty z EFS
skłaniają do tego, żeby negocjować z bankiem zniesienie kosztów
przelewów za poniesienie opłaty za konto oraz rezygnację z
odsetek).
Ruszyliśmy w Warszawę. Odbyliśmy szereg rozmów z przedstawicielami
wybranych banków. Wypadły one następująco.
Bank BISE
BISE reklamuje się jako bank, który ma specjalną ofertę dla
organizacji pozarządowych.
Jest bankiem dość drogim (koszty prowadzenia konta, wypłaty
gotówki, przelewy), choć elastycznym: można negocjować opłaty za
konta, starać się o kredyt w koncie (do 50 000 zł bez zabezpieczeń,
wykazać się trzeba tylko obrotami i wypełnić kilka skomplikowanych
formularzy).
BISE ma małą sieć bankomatów, które pobierają prowizje od wypłat,
jeszcze większe prowizje się płaci w bankomatach innych banków.
Karty płatnicze i kredytowe są za to dość tanie: wznowienie
kosztuje 50 zł za rok.
Dysponuje systemem home banking, który działa dość słabo: nie można
wykonywać w nim opłat za ZUS i PDOF oraz przelewów zagranicznych.
Od zeszłego roku BISE ma również nowoczesną bankowość
elektroniczną, ale nie ma w niej możliwości dwuosobowego
zatwierdzania operacji.
BISE na początku tego roku zmienił właściciela. Nie wiadomo, jak
wyglądać będzie oferta po przejęciu.
Bank BPH
BPH traktuje organizacje pozarządowe jak małe i średnie
przedsiębiorstwa.
Prowadzenie rachunków jest w tym banku dość drogie, np. przelew
zlecony poprzez bankowość elektroniczną pomiędzy subkontami
kosztuje 2 zł! (choć opłaty za przelewy wewnętrzne w tabeli opłat
nie znaleźliśmy).
Bankowość elektroniczna umożliwia zatwierdzanie operacji przez 2
osoby. Bank otwarty jest na negocjacje opłat i prowizji, ma dość
tanie karty płatnicze (3 do rachunku, wznowienie kosztuje 50 zł).
Warunkiem przyznania kredytu odnawialnego jest prowadzenie
działalności gospodarczej. Wtedy bez zabezpieczeń można dostać
maksymalnie 50 000 zł kredytu.
W trzecim kwartale bieżącego roku BPH najprawdopodobniej zmieni
właściciela. Nie wiadomo, kto to będzie.
ING Bank Śląski
Dla Banku Śląskiego organizacja pozarządowa jest małym i średnim
przedsiębiorstwem.
Jest dość tani (przelew kosztuje 1 zł, nie płaci się za przelewy
między subkontami), choć karty płatnicze są drogie: jeśli nie
dokonamy nimi minimum 500 zł transakcji bezgotówkowych w miesiącu,
musimy uiścić opłatę 5 zł.
Bank udziela kredytu w koncie bez poręczeń do 50 000 zł tylko tym
organizacjom, które prowadzą działalność gospodarczą od minimum 6
miesięcy (przy staraniu się o kredyt trzeba wykazać się
odpowiednimi obrotami z tytułu prowadzenia tej działalności za pół
roku).
Nie można negocjować opłat za prowadzenie rachunków, chyba że
zostaniemy klientem korporacyjnym. Musimy się w tym celu wykazać
przychodami w wysokości 800 000 euro na rok. Bycie klientem
korporacyjnym daje wiele przywilejów, ale co roku klienci są
weryfikowani – chudszy rok i stracimy wszystko to, co uda się nam
wynegocjować.
PKO BP
Bank PKO BP ma pakiet usług dedykowany organizacjom non profit, ale
trzeba uważać, do jakiego oddziału trafiliśmy. Mniejsze oddziały
mają dużo skromniejszą ofertę: dla przykładu, mają tylko bankowość
elektroniczną, w której nie ma opcji dwustopniowego zatwierdzania,
podczas gdy duże oddziały dysponują również systemem home banking,
który tę opcję posiada. Przez system home banking możemy realizować
wszystkie typy przelewów oprócz międzynarodowych - te trzeba robić
w oddziale. Przelewy na rachunki w PKO BP są bezpłatne, za
wszystkie inne zapłacimy po 2 zł. Jest to system drogi – płaci się
zarówno za instalację na każdym stanowisku, jak i za każde
subkonto.
Prowadzenie rachunku bieżącego, który uznano za adekwatny do
naszych potrzeb, nie jest drogie, ale za każde kolejne subkonto
płacimy 40 zł miesięcznie! Za to wypłaty w placówce i z bankomatów
są bezprowizyjne, a karta płatnicza - tania.
O kartę kredytową PKO Euro Biznes można wystąpić już po 3
miesiącach posiadania rachunku w PKO BP. Klienci, którzy otwierają
rachunek bieżący typu Partner, mogą ubiegać się o kartę kredytową,
jeśli przedstawią trzymiesięczną historię rachunku bieżącego z
innego banku.
Kredyt w koncie – aby go otrzymać trzeba mieć działalność
gospodarczą, ale bank wykazuje dość dużą elastyczność w tej
kwestii. Za to nie ma kwot zwolnionych z zabezpieczeń, co dla nas –
jako organizacji bez majątku jest barierą nie do pokonania.
Oprocentowanie lokat niczym się nie wyróżnia, przy czym przy
kwotach powyżej 100 tys. oprocentowanie jest negocjowane w
Departamencie Skarbu.
FORTIS BANK
Fortis Bank nie posiada specjalnej oferty dla instytucji
pozarządowych, za to twierdzi, że wszystko można negocjować, ale
dodają - gdy bank uzna to za uzasadnione.
Prowadzenie rachunku kosztuje 20 zł na miesiąc. Bank posiada
Multicach - system typu home banking. Abonament miesięczny kosztuje
100 zł. Możliwe jest korzystanie z podpisu rozproszonego,
wielopoziomowego, można wydrukować potwierdzenie, ale nie ma na nim
zapisu "dokument wygenerowany elektronicznie nie wymaga
potwierdzenia". Poprzez Multicash można wykonywać przelewy krajowe
i zagraniczne, opłaty do ZUS i US. Przelewy do ZUS i na inne konta
w Fortis Banku zwolnione są z opłat.
Musimy za to zapłacić prowizję 3,90 zł za wypłatę z bankomatu, taką
samą niezależnie od tego, jaki bank go obsługuje.
Oprocentowanie lokat jest przeciętne, można je negocjować od 100
tys. zł.
Można uzyskać do 200 tys. zł kredytu w koncie przy zabezpieczeniu w
postaci weksla i poręczenia wekslowego oraz poręczenia cywilnych
udziałowców. Umowa kredytowa podpisywana jest na 10 lat, ale co
roku badana jest zdolność kredytowa.
MILLENIUM
W przypadku naszej organizacji, rachunek obsługiwany byłby przez
Mazowieckie Centrum Korporacyjne. Jesteśmy traktowani jako firma z
segmentu, w którym warunki współpracy są ustalane indywidualnie, co
obejmuje również uzgadnianie wszystkich pozycji z tabeli opłat i
prowizji.
Przedstawiono nam wstępną propozycję dotyczącą warunków współpracy:
• otwarcie i prowadzenie rachunku bez opłat, ale tylko w sytuacji
kiedy średnie saldo miesięczne na rachunku przekracza 20 tys. zł.
Jeśli kwota ta jest mniejsza naliczane jest standardowo 45 zł za
prowadzenie rachunku, choć możliwe są negocjacje tej ceny;
• system bankowości elektronicznej MILLENET: 30 zł za miesiąc. W
systemie jest możliwość dwuosobowej autoryzacji dyspozycji, koszty
przelewów są niskie, a za przelewy między subkontami się nie płaci.
Można też zamienić opłatę za przelew na opłatę miesięczną
zryczałtowaną.
Oprocentowanie lokat wynosi od 2% do 3,5% ale jest negocjowalne.
Kredyt w koncie jest całkowicie negocjowany – nie ma dodatkowych
wymagań wyjściowych. Do rachunków wydawane są zarówno karty
debetowe jak i kredytowe, a ich koszt jest do przyjęcia.