Dziś nad ranem strona internetowa akcji Pajacyk.pl prowadzonej przez Polską Akcję Humanitarną została zaatakowana przez hakerów. Stan pierwotny został przywrócony kilkadziesiąt minut po godzinie 8. Janina Ochojska, założycielka PAH zapowiada konsekwencje wyciągnięte wobec osób stojących za atakiem.
Na zrzucie ekranowym pokazującym podmienioną stronę Pajacyka widnieje fotografia z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, ze znanym napisem „Arbeit macht frei”. Osoba stojąca za atakiem umieściła też na niej dwie postaci z opaskami, na których znajdują się swastyki.
Sprawę w rozmowie z serwisem Technologie.ngo.pl potwierdziła Janina Ochojska, prezes organizacji. Stwierdziła, że z podobnym zdarzeniem dotykającym witrynę inernetową jakiejkolwiek polskiej organizacji styka się pierwszy raz. – Zrobiło mi się zwyczajnie przykro, że dotknęło to Pajacyka. Zresztą może to się odbić na pożyteczności naszej akcji. Osoba odwiedzająca stronę akcji może już nigdy więcej nie odwiedzić witryny ponownie. Po co niszczyć rzeczy, które są dobre i pożyteczne?
Prezes PAH o problemie dowiedziała się z Twittera, gdzie powiadomił ją o tym jeden z internautów. Jak informuje Justyna Stępień, dyrektor PR organizacji problem został zażegnany niezwykle sprawnie. W tym momencie nie wiadomo kto stał za atakiem, ani co przyświecało osobie za to odpowiedzialnej. Priorytetem było odblokowanie witryny, co nastąpiło niedługo po zgłoszeniu awarii.
- Na pewno będziemy badali sprawę – zapowiada Ochojska. – W przyszłym tygodniu rozważymy dodatkowe zabezpieczenie i podejmiemy konkretne kroki prawne. Reprezentujący nas prawnik już został powiadomiony i przygląda się możliwościom prawnym. Nie można tego tak bezkarnie zostawić. Prawdę mówiąc nie łudze się nawet, by udało się kogoś ukarać. Byłoby to mało skuteczne, a szkodliwość społeczna jest znikoma, ale nie wolno tego zostawić i zbyć milczeniem – tłumaczy.
Analogiczny atak dotyczy też witryny Pysio.pl, czyli witryny popularnego napoju dla dzieci.
Źródło: Technologie.ngo.pl