Symbolem świąt wielkanocnych są jajka i małe pisklęta symbolizujące nowe życie. Niestety większość ludzi nie jest świadoma tego, w jaki sposób traktowane są pisklęta płci męskiej w przemyśle produkcji jaj.
W Polsce każdego roku około 37 milionów piskląt zabija się w pierwszych trzech dniach ich życia, tylko dlatego, że urodziły się samcami. Nie znoszą jaj i nie przybierają na wadze wystarczająco dużo i szybko jak brojlery hodowane na mięso. W wylęgarniach kur niosek, koguciki zaraz po wykluciu traktowane są jak odpad, pomimo tego, że są to żywe i czujące istoty.
Maksymalnie trzydniowe koguciki zabijane są w okrutny sposób. Najczęściej stosowanymi metodami uśmiercania kogucików jest gazowanie oraz maceracja czyli mielenie żywych, w pełni świadomych zwierząt. Metoda maceracji polega na stosowaniu szybkoobrotowych urządzeń o napędzie mechanicznym, wyposażonych w ostrza uśmiercające lub wystające elementy ze spienionego polistyrenu. Jadące na taśmie koguciki wpadają między ostrza, są cięte na kawałki, miażdżone, mielone żywcem. Drugi sposób czyli gazowanie polega na zamykaniu piskląt w szczelnych pojemnikach, a gdy pojemniki są już wypełnione wpuszcza się do nich dwutlenek węgla, który uśmierca pisklęta. Oba rozwiązania są stosowane przy produkcji wszystkich typów jaj (także zerówek).
To absurdalny i bestialski sposób pozbywania się żywych zwierząt, które zaraz po wykluciu stają się odpadem w przemysłowej produkcji jaj. Art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. stanowi, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Pomimo tego, pisklęta płci męskiej są zabijane w okrutny sposób.
– Mielenie żywych piskląt i wyrzucanie ich do "śmieci" to przykład skrajnego uprzedmiotowienia zwierząt. Kiedy mówimy o tym w kampanii, większość osób reaguje z niedowierzaniem. Niestety maceracja to powszechna praktyka w przemysłowym chowie zwierząt, który z zasady jest nakierowany na maksymalizację zysku kosztem życia i cierpienia – mówi Cezary Wyszyński prezes Fundacji Viva!
Fundacja Viva! uruchomiła petycję do Ministra Rolnictwa – stop rzezi kogucików, w której wnosi o wprowadzenie przepisów zakazujących maceracji i gazowania żywych piskląt oraz apeluje, aby rząd wspierał metody rozpoznawania płci zarodka na bardzo wczesnym etapie rozwoju i dążył do jak najszybszego wprowadzenia takich metod w naszym kraju. Dostępna jest technologia, która pozwala na rozpoznanie płci zarodka już w czwartej dobie inkubacji. Zastosowanie jej pozwoliłoby na segregację jaj i nie dopuściłoby do wyklucia piskląt płci męskiej, co zapobiegłoby uśmierceniu ich w okrutny sposób, najczęściej już w pierwszym dniu życia. Rozpoczęcie prac nad wdrożeniem nowych rozwiązań powinno nastąpić jak najszybciej, a maceracja i gazowanie powinny zostać prawnie zabronione. Takie zmiany pozwoliłyby uniknąć śmierci i cierpienia milionów zwierząt.
Link do petycji – http://stopklatka.org/stop-rzezi-kogucikow
Petycja została uruchomiona w ramach kampanii Stopklatka, która obnaża prawdę o przemysłowym chowie zwierząt. Koordynator kampanii Łukasz Musiał wskazuje – Będziemy starać się zwrócić uwagę rządu na te kontrowersyjne praktyki, ale również i konsumentów, którzy mają możliwość wyboru bardziej etycznych produktów. Nie ma problemu, z tym żeby zastąpić smak i konsystencję jajka w kuchni. Można gotować i cieszyć się smakiem potraw, a przy tym samym nie przyczyniać się do cierpienia zwierząt.
Fundacja Viva! przekonuje, że tradycyjne święta bez jaj są jak najbardziej możliwe i prezentuje na swoim blogu darmowego e-booka z roślinnymi przepisami. Z poradnika można dowiedzieć się czym zastąpić w kuchni jajka i dlaczego warto to zrobić oraz skorzystać ze sprawdzonych przepisów na świąteczne potrawy.
Źródło: Fundacja Viva!