– Zapach chleba pieczonego w domu roznoszący się po całym mieszkaniu stwarza niepowtarzalny klimat. Jego wspólne kosztowanie jest nie tylko miłe dla podniebienia, ale wręcz spaja całą rodzinę – przekonuje Urszula Rusin z filii Chrześcijańskiej Służby Charytywnej (ChSCh) w Stargardzie Szczecińskim. Właśnie o chlebie mówili w minioną sobotę, 26 listopada wolontariusze ChSCh w ramach zorganizowanej przez nich Szkoły Zdrowego Gotowania. Zademonstrowali też, jak upiec prawdziwy chleb w warunkach domowych.
Pieczywo dostępne w sklepach, zwłaszcza białe, rzadko jest pełnowartościowe. Naszym celem było zachęcić uczestników do wypieku własnego chleba, koniecznie z dodatkiem mąki razowej – wyjaśnia Urszula Rusin. – W ten sposób mamy pewność, co jemy i dostarczamy organizmowi bezcenny błonnik. Możemy też według uznania wzbogacać nasze wypieki o różne składniki, takie jak sezam, siemię lniane, kminek czy słonecznik.
Na oczach uczestników szkoły gotowania wolontariusze zaprezentowali wszystkie etapy pieczenia chleba – od rozrabiania drożdży po włożenie do piekarnika.
W czasie gdy chleb wyrastał, a potem piekł się, przyrządzona została pasta z siemienia lnianego. Prezentowane były też slajdy ukazujące historię chleba oraz różnice między pieczywem białym a razowym. Na zakończenie odbyła się degustacja chleba o takiej samej recepturze, jak ten przyrządzany podczas zajęć, ale upieczonego wcześniej, tak by zdążył wystygnąć.
– Uczestnicy byli bardzo zadowoleni i już pytają, kiedy następna Szkoła Zdrowego Gotowania – mówi Urszula Rusin. – Prawdopodobnie kolejne warsztaty zorganizujemy w styczniu. Przedstawimy wtedy inne przepisy na chleb oraz więcej propozycji past do chleba. Już teraz zapraszamy wszystkich zainteresowanych. Wstęp jest bezpłatny.
(aw)