'Najważniejsza jest praca artystyczna, kontakt, życie' - mówi Ania Olejnik, aktorka należąca do teatru Studium Teatralne, którego twórcą jest Piotr Borowski. Od 1996 roku zespół, zarejestrowany jako stowarzyszenie, działa w kamienicy przy ul. Lubelskiej. Tam odbywają się treningi, tam przygotowuje się spektakle, organizuje warsztaty…
Historia Studium rozpoczęła się w 1995 roku od warsztatu teatralnego, zorganizowanego przez Piotra Borowskiego w Centrum Sztuki Współczesnej. W trakcie wspólnych spotkań uformowała się wtedy grupa teatralna, pragnąca kontynuować pracę artystyczną. Od tego czasu Studium Teatralne przygotowało trzy przedstawienia, które zostały docenione przez publiczność z Polski i zagranicy. „Miasto” było pokazywane w dziesięciu akademiach w Anglii, oparta na „Dziadach” „Północ” na festiwalach we Włoszech, Brazylii, Wenezueli, Chorwacji, a także w Mediolanie i Moskwie. Prapremiera trzeciego spektaklu, prezentowanego ostatnio podczas „Dni Warszawy” w Duesseldorfie, miała miejsce w Pontederze. Członkowie Studium napisali o nim: „Człowiek” jest próbą odpowiedzi na charakter naszych czasów, zdarzeń pełnych agresji i manipulacji; lustrem, w którym odbija się odwieczne, brutalne pragnienie naprawy świata.
Zrzucić z siebie codzienność
Przedstawienie miało być próbą odpowiedzi, próbą reakcji można natomiast nazwać pracę nad nim oraz warsztaty, organizowane przez Studium Teatralne. Warsztaty stwarzają młodym, zainteresowanym teatrem ludziom możliwości rozwoju i pracy. Pomagają wyrażać siebie oraz nauczyć ciało swobodnej ekspresji i chęci do zabawy. Młodzież ma okazję do przeżycia oryginalnej przygody oraz czerpania radości i satysfakcji ze spotkań. Przybierają one różnorodną formę, w zależności od pomysłu i potrzeb aktorów. Czasami są to elementy treningu, innym razem celem jest zrealizowanie przedstawienia lub tylko praca nad nim. W 1999 roku – jako wynik warsztatów dla młodzieży licealnej – powstał spektakl „Historia jednej ucieczki”, zaprezentowany w Warszawie, Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim.
Warsztaty prowadzone w ośrodkach szkolno-wychowawczych (program Dziwierz 2002) zakończone zostały nagraniem filmu, a zajęcia prowadzone w ramach IV Międzynarodowego Festiwalu w Caracas pokazami dla publiczności.
Wiedza na temat siebie
Według Ani Olejnik „podczas warsztatów człowiek uczy się wrażliwości na drugiego człowieka; jest przy tym ważne, że on sam siebie odkrywa”. Istotą jest kontakt z drugą osobą oraz wzbudzenie chęci do działania. Możliwe jest, że po0dczas tej pracy warsztatowicze odnajdą swoją drogę – tak jak stało się to w przypadku Marcina Cecko, który rozpoczął swoją współpracę ze Studium Teatralnym właśnie poprzez uczestnictwo w warsztatach. Zapytany o przyczynę zgłoszenia się na zajęcia odpowiada: „Przede wszystkim ciekawość. To jest pierwszy i jedyny impuls, który cię prowadzi. Nie jest to ciekawość, żeby zobaczyć „co jest”, ale żeby coś poczuć. Chciałem zobaczyć, jak ci ludzie pracują i czy mogą mnie czegoś nauczyć”. Obecnie Marcin jest członkiem Studium Teatralnego i sam bierze udział w organizowaniu warsztatów. Słusznie zauważa, że są one ważne zarówno dla biorących w nich udział jak dla samych twórców: „Młodzi ludzie wnoszą świeżość, nowe spojrzenie. My też się od nich uczymy”. Podczas grudniowych warsztatów aktorzy wraz z uczestnikami będą pracować nad dramatem Szekspira. Członkowie Studium zadecydowali, że w ten sposób chcą rozpocząć próbę zmierzenia się z twórczością wielkiego dramaturga.
Od zmiany jednostki do przemiany społecznej
Dla większości osób udział w warsztatach pozostanie miłym wspomnieniem, przygodą, która na pewno pozostanie w pamięci. Być może wpłynie również na sposób pojmowania siebie i świata a przez to doprowadzi do zmiany, która tak bardzo jest nam potrzebna.