Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Zarzucono nam, że koncepcja Muzeum II Wojny Światowej będzie korzystna dla Niemców i narodów kolaborujących z III Rzeszą. Absurdalne twierdzenie. Pokażemy losy naszego narodu jako część szerszego, europejskiego doświadczenia - mówi prof. Paweł Machcewicz, dyrektor powstającej w Gdańsku placówki.
Krzysztof Katka: Koncepcję muzeum przygotowaną przez pana i dr.
Piotra Majewskiego skrytykował we wczorajszej „Rzeczpospolitej"
Piotr Semka. Napisał: „Przedstawianie II wojny jako anonimowego
cierpienia wszystkich Europejczyków jest korzystne dla Niemców i
narodów, które kolaborowały z III Rzeszą".
- "Rzeczpospolita" zarzuciła nam, że to ma być pomniejszanie polskiego doświadczenia i rozmiaru cierpień. To absurdalne twierdzenie oparto na naszych wypowiedziach wyrwanych z kontekstu. Żeby ekspozycja była dobrze zrozumiała dla zagranicznych widzów, powinniśmy jasno pokazać, że wojna totalna trwała w Polsce już od pierwszych dni września 1939 r. i przybrała najbardziej okrutny kształt. Nie chcemy tworzyć muzeum wyłącznie dla Polaków, lecz takie, do którego z czasem będą przyjeżdżać grupy uczniów z Niemiec, Francji i innych krajów. Muzeum w Gdańsku powinno kształtować ich wiedzę o II wojnie, ale żeby to było możliwe, nasze, polskie losy muszą być ukazane jako część szerszego europejskiego doświadczenia.
- "Rzeczpospolita" zarzuciła nam, że to ma być pomniejszanie polskiego doświadczenia i rozmiaru cierpień. To absurdalne twierdzenie oparto na naszych wypowiedziach wyrwanych z kontekstu. Żeby ekspozycja była dobrze zrozumiała dla zagranicznych widzów, powinniśmy jasno pokazać, że wojna totalna trwała w Polsce już od pierwszych dni września 1939 r. i przybrała najbardziej okrutny kształt. Nie chcemy tworzyć muzeum wyłącznie dla Polaków, lecz takie, do którego z czasem będą przyjeżdżać grupy uczniów z Niemiec, Francji i innych krajów. Muzeum w Gdańsku powinno kształtować ich wiedzę o II wojnie, ale żeby to było możliwe, nasze, polskie losy muszą być ukazane jako część szerszego europejskiego doświadczenia.
Dokładnie gdzie i kiedy powstanie muzeum?
- Za pięć, sześć lat w okolicach ulicy Wałowej w Gdańsku, kilka minut drogi od Europejskiego Centrum Solidarności. Z kilkadziesiąt metrów dzieli nas od historycznego budynku Poczty Polskiej zaatakowanego przez Niemców 1 września 1939 r. Kamień węgielny wmurowany zostanie 1 września przyszłego roku. Uroczystość znajdzie się w programie obchodów 70-lecia wybuchu II wojny, które odbędą się na Westerplatte z udziałem premiera Donalda Tuska i głów innych państw. Szacuję, że budowa kosztować będzie co najmniej 300 mln zł. Częścią składową placówki będzie tworzone na Westerplatte muzeum pola bitwy.
Więcej: Krzysztof Katka, Uniwersalny spór o okrucieństwie wojny,
Gazeta Wyborcza, 29 października 2008
Źródło: Gazeta Wyborcza
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.