Czasami wolontariuszem zostaje się na chwilę - studenci mają czas między zajęciami, a uczniowie po szkole, i decydują się go poświęcić dla innych. Potem jednak zwykle przychodzi pierwsza praca i na wolontariat nie starcza już czasu. Są natomiast takie osoby, które nie zaprzestają pracy społecznej mimo nowych obowiązków. Więcej - kontynuują działalność wolontariacką także na emeryturze, udowadniając, że aktywnym można być przez całe życie.
Tę postawę pokazuje przykład pana Zygmunta Bębenka, który społecznikiem jest od roku 1960. Emerytura wcale nie sprawiła, że zwolnił tempo. Jego aktywna praca na rzecz innych została zresztą w tym roku doceniona – pan Bębenek zajął wysokie trzecie miejsce w małopolskiej edycji konkursu "Barwy wolontariatu", w którym Regionalne Centrum Wolontariatu w Krakowie nagradza najbardziej zaangażowanych wolontariuszy naszego województwa.
Wrażliwość na innych – tego przede wszystkim nie zabrakło panu Bębenkowi przez te wszystkie lata. I wytrwałości. Od kilkudziesięciu już lat jest prezesem Duszpasterskiej Rady Parafialnej przy Kaplicy w Rozkochowie. Warto podkreślić, że kaplica ta wybudowana została dzięki staraniom pana Bębenka. Potem aktywnie działał na rzecz budowy kościołów w okolicznych miejscowościach. Adresatami jego działalności pozostają jednak ludzie – to dla nich od lat pan Bębenek organizuje spotkania opłatkowe, na których osoby starsze i samotne mogą odnaleźć ciepło i rodzinną atmosferę. Pan Bębenek dba także, by i najubożsi mogli przeżyć godnie okres świąteczny, przygotowując dla nich paczki żywnościowe. Nie zabrakło go też, gdy mieszkańcy jego rodzinnej gminy Babice doświadczali powodzi w 1997 roku. Swoje zdolności organizacyjne wykorzystał wówczas, by zapewnić potrzebującym żywność czy odzież. Uczestniczył też w odbudowie domów, które zniszczyła powódź. Najważniejsze jest, że pan Bębenek nie działa zza biurka – zawsze jest na miejscu, chętnie spotyka się z potrzebującymi, zjawia się osobiście z paczką i dobrym słowem.
Na aktywność pana Bębenka może liczyć jednak nie tylko lokalna społeczność. Od lat zaangażowany jest również, jako prezes, w działalność Związku Inwalidów Wojennych RP oraz Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Chrzanowie. I tutaj dba, by nikomu nie zabrakło żywności, by nikt nie został zapomniany. Co jednak ważne, pan Bębenek chętnie wciąga do współpracy inne osoby oraz instytucje, jak na przykład Bank Żywności czy Powiatową Straż Pożarną. Każdy, kto pomaga mu realizować jego cele, jest doceniany. Pan Bębenek nigdy nie zapomina o podziękowaniu, które przyjmuje często formę dyplomu, medalu czy upominku. Dzięki takiemu dalekowzrocznemu działaniu powstaje prawdziwa sieć pomocy. Nie od dziś przecież wiadomo, że jednemu człowiekowi trudno jest zmieniać świat na lepsze. Gdy działa wraz z innymi, cele osiąga się dużo łatwiej i skuteczniej.
Taka działalność wystarczyłaby, aby zapełnić cały wolny czas. Ale pan Bębenek nigdy nie odmawia pomocy. Nie jest wolontariuszem od 7 do 15. W każdej chwili jest gotów pomóc z trudnym pismem, potowarzyszyć w drodze do urzędu. Chętnie spotyka się także z młodzieżą, by porozmawiać z nią na temat dziejów Polski. Sam przeżył II wojnę światową i jako świadek historii chce się dzielić własnymi doświadczeniami oraz pamięcią z tymi, którzy tamte wydarzenia znają jedynie z książek.
Wszechstronność pana Bębenka sprawia, że jest znany i szanowany w całej gminie. Najpełniejszym tego wyrazem jest fakt, iż to właśnie Ośrodek Pomocy Społecznej w Babicach docenił działalność pana Bębenka i zgłosił go do konkursu "Barwy Wolontariatu". Dzięki temu o lokalnym społeczniku mogło usłyszeć więcej osób. Tak jak i o tym, że wśród nas są wolontariusze-seniorzy, którzy swój bagaż doświadczeń przekuwają w pasję i pomoc innym. Zapewne niezamierzenie, ale jednak walczą oni w ten sposób z panującym wciąż stereotypem nieuchronnej bierności wśród osób starszych.
Artykuł przygotowała wolontariuszka Justyna Magiera w ramach projektu "Aktywni całe życie – wolontariat wśród seniorów" . Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Źródło: Regionalne Centrum Wolontariatu w Krakowie