Słowa nie wystarczą. Literaci razem dla Strefy Gazy
Dobrze użyte słowa mają ogromną moc sprawczą – motywują, prezentują fakty, wywierają presję. Jednak same słowa nie wystarczą. Potrzeba realnych działań, by pomóc najbardziej potrzebującym. Polskie środowisko literackie wsparło inicjatywę Polskiej Misji Medycznej i stara się pomóc poszkodowanym w Strefie Gazy, w której trwa katastrofa humanitarna.
Potrzebna jest pomoc, nagłośnienie sprawy i przejście od wypowiedzi do czynów. Zdając sobie sprawę z potęgi słów, Polska Misja Medyczna ruszyła ze zbiórką: „Słowa nie wystarczą. Pomoc dla Strefy Gazy”, którą wspiera polskie środowisko literackie.
Wśród osób związanych ze słowem, chcących pomóc ludziom w Strefie Gazy, znaleźli się już m.in.: Sylwia Chutnik, Inga Iwasiów, Łukasz Orbitowski, Filip Springer czy Wojciech Tochman. Inicjatywę wspierają nie tylko literaci, ale także redaktorzy i redaktorki, krytycy i krytyczki literackie, wydawcy i wydawczynie, scenarzyści i scenarzystki, reporterzy i reporterki, a także redakcje czasopism. W tym momencie Polska Misja Medyczna zgromadziła wśród nich już ponad 40 podpisów poparcia.
Polska Misja Medyczna wspólnie z lokalnym partnerem, Palestinian Medical Relief Society, wspiera pracę palestyńskich lekarzy oraz zapewnia podstawowe produkty cywilom na miejscu. Pierwsza transza pomocowa sfinansowana z wpłat darczyńców PMM zawierała zapasy medyczne, ciepłe ubrania oraz mleko dla noworodków. Dodatkowo podstawowe i dostępne na miejscu leki trafiły do punktów medycznych. Pomoc otrzymały m.in. dzieci i kobiety z Gazy. To jednak dopiero początek. Palestyńscy lekarze nie zawieszają swoich działań, chociaż ryzykują życiem każdego dnia trwającego konfliktu.
– Po pierwsze mamy trwającą od pół roku wojnę: bombardowanie, walki, ucieczki, ewakuacje. Po drugie: nie możemy stąd uciec, możemy tylko czekać, co się wydarzy. Po trzecie: jesteśmy głodzeni, tutaj brakuje wszystkiego, jedzenia, wody, paliwa, prądu - mówi dr Bassam Zaqout z Palestinian Medical Relief Society, organizacji partnerskiej Polskiej Misji Medycznej.
Odcięci od świata mieszkańcy Strefy Gazy wyczerpali już praktycznie wszystkie swoje zapasy, a humanitarna pomoc i dostawy jedzenia są przepuszczane w zbyt małych ilościach, by wyżywić ponad 2 200 000 ludzi pozostających w enklawie. Raporty mówią jednoznacznie, że na miejscu rozpoczęła się już klęska głodu. Zbudowanie świadomości społecznej na temat rozgrywającego się tam dramatu jest niezwykle istotne, przede wszystkim dla tych, którzy niecierpliwie wyglądają pomocy.
Źródło: Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna