Rok długich przygotowań i wreszcie udało się! Pięć dni lipcowych (6-10.07) okazało się idealnymi na przeprowadzenie XVIII FESTIWALU SLOT ART w Lubiążu. Pogoda dopisała – czyste niebo, promienie słońca i delikatny powiew wiatru. W tak ciepłej atmosferze mogło się bawić około 5 tysięcy osób z całej Polski.
Pałac w Lubiążu po raz kolejny wypełniony został dźwiękami, obrazami oraz tysiącami ludzi dzielących się swoją twórczością. Uczestnicy mieli możliwość skorzystania z około 140 warsztatów tematycznych odbywających się w trzech turach każdego dnia. Dodatkowo na wielkiej scenie wieczorami rozgrywała się muzyka znanych zespołów. Na małej scenie odbywał się konkurs dla młodych, ambitnych zespołów, które miały okazję wystąpić przed większą publicznością. A było o co walczyć – występ na dużej scenie oraz profesjonalne nagranie 3 swoich utworów. Na scenie zamyślenia, w cichej i chłodnej katedrze, wystąpiły zespoły okołojazzowe, akustyczne i elektroniczne, grające łagodną muzykę, dzięki czemu po całym dniu slotowicze mieli możliwość wyciszenia się, odpoczynku, zamyślenia. A co na scenie eksperymentalnej? Różnorakie formy improwizacyjne i piosenkowe. Scena klubowa przeznaczona była dla ludzi, w których sercach płynął drum'n'bass, dubstep, techno, elektro, funky, break. Oczywiście to nie może być wszystko. Organizatorzy zapewnili także muzykę reggae, a gdzie? W Reggae Namiocie! Jeśli ktoś w tym momencie nie znalazł miejsca dla siebie to nic straconego, ponieważ została przygotowana kolejna scena – hardcore, punk, club. Tam, muzyka była nośnikiem emocji, wyrażaniem siebie oraz swojego sprzeciwu wobec tego co złe na świecie. Slotowicze mieli okazję wybrania jednej z siedmiu scen! A to nadal nie koniec. W programie uwzględniono także unplugged, czyli muzykę „bez prądu”, gdzie artyści śpiewali na żywo przy akompaniamencie wyłącznie instrumentów akustycznych. Dla fascynatów kina nie mogło zabraknąć kącika z dobrymi filmami. Filmy skłaniały do przemyśleń, edukowały, rozwijały. Każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Co dalej? Tuzin czterodniowych cykli wykładowych, które rozbudzały w uczestnikach ciekawość świata. Uczyły, w jaki sposób bardziej świadomie i dojrzale podchodzić do kwestii sztuki, spraw społecznych, duchowości, czy osobistego rozwoju.
W tym roku, po raz pierwszy powstała specjalna STREFA PRO, gdzie slotowicze mieli okazję zastanowić się nad pracą zawodową, tematem od którego nie można uciec. Nie zabrakło również strefy MSP, czyli Możesz Spojrzeć w Przyszłość. Ekipa zajmująca się tym projektem dała możliwość uczestnikom nauki stosunkowo nowego sportu, jakim jest skimboard (jazda, ślizg na desce po fali lub płytkiej warstwie wody). Czym jeszcze mogli nas zaskoczyć organizatorzy? Namiotem Wschodnim, gdzie w orientalnym wystroju, wschodniej atmosferze i przy niesaszetkowym czaju można było doświadczyć odległej kultury poprzez warsztaty, wykłady, zapoznanie się z filmem, spotkania z ciekawymi ludźmi oraz slajdowiska.
Tak bogaty program dodatkowo zawierał jeszcze Worship LAB, czyli artystyczną przestrzeń poszukiwania i odkrywania Boga poprzez użycie obrazu, ruchu i dźwięku jako uzupełnienie tradycyjnych - werbalnych form modlitwy i uwielbienia. Mogłoby się wydawać, że za dużo już wszystkiego. Ale nie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także wystawy w Art Katedrze. Szeroko pojęte malarstwo, fotografia, grafika, rzeźby. Co dalej? Od lat inicjatywy społeczne stanowią istotną część SLOTU. Każdego roku zapraszane są do udziału w festiwalu i zaprezentowania swojej działalności organizacje z Polski i zagranicy. Stoiskom towarzyszą wystawy, panele dyskusyjne debaty i wykłady prowadzone przez przedstawicieli zaproszonych stowarzyszeń i fundacji.
Slotowicze, przepełnieni wiedzą, zabawą i przyjemnością mogli odpocząć i najeść się do syta w kilku kawiarniach takich jak Jeżyna, Kiwi, Kalafior, Gafa, Ska, Kępa. Dodatkowo mogli spacerować po terenie jednego z największych w Europie kompleksów pałacowo-klasztornych lub pograć w piłkę na boisku do siatkówki.
Przedstawiliśmy kilka zdań na temat SLOT ART FESTIVAL 2010. Następnie zajrzymy głębiej. Porozmawiamy z Dyrektorem Programowym Krzysztofem Słaboniem, Karoliną Smerek zajmującą się promocją festiwalu oraz opiszemy bliżej slotowe warsztaty, zajęcia, koncerty.
Źródło: informacja własna dolnoslaskie.ngo.pl