Kasia, młoda dziennikarka, ujawnia niewygodną prawdę – władze przymykają oko na nielegalne składowanie toksycznych odpadów. Zamiast reakcji i naprawy problemu, spotyka ją coś innego: pozew, nękanie, zastraszanie. Władza nie musi otwarcie cenzurować – wystarczy, że użyje prawa jako narzędzia uciszenia.
SLAPP – niewidzialna broń w walce z aktywistami
SLAPP – strategia stosowana przeciwko dziennikarzom, aktywistom i zwykłym obywatelom, którzy ośmielą się mówić głośno o sprawach ważnych dla społeczeństwa. Nie musisz być reporterem, by paść ofiarą. Wystarczy, że zaczniesz walczyć o przejrzystość lokalnych urzędów, poprawę bezpieczeństwa, czy likwidację barier architektonicznych – i nagle to ty stajesz się problemem.
Czy Polska wciąż jest krajem wolności słowa? SLAPP działa, bo ludzie się boją. Ale czy możemy pozwolić, by władza zamykała usta tym, którzy mają odwagę mówić?
Przypadek Kasi – czyli hipotetyczny scenariusz SLAPP
Młoda dziennikarka, Kasia, publikuje artykuł na temat dużej korporacji zajmującej się gospodarką odpadami. W swoim śledztwie odkrywa, że firma prawdopodobnie nielegalnie składuje toksyczne odpady w pobliżu terenów zamieszkanych. Publikacja wywołuje duże zainteresowanie opinii publicznej, a organizacje ekologiczne zaczynają domagać się działań od władz.
Zamiast odpowiedzieć na zarzuty lub podjąć działania naprawcze, korporacja decyduje się na pozwanie Kasi za zniesławienie, domagając się od niej kilku milionów złotych odszkodowania. Wiedzą, że nawet jeśli nie wygrają sprawy, to sam proces będzie dla dziennikarki ogromnym obciążeniem – finansowym i psychicznym. Prawnicy firmy przedłużają postępowanie, składają kolejne wnioski, każą Kasi dostarczać setki dokumentów i bronić się przed absurdalnymi zarzutami.
Po miesiącach batalii Kasia jest wyczerpana. Musi zbierać pieniądze na prawników, a jej redakcja zaczyna się zastanawiać, czy nie lepiej wycofać tekst i przeprosić, żeby uniknąć kolejnych kosztów. Inni dziennikarze widzą, co się dzieje i zaczynają się dwa razy zastanawiać, zanim napiszą coś krytycznego o wielkich korporacjach.
Takie działania to klasyczny przykład SLAPP – strategii, która ma zastraszyć, uciszyć i wywołać efekt mrożący. Chodzi o jedno: zamknąć usta tym, którzy poruszają ważne tematy społeczne i zniechęcić innych do angażowania się w sprawy lokalnej społeczności.
SLAPP – broń, której nie widzimy
Co ważne, SLAPP nie dotyczy tylko dziennikarzy. Ofiarami mogą być również aktywiści, członkowie stowarzyszeń i fundacji, a nawet zwykli obywatele, którzy walczą o sprawy takie jak poprawa bezpieczeństwa, ochrona środowiska czy likwidacja barier architektonicznych.
To nie tylko pozwy o zniesławienie – władza i instytucje mogą stosować SLAPP na różne sposoby: poprzez bezpodstawne postępowania administracyjne, niekończące się kontrole, a nawet celowe utrudnianie działalności społecznej. W małych miejscowościach, gdzie brakuje skutecznej kontroli nad władzą, takie praktyki są szczególnie dotkliwe.
W efekcie ludzie zaczynają się bać. Nie chcą mówić, działać, angażować się – bo widzą, co może ich za to spotkać. A właśnie na tym zależy tym, którzy nadużywają swojej pozycji, by uciszyć niewygodne głosy.
Dlatego niezwykle ważne jest, aby znać swoje prawa i umieć ich bronić. Jednym z najlepszych sposobów na walkę z nadużyciami jest zrzeszanie się w stowarzyszenia, grupy wsparcia i inicjatywy obywatelskie. Wspólne działanie daje siłę – gdy jesteśmy razem, trudniej nas uciszyć.
Nagłośnienie problemu, solidarność i konsekwencja w działaniu to kluczowe narzędzia w walce z próbami tłumienia głosu obywatelskiego. SLAPP działa tylko wtedy, gdy się poddajemy, dlatego nie możemy pozwolić na to, by strach odbierał nam prawo do wyrażania opiniii angażowania się w sprawy społeczne.
Każdy z nas ma realny wpływ na swoje otoczenie – od walki o przejrzystość władzy, przez dbanie o bezpieczeństwo w lokalnej społeczności, aż po inicjowanie pozytywnych zmian. Im bardziej jesteśmy świadomi naszych praw i im głośniej je egzekwujemy, tym trudniej będzie nas uciszyć.
W roku 2021 w Polsce było 217 spraw z art. 212 kk, natomiast w roku 2023 to już 236 spraw z tego artykułu. Ta statystyka stawia Polskę w czołówce krajów, w których dochodzi do tego typu spraw.
SLAPP (Strategic Lawsuit Against Public Participation) to tzw. strategiczne pozwy przeciwko partycypacji publicznej. Są to pozwy sądowe wytaczane głównie przez osoby wpływowe, korporacje lub instytucje przeciwko dziennikarzom, aktywistom, organizacjom pozarządowym lub innym osobom publicznie wyrażającym krytyczne opinie. Celem SLAPP nie jest faktyczne dochodzenie sprawiedliwości, lecz zastraszenie, uciszenie i zniechęcenie do dalszej krytyki poprzez wysokie koszty prawne i długotrwałe postępowanie.