Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
CBOS opublikował raport, z którego wynika, że kontakty sąsiedzkie w Polsce stają się coraz bardziej powierzchowne, ograniczone do kurtuazyjnego "dzień dobry".
Zdecydowanie najczęściej spotykany typ kontaktów, to te polegające
na zdawkowych rozmowach i wymianie uprzejmości. Dla co piątego
Polaka tak wyglądaja kontakty z większością sąsiadów, a tylko 8%
respondentów twierdzi, że nie ma sąsiadów, z którymi kontaktowali
by się tak "konwencjonalnie". Trzech na czterech badanych (76%)
deklaruje, że ma sąsiadów, którym świadczy drobne przysługi
(przypilnowanie dziecka, pożyczenie czegoś) otrzymując to samo w
zamian. Stosunki towarzyskie (bywanie u siebie w domu) deklaruje co
trzeci badany.
Z badania CBOS wynika, że więź sąsiedzka jest znacznie silniejsza na wsi, niż w mieście. Dla porównania, na wsi 43% mieszkańców utrzymuje towarzyskie kontakty z sąsiadami, podczas gdy w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców - jest to tylko 28%.
Porównanie obecnych wyników z badaniami z lat 1995 i 2000 pokazuje, że "obserwujemy rozszerzanie się zakresu sąsiedztwa konwencjonalnego, kontaktów "na dzień dobry" - pisze autor raportu Michał Strzeszewski - zarysowuje się zmiana treści sąsiedztwa - w kierunku umacniania się stosunków bardziej powierzchownych kosztem relacji bliższych". Różnic nie ma w przypadku kontaktów "świadczeniowych" (wyświadczanie drobnych przysług). W przypadku kontaktów towarzyskich, w 1995 roku utrzymywało je z przynajmniej kilkoma sąsiadami 41% badanych, obecnie 32%.
"Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia ze zjawiskiem wchodzącym w zakres kultury, szeroko pojętych zwyczajów, które zmieniają się zwykle powoli, jest to różnica znacząca. Tym bardziej, że następuje systematycznie i się pogłębia" - czytamy w raporcie.
Zobacz:
"Kontakty sąsiedzkie w miejscu zamieszkania", Michał Strzeszewski, CBOS, czerwiec 2008, poz. 92
Z badania CBOS wynika, że więź sąsiedzka jest znacznie silniejsza na wsi, niż w mieście. Dla porównania, na wsi 43% mieszkańców utrzymuje towarzyskie kontakty z sąsiadami, podczas gdy w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców - jest to tylko 28%.
Porównanie obecnych wyników z badaniami z lat 1995 i 2000 pokazuje, że "obserwujemy rozszerzanie się zakresu sąsiedztwa konwencjonalnego, kontaktów "na dzień dobry" - pisze autor raportu Michał Strzeszewski - zarysowuje się zmiana treści sąsiedztwa - w kierunku umacniania się stosunków bardziej powierzchownych kosztem relacji bliższych". Różnic nie ma w przypadku kontaktów "świadczeniowych" (wyświadczanie drobnych przysług). W przypadku kontaktów towarzyskich, w 1995 roku utrzymywało je z przynajmniej kilkoma sąsiadami 41% badanych, obecnie 32%.
"Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia ze zjawiskiem wchodzącym w zakres kultury, szeroko pojętych zwyczajów, które zmieniają się zwykle powoli, jest to różnica znacząca. Tym bardziej, że następuje systematycznie i się pogłębia" - czytamy w raporcie.
Zobacz:
"Kontakty sąsiedzkie w miejscu zamieszkania", Michał Strzeszewski, CBOS, czerwiec 2008, poz. 92
Źródło: CBOS
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.