Sklonowanie takich nauczycieli, jacy siedzą na tej sali, przydałoby się naszej szkole - powiedziała Maria Holzer, dyrektor Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, zamykając tegoroczne, VIII Forum Edukacyjne Przyjazna Szkoła, które odbyło się w dniach 28 - 29 w Warszawie. W odpowiedzi usłyszała śmiech i oklaski prawie tysiąca nauczycieli, rodziców, wychowawców.
W trakcie dwóch dni trwania Forum 31 organizacji pozarządowych z Polski oraz 3 organizacje niemieckie przeprowadziły ponad 100 warsztatów koncentrujących się wokół tematu agresji w szkole. Forum odwiedziło ponad 2,5 tys. nauczycieli - tych najlepszych, którzy stale chcą się uczyć.
Anna Szpilarewicz z łódzkiej organizacji "Zielona Szkoła" przyjechała na forum już trzeci raz.
Bardzo łatwo powiedzieć sobie: zostanę w domu, nie chce tego zamieszania - opowiada - za każdym razem na Forum przekonuję się jednak o banalnej sprawie: wielką radość sprawia mi uczenie się. Obserwując pasję innych, co roku dostaję zastrzyk nowej energii. Dlatego wracam.
W tym roku największe zainteresowanie wzbudziły warsztaty "Spójrz inaczej na agresję", "Stres w szkole - jak sobie z nim radzić", "Jak rozwijać inteligencję emocjonalną dziecka", "Rozmowa zamiast kłótni". Na jednym z tych warsztatów - pan Andrzej, ojciec piętnastolatki, dowiedział się jak mówić o emocjach. - Często w kłótni z córką poddaję się emocjom zamiast je nazywać. Teraz łatwiej będzie mi sięgnąć do szufladki i wykorzystać wiedzę. Teraz mam większą szansę. Większą szansę na rozmowę z córką.
Teresa Ogrodzińska, organizatorka Forum, mówi: - Forum jest jedyną imprezą w Polsce tak tłumnie odwiedzaną przez nauczycieli. Jest też jedyną imprezą, na którą samorządowe władze edukacyjne organizują specjalne autokary dla nauczycieli! W tym roku autokarami na Forum przyjechali między innymi nauczyciele z Karpkowic, Jastkowa, Ostrowca Świętokrzyskiego.
Jednym z autokarów przyjechały też Marlena i Patrycja dwunastolatki z Bukowej Wielkiej pod Chełmem, mówią: Przyjazna Szkoła to szkoła, w której jest kolorowo, są kwiaty, a nauczyciele żartują z dziećmi, a nie z dzieci.
O takiej szkole mówili też podczas niedzielnych seminariów prof. W.Osiatyński, dr Grażyna Poraj, prof. I. Białecki, prof. E. Putkiewicz i prof. A. Frączek. Profesor Osiatyński, kończąc swoje wystąpienie dodał: Pamiętajmy o tym, że szkoła może być środkiem do budowy poczucia pewności siebie dzieci, młodzieży i nauczycieli.