Czy zjedlibyście świńskie ucho, rybi ogon lub policzki łososia? Co robicie z resztkami po „imieninach
u cioci”? Czy chleb ciągle jeszcze jest dla nas czymś „świętym”? Czy kupilibyście mocno dojrzałe banany czy dziwnie wyglądające pomidory?
Wyniki ankiety na temat zwyczajów żywieniowych Europejczyków i ich świadomości co do marnowania żywności wskazują, że choć w wielu kwestiach nie odstajemy od średniej europejskiej, ciągle jeszcze istnieje konieczność większej edukacji Polaków.
Federacja Polskich Banków Żywności oraz Bank Żywności w Olsztynie wraz z organizacjami partnerskimi z Grecji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, na początku tego roku zorganizowały ankietę dotyczącą zachowań konsumenckich Europejczyków oraz ich świadomości w kwestii marnowania żywności.
Ankieta ta jest pierwszym etapem dwuletniego projektu EFFECT [1] przeprowadzonego w ramach programu Erasmus + [2]. Celem projektu jest stworzenie platformy internetowej, zawierającej materiały edukacyjne nt. marnowania żywności i podniesienie w ten sposób świadomości potrzeby zminimalizowania tego zjawiska.
Ankieta nie jest reprezentatywna – była przeprowadzona głównie wśród internautów, z których największą grupą byli Polacy. Stanowi jednak, zgodnie z założeniami, cenne źródło wiedzy i jest punktem wyjściowym do dalszych działań w ramach projektu EFFECT.
W ankiecie pojawiło się wiele interesujących pytań obrazujących zarówno znaczne różnice, jak i podobieństwa w badanych krajach. I tak np. okazuje się, że większość badanych nie spożyłoby jedzenia uznawanego za niekonwencjonalne (nietypowe części zwierząt czy warzyw), chyba że jest to lokalna tradycja. Polacy okazali się zdecydowanie najbardziej konserwatywni w tej kwestii. Aż 80% z nas nie wzięłoby do ust policzków łososia, rybich ogonów czy świńskich uszu. W innych krajach procent ten był znacząco mniejszy.
Wyniki ankiety wskazują, że wielu z nas przywiązuje dużą wagę do wyglądu żywności. Większość z polskich respondentów, bo aż 57% nie zapłaciłoby takiej samej ceny za gorzej wyglądające owoce i warzywa (nieregularny kształt, mocno dojrzałe), jak za te wyglądające świeżo i efektownie. W związku z tym „brzydkie” produkty o wiele częściej kończą w koszach na śmiecie. Nie różnimy się w tej kwestii znacząco od innych Europejczyków.
Okazało się również, że Polacy przodują w kategorii „wyrzucania resztek”. Mimo że podobnie jak w innych krajach, większość z nas zjada jako następny posiłek to, co zostaje po obiedzie czy kolacji, to jednak w Polsce aż 30% respondentów przyznało, że wyrzuca resztki jedzenia. W innych krajach odsetek ten waha się między 5% w Wielkiej Brytanii a 14% w Grecji. Jest to o tyle zaskakujące, iż w ankiecie wzięli liczny udział raczej świadomi potrzeby niemarnowania żywności internauci. Można więc założyć, że w całości społeczeństwa odsetek ten jest jeszcze większy.
– Fakt, że nawet tzw. pokolenie milenijne, aktywnie korzystające z zasobów internetu, ciągle jeszcze nie ma wyrobionych prawidłowych nawyków związanych z niemarnowaniem żywności, potwierdza jak ważna jest ciągła edukacja społeczeństwa. Właśnie dzięki takim projektom jak EFFECT chcemy dotrzeć zwłaszcza do ludzi młodych, ale już prowadzących własne gospodarstwa domowe, mieszkających w dużych miastach. To właśnie w tej grupie zidentyfikowaliśmy największe braki świadomości w kwestii wartości jedzenia i jego pochodzenia. W ramach projektu EFFECT przekażemy im wiedzę m.in. o tym jak gotować, robić zakupy, zarządzać budżetem, efektywnie wykorzystywać resztki, tak by do minimum ograniczyć marnowanie żywności – dodaje Borowski.
Innym, tym razem pozytywnym wynikiem ankiety, okazał się fakt, że większość respondentów wyraziła wolę bycia informowanym w temacie ograniczania marnowania żywności. Mimo że i tu Polacy okazali się mniej zainteresowani niż pozostałe nacje (z wyjątkiem Anglików), to jednak większość z nas chce posiąść tę wiedzę.
Na koniec kilka ciekawostek, czyli pytania sprawdzające wiedzę na temat pochodzenia żywności. I tak np. tylko 37% badanych wie, że orzeszki arachidowe rosną pod ziemią. Polacy są tu w średniej europejskiej.
Natomiast bezkonkurencyjni jesteśmy w kwestii ziemniaków. Aż 82% z nas wie, jak wygląda ziemniaczane pole, podczas gdy wielu Greków, Włochów i Hiszpanów (od 25% do 31%) myli je z polem pomidorów.
– Wśród badanych istnieje spore zainteresowanie kwestią ograniczenia marnowania żywności. To bardzo obiecujące gdyż w ramach projektu EFFECT, chcemy nauczyć ich m.in. jak lepiej planować zakupy, jak gotować dania z niekonwencjonalnych produktów, jak efektywnie wykorzystać resztki, czy też jak dostosowywać wielkość porcji do naszych potrzeb. Z pewnością jest jeszcze sporo do zrobienia – podsumowuje Maria Kowalewska, dyrektorka ds. edukacji i komunikacji w Federacji Polskich Banków Żywności.
________
Źródło: Federacja Polskich Banków Żywności