HAMERA: Rząd zapewnia, że chce wspierać małe i biedne organizacje, a nie ciągle te duże, które opanowały dobrze procedury konkursowe. Warunki, jakie w swoim konkursie stworzyło Ministerstwo Rodziny, stoją z tym założeniem w sprzeczności.
fot. archiwum prywatne
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło konkurs w ramach Programu „Oparcie społeczne dla osób z zaburzeniami psychicznymi”. By wziąć w nim udział, trzeba było wykazać również wkład własny. Tyle tylko, że Ministerstwo zastrzegło, że składać na niego muszą się pieniądze, przy czym nie mogą one pochodzić ani z innej dotacji, ani z odpłatności pobieranych od uczestników. To nowość – w poprzednich edycjach programu, takich obostrzeń nie było.
Premiowanie bogatych
Zawężanie wkładu własnego do gotówki będącej w posiadaniu organizacji w mojej ocenie ogranicza dostęp do konkursu i tworzy nierówność. Premiuje organizacje bogatsze, posiadająca wolne środki z przeznaczeniem na dofinansowanie realizowanych przez siebie projektów. Takie zapisy uniemożliwiają również pozyskanie wkładu własnego od samorządu, który mógłby przekazać go właśnie w formie dotacji na podstawie konkursu na wkład własny do konkretnego projektu.
Kwota 6 tysięcy złotych, a przynajmniej tyle trzeba było wyłożyć wkładu własnego we wspomnianym konkursie, to dla lokalnych organizacji zajmujących się problematyką osób chorych psychicznie dużo pieniędzy. Niejasne jest również to, dlaczego konkurs uniemożliwiał także pobieranie opłat od uczestników – osoby chorujące psychicznie także często są w stanie wnieść niewielki wkład do projektu w postaci wpłacanych kwot za konkretne wsparcie.
Jak rząd chce wspierać „małe i biedne” NGO?
Teoretycznie, 20% wkładu własnego można było wnieść w formie wolontariatu. Tyle tylko, że to w niewielkim stopniu pomniejsza ilość żywej gotówki, którą powinna wnieść organizacja.
Podczas spotkań konsultacyjnych w sprawie ustawy o Narodowym Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wielokrotnie padają zapowiedzi, że rząd chce wspierać małe i biedne organizacje, a nie ciągle te duże, które opanowały dobrze procedury konkursowe i skutecznie umieją ubiegać się o różne dofinansowania zadań publicznych. Warunki, jakie w konkursie stworzyło Ministerstwo Rodziny, stoją z tym założeniem w sprzeczności.
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)
