Zbiórka - godzina 6.45, zaspane oczy, niewielki grymas na twarzy z powodu niewyspania. Wyruszyliśmy…
Dnia 28 sierpnia 2014 dzieci, które pilnie, od listopada 2013 r., uczęszczały na zajęcia "Ściśle bez stresu", pojechały na tak długo wyczeikwaną wycieczkę do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Uzbrojeni w aparaty fotograficzne podziwialiśmy niecodzienne konstrukcje, które czekały na nas w Centrum Nauki. Po wstępnych oględzinach, rozpoczęliśmy wędrówkę. Nasi mali wycieczkowicze początkowo onieśmieleni mnogością eksponatów, z każdą minutą zwiedzania i badania coraz to nowych konstrukcji, poruszali się pewniej po "świecie nauki". Ekspozycje podzielone tematycznie sprawiały, że poruszaliśmy się po Centrum Nauki prawie jak po labiryncie, odsłaniając coraz to nowe niespodzianki. Bogactwo eksponatów sprawiało, że godziny upływały w mgnieniu oka. Każdy znalazł dla siebie coś interesującego.
Spektakl w Planetarium Kopernika dostarczył nam cennych informacji o kosmosie i planetach układu słonecznego. Dla amatorów mechaniki była m.in.: winda na zębatkach i syzyfowa przekładnia. Ciekawi praw natury mogli dotknąć tornado i sprawdzić się w sytuacji trzęsienia ziemi. Badaliśmy gęstość cieczy przy eksponacie bąble na start, sprawdzaliśmy jak długie jest jelito grube u człowieka, ile wody znajduje się w ludzkim ciele i z jakimi trudnościami borykają się osoby poruszające się na wózku inwalidzkim…. i można by tak wymieniać i wymieniać, ale nic nie może się równać z żywą obecnością. Po solidnym obiedzie jeszcze pamiątkowe zdjęcia i czas na powrót do Lubartowa.
Tak oto korzystaliśmy z ostatnich wakacyjnych dni.
Zadanie zostało zrealizowane dzięki środkom finansowym Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży i Fundacji PZU w ramach projektu "Świetlica-Moje Miejsce" oraz Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie.