Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
W wyniku grudniowego tsunami w Azji Południowo-Wschodniej tysiące dzieci zostało sierotami. W pomoc sierotom włączyło się wiele organizacji humanitarnych, w tym polski Caritas, który opiekuje się dziećmi w zorganizowanych na polach namiotowych sierocińcach. W planach jest już budowa domów dziecka za pieniądze zgromadzone w trakcie zbiórki „Tsunami w Azji”. Ponadto zaraz po katastrofie Caritas Polska za pośrednictwem międzynarodowego i azjatyckiego Caritas zorganizował program „Adopcja na odległość”.
Adopcja na odległość
to projekt umożliwiający pomoc sierotom, które mieszkają w regionie dotkniętym tsunami i tym, które
straciły rodziców dopiero w wyniku kataklizmu. W programie mogą brać udział zarówno osoby
indywidualne, jak i firmy czy instytucje. Wystarczy wypełnić deklarację dostępną na stronach
internetowych Caritasu, a następnie regularnie, co miesiąc, zasilać konto organizacji dowolnie
określoną kwotą. "Rodzic adopcyjny" sam wybiera, ile pieniędzy i jak długo chce wpłacać.
Pieniądze będą przeznaczone na utrzymanie konkretnego dziecka, zapewnienie mu opieki, jedzenia,
lekarstw, ubrań i w miarę potrzeb - na opłacenie nauki oraz przyborów szkolnych.
Każdego dnia do
Caritasu napływają kolejne deklaracje. Po zweryfikowaniu zawartych w nich danych darczyńcy są
wpisywani na listę "rodziców adopcyjnych". "Wszyscy ofiarodawcy dostają od Caritas
Polska potwierdzenie przystąpienia do programu "Adopcja na odległość". Po przyznaniu
rodzicowi adopcyjnemu dziecka zostaje wysłana informacja dotycząca adoptowanego dziecka" -
mówi Mirosław Węcławek, koordynator projektu.
Przed Wielkanocą w
bazie danych było potwierdzonych ponad 1820 osób i 200 firm.
Wyszukiwaniem dzieci
i zatwierdzaniem ich do adopcji zajmują się przede wszystkim partnerzy Caritas Polska na miejscu
kataklizmu, czyli Caritas Sri Lanka i Caritas Jaffna, a także misjonarze. Jednak pierwsza
weryfikacja list sierot należy do ojczystego państwa danego dziecka. Ponieważ tamtejsze urzędy
działają strasznie wolno, na oficjalne przyznanie konkretnego zaadoptowanego dziecka trzeba czasem
bardzo długo czekać. Oblicza się, że tylko na Sri Lance jest około 3 tysięcy sierot. Nie wiadomo
jeszcze jak wiele z tych dzieci zostanie zaadoptowana na odległość przez Polaków. "Trwa
weryfikacja list dzieci przez naszych partnerów w Azji: Caritas Sri Lanka i Caritas Jaffna. W tej
chwili mamy już 20 potwierdzonych i oficjalnie zaadoptowanych dzieci" - mówi
Węcławek.
Wpłacane przez
każdego darczyńcę pieniądze czekają do momentu, aż zostanie mu przyznane konkretne adoptowane
dziecko. Po otrzymaniu informacji, że proces adopcji jest zakończony, "rodzic" będzie
mógł się z dzieckiem kontaktować listownie i otrzymywać na jego temat informacje. Dzieciom nie
można wysyłać paczek ani żadnych materialnych pamiątek. Koordynator projektu w Caritas Polska
dodaje: "Każde dziecko jest traktowane jednakowo, otrzymuje taką samą kwotę niezależnie od
sumy wpłacanej przez rodziców adopcyjnych." Caritas oblicza, że na utrzymanie dziecka w Azji
potrzeba około 20 dolarów dziennie. Nie oznacza to jednak, że każdy "rodzic" musi tyle
wpłacać. Kwota jest dowolna, jeśli jest nieduża zostanie skumulowana z inną i w ten sposób dziecko
będzie miało dwoje lub więcej "rodziców adopcyjnych".
Rozdzielaniem
pieniędzy oraz sprawdzaniem czy opiekujące się dziećmi instytucje wydatkują je z zgodnie z
przeznaczeniem będą się zajmowali pracownicy azjatyckich Caritas. 5% każdej wpłacanej sumy zostanie
przeznaczone na pokrycie kosztów prowadzenia programu, czyli zakup znaczków pocztowych, kopert,
wykonania ksero, opłacenie transferów bankowych.
Pracownicy Caritas Polska prowadzą obecnie rekonesans na miejscu katastrofy. Pod koniec marca spodziewana jest lista kolejnych zatwierdzonych już do adopcji dzieci.
Pracownicy Caritas Polska prowadzą obecnie rekonesans na miejscu katastrofy. Pod koniec marca spodziewana jest lista kolejnych zatwierdzonych już do adopcji dzieci.
Źródło: inf. własna
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.