Na początku listopada zakończyła się druga i ostatnia tura szkoleń kandydatów na Mobilnych Doradców. Wszyscy szczęśliwcy, którzy ukończyli trening, będą teraz mogli doradzać lokalnym organizacjom w kwestiach technologicznych. Dołączyli tym samym do sieci ponad 40 specjalistów działających w całej Polsce!
Ogólnopolska sieć Mobilnych Doradców wciąż się rozszerza, odpowiadając na potrzeby lokalnych organizacji pozarządowych. Efektywne wykorzystanie nowych technologii w ich codziennej pracy to nierzadko klucz do sukcesu, a dzięki pomocy Mobilnych Doradców każda organizacja ma możliwość otrzymania profesjonalnej pomocy w tym zakresie. Zwiększenie liczby osób desygnowanych do pomocy lokalnym inicjatywom w zakresie technologicznym to jasny sygnał, że program Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności przynosi oczekiwane efekty, a zarządzająca nim Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego dostrzega problemy trzeciego sektora.
Po raz kolejny warto podkreślić, że sieć Mobilnych Doradców stworzona została po to, aby lokalne organizacje miały możliwość zwrócenia się do kogoś z prośbą o pomoc, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów. Zakres pomocy oferowany przez doradców jest szeroki i kompleksowy, zatem każdy problem znajdzie swoje rozwiązanie. Obecnie na terenie Polski działa już ponad 40 Mobilnych Doradców, a zasięg ich działania obejmuje wszystkie województwa.
- Rola Mobilnego Doradcy polega na kontaktowaniu się z organizacjami pozarządowymi z danego regionu po to, by przeprowadzić rozpoznanie technologiczne. Ma to na celu sprawdzenie, co w organizacji już jest, a co jest do zrobienia, jeśli chodzi o nowe technologie - tłumaczy nam Paweł Sikora, Mobilny Doradca ze Związku Mieszkańców Powiatu Żnińskiego. - Badamy ich potrzeby i wspólnie staramy się znaleźć rozwiązanie. To mogą być rzeczy najprostsze, jak założenie profilu organizacji na Facebooku, jak również kwestie techniczne, czyli np. instalacja oprogramowania. Ale to także wskazywanie metod dbania o sprzęt, zabezpieczania danych. Wszystko zależy od potrzeb.
Mobilni Doradcy to nie tylko osoby związane z organizacjami pozarządowymi, ale również ludzie niezwiązani ze światem trzeciego sektora, którzy chcieliby aktywnie pomagać w pracy organizacji.
- Zajmowałem się grupą pilotażową kandydatów z tzw. „wolnego naboru”. To osoby, które chcą być Mobilnymi Doradcami, ale nie zostały wydelegowane z żadnych organizacji. Fakt, że osoby te zgłosiły się samodzielnie do projektu wolontariackiego jest pewnym gwarantem ich wielkich chęci i zaangażowania - mówi Maciej Lorenc, Mobilny Doradca z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Drawy. - Ciekawie się złożyło, ponieważ większość z kandydatów osoby działające aktywnie w zakresie wsparcia i cyfryzacji społeczeństwa. Dlatego są one bardzo dobrze ukierunkowane, posiadają duże doświadczenie, co było widać w trakcie warsztatów - wyjaśnia.
Sami kandydaci również nie kryli zadowolenia z tego, że będą mogli rozpocząć swoją misję jako Mobilni Doradcy. Pomimo posiadanego doświadczenia, zawsze można nauczyć się czegoś nowego.
-Nikt z nas nie jest tutaj z przypadku. Szkolenia są dla nas przydatne chociażby po to, aby móc lepiej pomagać NGO-som w dobieraniu rozwiązań odpowiednich do pracy. Zarówno w trakcie pierwszej, jak i drugiej tury, poznaliśmy szereg przydatnych aplikacji i narzędzi - wyjaśnia nam Artur Sapiński, świeżo upieczony Mobilny Doradca. - Możemy je wykorzystywać, by optymalizować pracę organizacji. Są to aplikacje zazwyczaj proste, służące do podstawowych czynności, wspomagające pokazanie się organizacjom z dobrej, ciekawej strony - precyzuje.
Jak widać, nowi Mobilni Doradcy zasilą dotychczasową sieć doradztwa nie tylko nowymi pomysłami, ale i energią, entuzjazmem oraz chęcią do pracy. Pozostaje mieć nadzieję, że lokalne organizacje znacząco skorzystają na poszerzeniu sieci Mobilnych Doradców.
Źródło: Technologie.ngo.pl