Seminarium: 'Rola organizacji pozarządowych w jednoczącej się Europie'
27 października 2003 Dolnośląski Związek Organizacji Pozarządowych 'WROS', we współpracy z Pełnomocnikiem Województwa Dolnośląskiego ds. integracji europejskiej dr Józefa Piniora, zorganizował seminarium dla organizacji pozarządowych nt. 'Rola organizacji pozarządowych w jednoczącej się Europie'.
W czasie seminarium zwrócono uwagę, że członkostwo Unii Europejskiej rodzi zapotrzebowanie na nowy typ współpracy sektora pozarządowego z administracją państwową. Efektywność współdziałania zależy nie tylko od woli dialogu – kluczową rolę odgrywać będą kompetencje każdej ze stron. Formułuje to przed strukturami rządzącymi, ale i sektorem non-profit postulat jak najrzetelniejszego przygotowania się do funkcjonowania w ramach Unii, poprzez uruchomienie procesu samoedukacji i samokształcenia na rzecz integracji europejskiej.
Efektywna współpraca z administracją polską i unijną stawia przed sektorem poważne wyzwania. Najważniejszą w tym kontekście wydaje się potrzeba stworzenia dobrej reprezentacji trzeciego sektora, jego samoorganizowanie się i wyłaniania reprezentantów do dialogu i kooperacji. Niestety trudno jest odpowiedzieć na pytanie, jak tworzyć tego typu reprezentacje. Jest to niezwykle skomplikowane zarówno na płaszczyźnie regionalnej, jak i krajowej. Warto jednak podkreślić, że na polskiej scenie pojawiły się już pierwsze próby organizowania się sektora , np. Krajowy System Usług, WRZOS, SPLOT, czy Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych.
Poważne wyzwanie dla organizacji pozarządowych stanowią fundusze strukturalne. Projekty realizowane w ramach funduszy opiewać będą na wysokie kwoty: od kilkuset tysięcy do kilku milionów euro. Najczęściej będą to projekty długoterminowe, skierowane do dużych społeczności.
Organizacje pozarządowe (tak samo jak wiele innych podmiotów) nie mają dużego doświadczenia w realizacji tak dużych zadań. Fundusze strukturalne są otwarte dla wszystkich organizacji, chociaż nie są one projektowane z myślą o organizacjach pozarządowych. Oznacza to, że one muszą konkurować z innymi jednostkami, które często mają znacznie większe zasoby dla przygotowania aplikacji i realizacji projektu. Do tego rodzaju przedsięwzięć aplikanci pozarządowi powinni przystępować jako partnerzy (a nie konkurenci) z innymi organizacjami pozarządowymi lub firmami komercyjnymi – a w tworzeniu tego typu konsorcjów nie ma dużego doświadczenia w Polsce. Warto rozpatrzyć w tym aspekcie wsparcie dla rozwoju współpracy organizacji pozarządowych z małymi średnimi przedsiębiorstwami.
W początkowym okresie po uzyskaniu członkostwa spodziewać się można przejściowego zwiększenia trudności w pozyskiwaniu środków przez NGOs na działalność i realizację programów. Trudności te mogą wynikać z faktu, że wielu sponsorów prawdopodobnie zrezygnuje ze wspierania trzeciego sektora, wskazując na możliwość pozyskiwania funduszy strukturalnych. Można przewidywać również, iż w początkowym okresie pojawią się trudności w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu funduszy unijnych. Dodatkowo korzystanie z funduszy utrudnić może fakt, że organizacje polskie nie wytworzyły dotychczas większych sieci branżowych czy federacji. Brak struktur sieci organizacji pozarządowych w Polsce może spowodować, że sektor obywatelski tylko w ograniczonym stopniu wykorzysta szanse, jakie stwarza członkostwo w Unii Europejskiej.
Rezultatem końcowym seminarium jest utworzenie Dolnośląskiej Rady Organizacji Pozarządowych ds. europejskich przy Pełnomocniku Województwa Dolnośląskiego. Do Rady zgłosiło akces 50 uprawnionych organizacji, a pierwsze jej spotkanie jest planowane na początku grudnia 2003.