Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
14 września 2003 w słupskim ratuszu odbyła się uroczysta konferencja z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię. Zaprezentowano na niej dorobek Środowiskowego Ośrodka Samopomocy oraz Zakładu Pracy Chronionej 'Profil' w Słupsku. Goście mieli okazję wysłuchać zespołu muzycznego, obejrzeć wyroby z wikliny oraz wspólną wystawę prac plastycznych z pracowni powiatu słupskiego i z Herzgotum-Laueuburg (Niemcy).
Konferencję w imieniu prezydenta Macieja Kobylińskiego otworzyła Anna Bogucka-Skowrońska, przewodnicząca Rady Miasta. Następny punkt programu stanowił wykład pana dr hab. Leszka Bidzana, który przedstawił naukowy, medyczny obraz schizofrenii oraz propozycje jej skutecznego leczenia. W swoim wystąpieniu pan Bidzan pokreślił rolę wszelkich ‘nieszpitalnych’ form leczenia, w tym w ośrodkach dziennych i poprzez uczestnictwo w stowarzyszeniach. Bez tych form terapii chory na schizofrenię nie ma szans na powrót do społeczeństwa. Metody szpitalne, opierające się w większości na stosowaniu tzw. neuroleptyków, są skuteczne tylko w ostrej fazie choroby i służą do obniżania poziomu agresji u chorego. Mają zatem działanie doraźne i nie są przydatne w następnym etapie terapii.
Po wykładzie przyszedł czas na część artystyczną, przygotowaną przez zespół Środowiskowego Ośrodka Samopomocy w Słupsku. Rozpoczął ją występ zespołu wokalnego ‘Turkus’, złożonego z podopiecznych ośrodka. Kibicowali im ich koledzy licznie zgromadzeni wśród publiczności, kołysząc się w rytm popularnych szlagierów niczym widownia festiwalu w Sopocie. To właśnie podopieczni, a nie lokalni notable byli niekwestionowanymi gwiazdami niedzielnej uroczystości. Zwracała uwagę ich szczera radość, niewymuszone reakcje i naturalne odruchy solidarności z grupą. Niejeden dostojny gość przybyły na konferencję z pewnością mógł im tylko pozazdrościć swobody wyrażania myśli i poglądów…
Po występie ‘Turkusa’ wszyscy obecni przeszli przez symboliczne ‘otwarte drzwi’ pomiędzy zdrowiem a chorobą. Po przekroczeniu progu osoby związane z pracownią terapii zajęciowej ośrodka w towarzystwie swego partnera z Niemiec otworzyli wystawę prac chorych ze Słupska i Herzgotum-Lauenburg. Prace zostały wykonane w przeróżnych stylach i przy użyciu różnych technik. Jedne przedstawiały klasyczne pejzażyki lub bukiety kwiatów, inne stanowiły symboliczne wypowiedzi artystów dotyczące kwestii metafizycznych. Oprócz wystawy można było obejrzeć także wysokiej jakości wyroby z wikliny, wykonane w Zakładzie Pracy Chronionej „Profil”. Wikliniarstwo, podobnie jak inne formy rękodzielnictwa, stanowi bez wątpienia szansę na samodzielność osób z zaburzeniami psychicznymi. Wiele z zaprezentowanych prac, w innych okolicznościach, trudno by było odróżnić od prac zdrowych artystów.
Taka właśnie jest schizofrenia, często dotyka ludzi zdolnych i niezwykle twórczych. Byłaby to wielka szkoda, gdyby wszyscy oni mieli żyć w izolacji, nie wnosząc do życia społecznego nic ze swego talentu. Niestety jak dotąd leczenie psychiatryczne wciąż wiąże się ze społecznym 'naznaczeniem', piętno choroby psychicznej utrudnia normalne funkcjonowanie, raczej pogłębiając niż niwelując problemy schizofreników. Przyzwyczajają się oni do życia z etykietą ‘wariata’ i uczą się wyciągać z niej korzyści. Wytwarzają w ten sposób patologiczny model funkcjonowania w społeczeństwie, który jest często bardziej kłopotliwy w terapii niż ostra psychoza. Inni starają się ukrywać zaburzenia, co pogłębia ich izolację i stany lękowe. Powstawanie stowarzyszeń i grup samopomocowych ludzi chorych mogłoby zmienić ten stan rzeczy.
Konferencja wywarła na wszystkich zgromadzonych bardzo pozytywne wrażenie, organizatorom udało się zachować odpowiednie proporcje pomiędzy częścią oficjalną a prezentacją konkretnych działań na rzecz chorych.
Wypada jedynie mieć nadzieję, że słupski samorząd wykaże równie duży entuzjazm we wspieraniu aktywności pozarządowej na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi.
Organizatorzy konferencji: Urząd Miejski w Słupsku, Niepubliczny Psychiatryczny ZOZ „SON”, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Środowiskowy Dom Samopomocy, Zakład Pracy Chronionej ‘Profil’.
Po wykładzie przyszedł czas na część artystyczną, przygotowaną przez zespół Środowiskowego Ośrodka Samopomocy w Słupsku. Rozpoczął ją występ zespołu wokalnego ‘Turkus’, złożonego z podopiecznych ośrodka. Kibicowali im ich koledzy licznie zgromadzeni wśród publiczności, kołysząc się w rytm popularnych szlagierów niczym widownia festiwalu w Sopocie. To właśnie podopieczni, a nie lokalni notable byli niekwestionowanymi gwiazdami niedzielnej uroczystości. Zwracała uwagę ich szczera radość, niewymuszone reakcje i naturalne odruchy solidarności z grupą. Niejeden dostojny gość przybyły na konferencję z pewnością mógł im tylko pozazdrościć swobody wyrażania myśli i poglądów…
Po występie ‘Turkusa’ wszyscy obecni przeszli przez symboliczne ‘otwarte drzwi’ pomiędzy zdrowiem a chorobą. Po przekroczeniu progu osoby związane z pracownią terapii zajęciowej ośrodka w towarzystwie swego partnera z Niemiec otworzyli wystawę prac chorych ze Słupska i Herzgotum-Lauenburg. Prace zostały wykonane w przeróżnych stylach i przy użyciu różnych technik. Jedne przedstawiały klasyczne pejzażyki lub bukiety kwiatów, inne stanowiły symboliczne wypowiedzi artystów dotyczące kwestii metafizycznych. Oprócz wystawy można było obejrzeć także wysokiej jakości wyroby z wikliny, wykonane w Zakładzie Pracy Chronionej „Profil”. Wikliniarstwo, podobnie jak inne formy rękodzielnictwa, stanowi bez wątpienia szansę na samodzielność osób z zaburzeniami psychicznymi. Wiele z zaprezentowanych prac, w innych okolicznościach, trudno by było odróżnić od prac zdrowych artystów.
Taka właśnie jest schizofrenia, często dotyka ludzi zdolnych i niezwykle twórczych. Byłaby to wielka szkoda, gdyby wszyscy oni mieli żyć w izolacji, nie wnosząc do życia społecznego nic ze swego talentu. Niestety jak dotąd leczenie psychiatryczne wciąż wiąże się ze społecznym 'naznaczeniem', piętno choroby psychicznej utrudnia normalne funkcjonowanie, raczej pogłębiając niż niwelując problemy schizofreników. Przyzwyczajają się oni do życia z etykietą ‘wariata’ i uczą się wyciągać z niej korzyści. Wytwarzają w ten sposób patologiczny model funkcjonowania w społeczeństwie, który jest często bardziej kłopotliwy w terapii niż ostra psychoza. Inni starają się ukrywać zaburzenia, co pogłębia ich izolację i stany lękowe. Powstawanie stowarzyszeń i grup samopomocowych ludzi chorych mogłoby zmienić ten stan rzeczy.
Konferencja wywarła na wszystkich zgromadzonych bardzo pozytywne wrażenie, organizatorom udało się zachować odpowiednie proporcje pomiędzy częścią oficjalną a prezentacją konkretnych działań na rzecz chorych.
Wypada jedynie mieć nadzieję, że słupski samorząd wykaże równie duży entuzjazm we wspieraniu aktywności pozarządowej na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi.
Organizatorzy konferencji: Urząd Miejski w Słupsku, Niepubliczny Psychiatryczny ZOZ „SON”, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Środowiskowy Dom Samopomocy, Zakład Pracy Chronionej ‘Profil’.
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.