W Koninie, tuż po ukazaniu się informacji o akcji „Kurtka dla malucha” na serwisie internetowym Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh), rozdzwoniły się telefony. – Czy przyjmowana jest odzież? Jaką i gdzie można ją dostarczyć? – pytały osoby z Konina, okolicznych miasteczek i wsi.
Do akcji przyłączyli się podopieczni konińskiej filii ChSCh, którzy też chcieli się podzielić tym, co mają – ubrankami w dobrym stanie, już za małymi na ich pociechy, a mogącymi posłużyć innym. Tylko w pierwszym tygodniu trwania akcji w Koninie udało się zebrać 100 kg dziecięcej odzieży zimowej.
Po usłyszeniu wywiadu w lokalnym radiu i telewizji zaangażowała się także młodzież I Liceum Ogólnokształcącego w Koninie. Inicjatorami byli uczniowie klasy III wraz ze swoją wychowawczynią. Przygotowali plakaty zachęcające do wzięcia udziału w „Kurtce dla malucha” i zajęli się zbiórką na terenie swojej szkoły. Do tych młodych ludzi trafiło 80 kg ubrań, głównie dziecięcych, które przekazali następnie filii ChSCh.
– Do 20 grudnia zebraliśmy 260 kg zimowej odzieży. I już w całości służy ona podopiecznym naszej filii – podsumowuje Dorota Skąpska, kierownik konińskiej filii ChSCh. – Wielu rodziców bardzo ucieszyło się z kurtek dla dzieci.
W dalszym ciągu zgłaszają się osoby, które oddają: odzież, zabawki i obuwie. Jeden z ofiarodawców na pytanie, skąd wie o akcji, odpowiedział, że ze strony internetowej. Dodał, że podoba mu się sama idea i to, że ktoś się tym zajmuje. Jemu i jego rodzina otrzymali kiedyś pomoc od innych i dlatego cieszy się, że w taki sposób może podziękować za okazane serce.
– Aby zaspokoić potrzeby naszych podopiecznych, już nie tylko dzieci, ale również dorosłych, dalej będziemy przyjmować odzież i obuwie zimowe. Przydadzą się też: kołdry, koce i opał – wylicza Dorota Skąpska. I dodaje: za każdy dar serdecznie dziękujemy wszystkim ofiarodawcom w imieniu własnym i potrzebujących.
Serwis Informacyjny ChSCh