Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Cóż to jest przedsiębiorstwo społeczne? Kim jest przedsiębiorca społeczny? Czy to organizacja non-profit, prowadzącą działalność dochodową? Czy każdy, kto zakłada taką organizację? A może właściciel firmy społecznie odpowiedzialnej?
Prof. J. Gregory Dees w swojej pracy „Definicja przedsiębiorczości
społecznej” („The Meaning of .Social Entrepreneurship”) zauważa, że
chociaż pojęcie „przedsiębiorcy społecznego” wydaje się nowe, warto
sobie uświadomić, że ludzie tacy istnieli zawsze. To oni ustanowili
wiele instytucji, których istnienie obecnie przyjmujemy za
oczywiste. Jednakże nowa terminologia jest istotna, ponieważ pomaga
„przekroczyć” sektorowe granice, co w obecnych czasach jest
szczególnie istotne.
Tutaj rynek nie działa
Zdaniem prof. Deesa przedsiębiorcy społeczni to jeden z gatunków w rodzinie „przedsiębiorczość”: jego przedstawiciele mają jasno sprecyzowaną misję społeczną. Możliwość jej realizacji – nie majątek – staje się podstawowym kryterium działania. Dla przedsiębiorców komercyjnych tworzenie majątku jest sposobem mierzenia przyrostu wartości. Dzieje się tak, ponieważ muszą poddawać się dyscyplinie rynkowej.
W przedsiębiorczości społecznej rynek nie działa tak dobrze – nie jest w stanie zweryfikować wartości poprawy w sferze społecznej: dóbr publicznych, strat społecznych oraz korzyści odnoszonych przez ludzi niebędących w stanie zapłacić. A właśnie te elementy mają podstawowe znaczenie w przedsiębiorczości społecznej. Znacznie trudniej jest ocenić, czy przedsiębiorca społeczny produkuje wartość społeczną uzasadniającą zasoby wykorzystane do jej wytworzenia.
Komu wystawić rachunek?
Ile społecznej wartości powstaje dzięki zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń, ochronie puszczyka plamistego czy dotrzymywaniu towarzystwa starszym ludziom? – pyta prof. J. Gregory Dees. Czy przestępczość w okolicy spada, ponieważ działa straż sąsiedzka, policja wdrożyła nowy program działania czy po prostu poprawiły się wyniki gospodarcze? Nawet jeśli ulepszenia można zmierzyć i przypisać określonej interwencji, przedsiębiorcy społeczni, chcąc zapłacić za wykorzystane zasoby, i tak nie są w stanie ująć wytworzonej wartości w kategoriach ekonomicznych. Komu mają wystawić rachunek za oczyszczenie strumienia lub organizowanie ochrony sąsiedzkiej? Jak mogą uzyskać opłaty od każdej osoby, która z tego skorzystała? Dla zrównoważenia problemu wynikającego z niemożliwości wyznaczenia wartości, przedsiębiorcy społeczni polegają na dofinansowaniach, darowiznach i wolontariuszach, ale to jeszcze bardziej rozmywa pojęcie dyscypliny rynkowej. Zdolność do mobilizowania dobroczynności może być pewnym miernikiem wytwarzania społecznej wartości, jednak niezbyt wiarygodnym. Korzyść psychologiczna, którą ludzie uzyskują z wolontariatu, będzie prawdopodobnie luźno, jeśli w ogóle, związana z rzeczywistym oddziaływaniem społecznym.
Agenci zmiany
Według prof. Deesa przedsiębiorcy społeczni to agenci zmiany, czyli reformatorzy i rewolucjoniści z misją społeczną. Wprowadzają fundamentalne zmiany w działaniach sektora społecznego. Mają śmiałe wizje. Atakują raczej ukryte przyczyny problemów, niż leczą ich symptomy. Często ograniczają potrzeby, zamiast je zaspokajać. Szukają systemowych zmian i trwałych ulepszeń. Działają lokalnie, ale ich działania mogą stymulować ulepszenia w skali globalnej (np. w edukacji, ochronie zdrowia, rozwoju gospodarczym, ochronie środowiska, sztuce itd.).
Agenci zmiany przyjmują misję wytwarzania i podtrzymywania wartości społecznej. To według prof. Deesa kluczowy element różniący przedsiębiorcę społecznego od komercyjnego (nawet takiego, który ma firmę społecznie odpowiedzialną). Dla przedsiębiorcy społecznego misja społeczna ma fundamentalne znaczenie. Wytwarzanie zysku, produkowanie dobrobytu lub zaspokajanie pragnień klientów może być częścią modelu, ale są to środki do społecznego celu, a nie cel sam w sobie. Zysk nie jest miernikiem przyrostu wartości; nie jest nim również zadowolenie klienta; miernikiem jest społeczne oddziaływanie. Przedsiębiorcy społeczni chcą czegoś więcej niż jednorazowego przeboju – chcą wprowadzić trwałą pozytywną zmianę.
Przedsiębiorcy społeczni wykrywają i ciągłe wykorzystują nowe okazje, aby zrealizować misję – tam, gdzie inni widzą problem, oni dostrzegają szansę. Kierują się tą wizją i z determinacją dążą do wprowadzenia jej w życie. Modele i podejścia, które stosują, mogą i często się zmieniają, w miarę jak przedsiębiorcy zdobywają wiedzę o tym, co się sprawdza, a co nie.
Przedsiębiorcy pioniersko wdrażają nowe podejścia, angażują się w proces nieustannej innowacji, adaptacji i uczenia się. Przy czym innowacyjność nie wymaga wynalezienia czegoś zupełnie nowego; może oznaczać zastosowanie istniejącego pomysłu w nowy sposób lub w nowej sytuacji. Przedsiębiorcy nie muszą być wynalazcami – podkreśla prof. Dees. Muszą być kreatywni wobec tego, co inni wynaleźli. Gotowość do wprowadzania innowacji to stały proces poszukiwania, uczenia się i ulepszania, ale też świadomość ryzyka i porażki i umiejętność zarządzania nimi.
Przedsiębiorcy społeczni odważnie działają nieograniczając się aktualnym stanem posiadanych zasobów, nie pozwalają, aby skąpe zasoby, którymi dysponują, powstrzymywały ich od realizowania wizji. Wydajnie wykorzystują ograniczone środki i uzupełniają je, angażując partnerów i współpracując z innymi. Rozpoznają wszystkie źródła finansowania, poczynając od dobroczynności, a kończąc na komercyjnych metodach stosowanych w biznesie. Nie ograniczają ich sektorowe normy ani tradycje. Opracowują takie strategie pozyskiwania środków, które zapewnią wsparcie i pozwolą na umocnienie ich wizji społecznej. Podejmują skalkulowane ryzyko i zarządzają niepowodzeniami tak, aby zredukować szkody, które mogą wyniknąć z porażki. Wiedzą, jaki jest poziom tolerancji ryzyka inwestorów i wykorzystują tę wiedzę do obarczenia ryzykiem tych, którzy są bardziej skłonni je zaakceptować.
Ponieważ dyscyplina rynku nie eliminuje nieudanych przedsięwzięć społecznych, dlatego przedsiębiorcy społeczni muszą udowadniać wytwarzanie przez nich wartości – dbają o wysoką przejrzystość osiągniętych rezultatów i działań wobec obywateli. Odwołują się do zrozumienia wśród społeczności, której służą. Upewniają się, że właściwie ocenili potrzeby i wartości ludzi, którym zamierzają służyć i społeczności, w których działają. Rozumieją oczekiwania i wartości swoich inwestorów – osób, które zainwestowały pieniądze, czas i/lub doświadczenie, aby im pomóc. Dążą do wprowadzenia realnej społecznej poprawy dla swoich beneficjentów i ich społeczności, dbając również o atrakcyjne (społeczne i/lub finansowe) korzyści dla inwestorów. Tworzenie harmonii między wartościami inwestorów i potrzebami społeczności jest ważnym wyzwaniem. Jeśli tylko jest to możliwe, przedsiębiorcy społeczni tworzą rynkopodobne mechanizmy przekazywania informacji zwrotnej, aby zwiększyć przejrzystość swoich działań. Ewaluują postępy pod kątem rezultatów społecznych, finansowych i w zarządzaniu, nie ograniczając się do mierzenia bezpośredniego wyniku czy procesu. Wykorzystują te informacje, wprowadzając na bieżąco poprawki.
Przedsiębiorcy społeczni – rzadka rasa
Przedsiębiorczość społeczna obejmuje zbiór zachowań wyjątkowych, które powinny być animowane i nagradzane. Jednak, zdaniem prof. Deesa, nie każdy lider trzeciego sektora ma predyspozycje do bycia przedsiębiorczym. To samo dotyczy biznesu. Możemy życzyć sobie więcej takich zachowań w obu sektorach, jednak społeczeństwo potrzebuje zróżnicowanych typów i stylów przywództwa. Przedsiębiorcy społeczni to jedna, szczególna rasa liderów i za takich powinni być uważani.
Tutaj rynek nie działa
Zdaniem prof. Deesa przedsiębiorcy społeczni to jeden z gatunków w rodzinie „przedsiębiorczość”: jego przedstawiciele mają jasno sprecyzowaną misję społeczną. Możliwość jej realizacji – nie majątek – staje się podstawowym kryterium działania. Dla przedsiębiorców komercyjnych tworzenie majątku jest sposobem mierzenia przyrostu wartości. Dzieje się tak, ponieważ muszą poddawać się dyscyplinie rynkowej.
W przedsiębiorczości społecznej rynek nie działa tak dobrze – nie jest w stanie zweryfikować wartości poprawy w sferze społecznej: dóbr publicznych, strat społecznych oraz korzyści odnoszonych przez ludzi niebędących w stanie zapłacić. A właśnie te elementy mają podstawowe znaczenie w przedsiębiorczości społecznej. Znacznie trudniej jest ocenić, czy przedsiębiorca społeczny produkuje wartość społeczną uzasadniającą zasoby wykorzystane do jej wytworzenia.
Komu wystawić rachunek?
Ile społecznej wartości powstaje dzięki zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń, ochronie puszczyka plamistego czy dotrzymywaniu towarzystwa starszym ludziom? – pyta prof. J. Gregory Dees. Czy przestępczość w okolicy spada, ponieważ działa straż sąsiedzka, policja wdrożyła nowy program działania czy po prostu poprawiły się wyniki gospodarcze? Nawet jeśli ulepszenia można zmierzyć i przypisać określonej interwencji, przedsiębiorcy społeczni, chcąc zapłacić za wykorzystane zasoby, i tak nie są w stanie ująć wytworzonej wartości w kategoriach ekonomicznych. Komu mają wystawić rachunek za oczyszczenie strumienia lub organizowanie ochrony sąsiedzkiej? Jak mogą uzyskać opłaty od każdej osoby, która z tego skorzystała? Dla zrównoważenia problemu wynikającego z niemożliwości wyznaczenia wartości, przedsiębiorcy społeczni polegają na dofinansowaniach, darowiznach i wolontariuszach, ale to jeszcze bardziej rozmywa pojęcie dyscypliny rynkowej. Zdolność do mobilizowania dobroczynności może być pewnym miernikiem wytwarzania społecznej wartości, jednak niezbyt wiarygodnym. Korzyść psychologiczna, którą ludzie uzyskują z wolontariatu, będzie prawdopodobnie luźno, jeśli w ogóle, związana z rzeczywistym oddziaływaniem społecznym.
Agenci zmiany
Według prof. Deesa przedsiębiorcy społeczni to agenci zmiany, czyli reformatorzy i rewolucjoniści z misją społeczną. Wprowadzają fundamentalne zmiany w działaniach sektora społecznego. Mają śmiałe wizje. Atakują raczej ukryte przyczyny problemów, niż leczą ich symptomy. Często ograniczają potrzeby, zamiast je zaspokajać. Szukają systemowych zmian i trwałych ulepszeń. Działają lokalnie, ale ich działania mogą stymulować ulepszenia w skali globalnej (np. w edukacji, ochronie zdrowia, rozwoju gospodarczym, ochronie środowiska, sztuce itd.).
Agenci zmiany przyjmują misję wytwarzania i podtrzymywania wartości społecznej. To według prof. Deesa kluczowy element różniący przedsiębiorcę społecznego od komercyjnego (nawet takiego, który ma firmę społecznie odpowiedzialną). Dla przedsiębiorcy społecznego misja społeczna ma fundamentalne znaczenie. Wytwarzanie zysku, produkowanie dobrobytu lub zaspokajanie pragnień klientów może być częścią modelu, ale są to środki do społecznego celu, a nie cel sam w sobie. Zysk nie jest miernikiem przyrostu wartości; nie jest nim również zadowolenie klienta; miernikiem jest społeczne oddziaływanie. Przedsiębiorcy społeczni chcą czegoś więcej niż jednorazowego przeboju – chcą wprowadzić trwałą pozytywną zmianę.
Przedsiębiorcy społeczni wykrywają i ciągłe wykorzystują nowe okazje, aby zrealizować misję – tam, gdzie inni widzą problem, oni dostrzegają szansę. Kierują się tą wizją i z determinacją dążą do wprowadzenia jej w życie. Modele i podejścia, które stosują, mogą i często się zmieniają, w miarę jak przedsiębiorcy zdobywają wiedzę o tym, co się sprawdza, a co nie.
Przedsiębiorcy pioniersko wdrażają nowe podejścia, angażują się w proces nieustannej innowacji, adaptacji i uczenia się. Przy czym innowacyjność nie wymaga wynalezienia czegoś zupełnie nowego; może oznaczać zastosowanie istniejącego pomysłu w nowy sposób lub w nowej sytuacji. Przedsiębiorcy nie muszą być wynalazcami – podkreśla prof. Dees. Muszą być kreatywni wobec tego, co inni wynaleźli. Gotowość do wprowadzania innowacji to stały proces poszukiwania, uczenia się i ulepszania, ale też świadomość ryzyka i porażki i umiejętność zarządzania nimi.
Przedsiębiorcy społeczni odważnie działają nieograniczając się aktualnym stanem posiadanych zasobów, nie pozwalają, aby skąpe zasoby, którymi dysponują, powstrzymywały ich od realizowania wizji. Wydajnie wykorzystują ograniczone środki i uzupełniają je, angażując partnerów i współpracując z innymi. Rozpoznają wszystkie źródła finansowania, poczynając od dobroczynności, a kończąc na komercyjnych metodach stosowanych w biznesie. Nie ograniczają ich sektorowe normy ani tradycje. Opracowują takie strategie pozyskiwania środków, które zapewnią wsparcie i pozwolą na umocnienie ich wizji społecznej. Podejmują skalkulowane ryzyko i zarządzają niepowodzeniami tak, aby zredukować szkody, które mogą wyniknąć z porażki. Wiedzą, jaki jest poziom tolerancji ryzyka inwestorów i wykorzystują tę wiedzę do obarczenia ryzykiem tych, którzy są bardziej skłonni je zaakceptować.
Ponieważ dyscyplina rynku nie eliminuje nieudanych przedsięwzięć społecznych, dlatego przedsiębiorcy społeczni muszą udowadniać wytwarzanie przez nich wartości – dbają o wysoką przejrzystość osiągniętych rezultatów i działań wobec obywateli. Odwołują się do zrozumienia wśród społeczności, której służą. Upewniają się, że właściwie ocenili potrzeby i wartości ludzi, którym zamierzają służyć i społeczności, w których działają. Rozumieją oczekiwania i wartości swoich inwestorów – osób, które zainwestowały pieniądze, czas i/lub doświadczenie, aby im pomóc. Dążą do wprowadzenia realnej społecznej poprawy dla swoich beneficjentów i ich społeczności, dbając również o atrakcyjne (społeczne i/lub finansowe) korzyści dla inwestorów. Tworzenie harmonii między wartościami inwestorów i potrzebami społeczności jest ważnym wyzwaniem. Jeśli tylko jest to możliwe, przedsiębiorcy społeczni tworzą rynkopodobne mechanizmy przekazywania informacji zwrotnej, aby zwiększyć przejrzystość swoich działań. Ewaluują postępy pod kątem rezultatów społecznych, finansowych i w zarządzaniu, nie ograniczając się do mierzenia bezpośredniego wyniku czy procesu. Wykorzystują te informacje, wprowadzając na bieżąco poprawki.
Przedsiębiorcy społeczni – rzadka rasa
Przedsiębiorczość społeczna obejmuje zbiór zachowań wyjątkowych, które powinny być animowane i nagradzane. Jednak, zdaniem prof. Deesa, nie każdy lider trzeciego sektora ma predyspozycje do bycia przedsiębiorczym. To samo dotyczy biznesu. Możemy życzyć sobie więcej takich zachowań w obu sektorach, jednak społeczeństwo potrzebuje zróżnicowanych typów i stylów przywództwa. Przedsiębiorcy społeczni to jedna, szczególna rasa liderów i za takich powinni być uważani.
Przedsiębiorcy społeczni to agenci zmiany, którzy:
|
Prof. J. Gregory Dees – dyrektor Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej (Center for the Advancement of Social Entrepreneurship) w Fuqua School of Business na Duke University w Północnej Karolinie. |
Artykuł opracowany na podst. The Meaning of .Social
Entrepreneurship prof. J. Gregorego Deesa, w tłumaczeniu Julii
Wygnańskiej: Definicja przedsiębiorczości społecznej w:
Przedsiębiorstwo społeczne: Antologia kluczowych tekstów, FISE,
Warszawa 2008. |
Artykuł ukazał się w czasopiśmie es.gazeta.ngo.pl - specjalnym numerze miesięcznika gazeta.ngo.pl poświęconym ekonomii społecznej - www.gazeta.ngo.pl |
Źródło: es.gazeta.ngo.pl
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.