Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Liberalizacja unijnych przepisów dotyczących przewozu śmieci spowoduje, że Polska stanie się śmietniskiem Europy - alarmują ekolodzy.
Zakaz wwożenia do Polski zagranicznych odpadów przestanie
obowiązywać dopiero w 2012 r. Ekolodzy obawiają się jednak zmian w
przepisach dyrektyw Unii Europejskiej, które już teraz umożliwią
legalny transport śmieci do naszego kraju.
W Parlamencie Europejskim wciąż pojawiają się koncepcje ułatwiającą przewóz odpadów. Pomysły te popiera Komisja Europejska i największe państwa UE. Proponują oni, by spalarnie uzyskały status zakładów termicznego przekształcania odpadów, a nie - jak obecnie - unieszkodliwiania odpadów. Dzięki temu śmieci przeznaczone do spalenia mogłyby swobodnie podróżować po Unii. W praktyce jednak obowiązywałby jeden kierunek, bo spalanie śmieci w Polsce jest znacznie tańsze niż np. w Niemczech.
Więcej: "Dokąd trafią europejskie śmieci", Rzeczpospolita, 15 lutego 2007,
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070215/ekonomia/ekonomia_a_12.html
W Parlamencie Europejskim wciąż pojawiają się koncepcje ułatwiającą przewóz odpadów. Pomysły te popiera Komisja Europejska i największe państwa UE. Proponują oni, by spalarnie uzyskały status zakładów termicznego przekształcania odpadów, a nie - jak obecnie - unieszkodliwiania odpadów. Dzięki temu śmieci przeznaczone do spalenia mogłyby swobodnie podróżować po Unii. W praktyce jednak obowiązywałby jeden kierunek, bo spalanie śmieci w Polsce jest znacznie tańsze niż np. w Niemczech.
Więcej: "Dokąd trafią europejskie śmieci", Rzeczpospolita, 15 lutego 2007,
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070215/ekonomia/ekonomia_a_12.html
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.