Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
O rozwiązaniach instytucjonalnych, które sprzyjałyby wzrostowi innowacyjności na polskich wyższych uczelniach pisze Jan Filip Staniłko, doktorant UJ i autorem prezentowanego na Kongresie Obywatelskim raportu "Przeskoczyć samych siebie. Rewolucja innowacyjna w polskiej nauce i dydaktyce".
Polskie uczelnie przypominają skanseny i antykwariaty ze starzejąca
się kadrą, archaicznością dorównują PKP i górnictwu - taką diagnozę
przedstawia Jan Staniłko w Rzeczpospolitej. Szkolnictwu wyższemu w
Polsce potrzebne są radykalne, nie ewolucyjne zmiany.
"Chodzi o stworzenie warunków sprzyjających twórczym, oddolnym działaniom – doskonaleniu i rozprzestrzenianiu najlepszych praktyk. Paradoksalnie jednak ustanowienie takiego otwartego systemu wymaga centralnej inżynierii. Wprowadzenie w Polsce systemowej polityki innowacyjności byłoby w istocie dla polskiego państwa zmianą rewolucyjną – prawdziwym skokiem cywilizacyjnym." - czytamy.
Autor jest zwolennikiem modelu anglosaskiego, analizuje szczegółowe rozwiązania, które jego zdaniem sprzyjają innowacyjności i większej konkurencji między uczelniami. Są to m.in. przeniesienie własności uczelni na samorządy wojewódzkie, pozbawienie senatu kontroli nad uczelniami, zniesienie państwowych dyplomów, zniesienie habilitacji, wprowadzenie obowiązkowej współpłatności dla wszystkich studentów przy jednoczesnym uruchomieniu systemów wysokich stypendiów socjalnych i umarzalnych kredytów.
ZOBACZ:
"Uniwersytety potrzebują rewolucji" Jan Filip Staniłko, Rzeczpospolita, 10.06.2008
"Chodzi o stworzenie warunków sprzyjających twórczym, oddolnym działaniom – doskonaleniu i rozprzestrzenianiu najlepszych praktyk. Paradoksalnie jednak ustanowienie takiego otwartego systemu wymaga centralnej inżynierii. Wprowadzenie w Polsce systemowej polityki innowacyjności byłoby w istocie dla polskiego państwa zmianą rewolucyjną – prawdziwym skokiem cywilizacyjnym." - czytamy.
Autor jest zwolennikiem modelu anglosaskiego, analizuje szczegółowe rozwiązania, które jego zdaniem sprzyjają innowacyjności i większej konkurencji między uczelniami. Są to m.in. przeniesienie własności uczelni na samorządy wojewódzkie, pozbawienie senatu kontroli nad uczelniami, zniesienie państwowych dyplomów, zniesienie habilitacji, wprowadzenie obowiązkowej współpłatności dla wszystkich studentów przy jednoczesnym uruchomieniu systemów wysokich stypendiów socjalnych i umarzalnych kredytów.
ZOBACZ:
"Uniwersytety potrzebują rewolucji" Jan Filip Staniłko, Rzeczpospolita, 10.06.2008
Źródło: Rzeczpospolita
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.