Rzeczpospolita, przypominając o uldze podatkowej z tytułu darowizny na działalność pożytku publicznego, przestrzega jednocześnie przed zaliczaniem do takich darowizn usług, np. osobiście świadczonych przez podatnika nieodpłatnych porad prawnych.
Rozliczając się z urzędem skarbowym, podatnicy mogą odliczać (od dochodu) darowizny przekazane organizacjom prowadzącym działalność pożytku publicznego, na cele związane z prowadzeniem tej działalności. Darowizna ta jest limitowana. Dla osób fizycznych limit wynosi 6 proc. dochodów, a dla osób prawnych 10 proc. Darowizna może mieć formę pieniężną lub rzeczową, jednak urzędy skarbowe prawdopodobnie nie zaliczą jako darowizny osobiście świadczonej pomocy.
"Urzędy uważają, że gratisowa usługa nie wiąże się z uszczerbkiem w majątku (potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, sygn. III SA/ Wa 2785/06). A to jest niezbędnym warunkiem uznania czynności za darowiznę. Zgodnie bowiem z art. 888 kodeksu cywilnego przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Jak się podkreśla w doktrynie, mechanizm darowizny polega na przesunięciu jakiegoś dobra z majątku darczyńcy do majątku obdarowanego. Mówiąc prościej, darczyńca musi coś stracić, a obdarowany zyskać."
Źródło: Rzeczpospolita 256/2009