Czas ucieka, a końca problemów z audytem systemu informatycznego monitorowania i kontroli finansowej funduszy strukturalnych (SIMIK) nie widać. Bez działającego systemu informatycznego Polska nie będzie mogła otrzymywać funduszy unijnych w latach 2007 - 2013.
13 lipca 2006 sąd zdecyduje, czy audyt systemu SIMIK
przeprowadzi firma KPMG, której ofertę wybrało
Ministerstwo Finansów, czy firma 4pi, która decyzję MF
zaskarżyła.
SIMIK miał być gotowy jesienią 2003 roku, jednak do dziś nie działa
tak, jak powinien.
Ministerstwo Finansów zdecydowało się wynająć niezależnych
audytorów, którzy mieli ocenić działanie oprogramowania oraz
zaproponować ewentualne poprawki. Pod koniec marca resort wybrał
ofertę firmy KPMG. Zaprotestowała jednak spółka 4pi, której oferta
została oceniona jako druga pod względem korzystności.
Umowy nie podpisano.
W związku z wymogami Komisji Europejskiej, działający bez
zarzutu system informatyczny będzie niezbędny w nadchodzących
latach. Na przygotowanie nowej aplikacji może być już jednak za
późno.
Przedstawiciele spółki 4pi uważają, że MF boi się obiektywnego
audytu, który pokazałby rzeczywistą sytuację projektu.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060619/ekonomia/ekonomia_a_6.html