Kolejny turnus już za nami… Turnus rehabilitacyjny współorganizowany przez rybnickie stowarzyszenie „Razem” to swoiste kolonie dla dzieci niepełnosprawnych.
Ideą tego turnusu, jest kontynuacja całorocznej rehabilitacji pod okiem wykwalifikowanej kadry, w trakcie wakacyjnego wypoczynku. Dzieci w trakcie pobytu w malowniczej miejscowości, położonej nad jeziorem – Stawiskach, korzystają z dogoterapii, rehabilitacji ruchowej, zajęć z pedagogiki zabawy. Mają tam okazję do kąpieli, plażowania, itp. To czas dla nich. Tam, poza rehabilitacją, mogą uczestniczyć w wielu atrakcjach, jakie towarzyszą typowym wyjazdom kolonijnym. Były więc dyskoteki, bal przebierańców, wycieczki nad morze i obowiązkowy „chrzest”. To czas, gdzie dzieci niepełnosprawne mogą przebywać razem ze swoimi rówieśnikami, uczyć się nawiązywać nowe znajomości i zdobywać większą samodzielność. Dodatkowym atutem jest fakt, że opiekę nad dziećmi sprawują wolontariusze: studenci oraz wykwalifikowana kadra na co dzień pracująca z dziećmi. Towarzyszą im przez cały dzień. Pomagają im w codziennych, podstawowych czynnościach jak mycie, ubieranie, jedzenie. Biorą z nimi udział w rehabilitacji i terapii. Zapewniają im opiekę w trakcie kąpieli i plażowania. Chodzą z nimi na spacery, grają na boisku – robią z dziećmi wszystko to, co przewiduje plan dnia na turnusie.
- To wspaniałe patrzeć jak ci młodzi ludzie opiekują się naszymi dziećmi. To w jaki sposób nawiązują z nimi kontakt, jak traktują ich po partnersku. To dla rodziców coś niezwykłego. Wolontariuszka, która opiekowała się naszą córką cały czas utrzymuje z nią kontakt, odwiedza nas. Dla nas to taki bonus do turnusu – mówi jedna z mam.
Turnus, to także czas dla rodziców. Dla wielu z nich, te dwa tygodnie są czasem jedyną okazją w ciągu roku, aby trochę odpocząć, nabrać sił do dalszej opieki nad swoim niepełnosprawnym dzieckiem.
- Rodzice tych dzieci też mają prawo do wypoczynku, do kilku chwil kiedy mogą zająć się sobą, własnymi sprawami, do nabrania psychicznego dystansu. Jest im to niesamowicie potrzebne, gdyż często ich dzieci są ciągle na piedestale i całe życie rodziców, tylko wokół nich się kręci. Turnus to właśnie taki czas, gdzie i dzieci i rodzice mogą zadbać o siebie – tłumaczy Krzysztof Chełstowski, organizator i kierownik turnusu.
W turnusie wzięło udział 40 niepełnosprawnych dzieci.
Turnus w Stawiskach zorganizowało Stowarzyszenie na rzecz wspomagania osób niepełnosprawnych i ich otoczenia „Razem” we współpracy ze Specjalnym Zespołem Szkolno – Przedszkolnym z Rybnika, Ośrodkiem Rewalidacyjno - Edukacyjno-Wychowawczym z Żor oraz z Gdańską Fundacją Dobroczynności (GFD) z Gdańska, a także Fundacją „Mały Piesek Zuzi” z Poznania.