Rosną wymogi wobec świetlic dla dzieci. Czy świetlice znikną?
Większość pomieszczeń, w których organizacje pozarządowe prowadzą świetlice, to lokale w biednych dzielnicach, często sutereny, piwnice. Przepisy określają coraz więcej warunków wobec miejsc, w których prowadzone są te placówki. Na ich spełnienie potrzebne są pieniądze.
W połowie października 2015 r. ministerstwo pracy zakończyło prace nad rozporządzeniem dotyczącym placówek wsparcia dziennego. Nowy akt prawny określa warunki, jakie muszą spełnić lokale, w których prowadzone są świetlice socjoterapeutyczne, ogniska i kluby dla dzieci. Przyjęto go wbrew protestom organizacji, które podnosiły, że wymagania stawiane placówkom są zbyt wysokie.
Potrzebne świetlice
Przypomnijmy. Zmiany prawne dotyczące placówek wsparcia dziennego rozpoczęły się w 2012 r. Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która weszła w życie 1 stycznia, wprowadziła nowe zasady ich prowadzenia. Wśród tych zasad znalazły się też te dotyczące warunków lokalowych. Od tej pory wszystkie organizacje, które chciały prowadzić świetlice musiały uzyskać pozytywną opinię straży pożarnej i sanepidu o pomieszczeniach placówki. Nowe uregulowania dotyczyć miały zarówno nowych podmiotów, jak i tych, które powstały wcześniej.
Organizacje już wtedy podnosiły, że standardy stawiane przez sanepid i staż pożarną są niemożliwe do spełnienia. Podkreślały, że dbają o bezpieczeństwo dzieci i rozumieją potrzebę adaptacji, ale jednocześnie nie mają możliwości dokonania ich bez wsparcia finansowego ze strony administracji państwowej i samorządów. Większość pomieszczeń, w których prowadzone są świetlice i ogniska wychowawcze, to lokale w biednych dzielnicach, o niewysokim standardzie, często sutereny lub piwnice. Eksperci pracujący z dziećmi i ich rodzinami podnosili, że placówki wsparcia dziennego są często jedyną szansą dla dzieci. Gdyby nie świetlice wiele z nich już dawno trafiłoby do domów dziecka, ponieważ ich rodzice nie są w stanie opiekować się nimi samodzielnie.
Nowe przepisy były dodatkowo o tyle kłopotliwe, że norm sanepidu i staży pożarnej nigdzie wprost nie sformułowano. W różnych miejscach Polski stawiano organizacjom różne wymagania. Na dostosowanie się do nowych standardów organizacje miały czas do końca 2014 r.
zobacz też: Świetlice uratowane?
Okres przejściowy
Ponieważ już w połowie 2014 r. jasne było, że większość placówek nadal nie spełnia wymagań ustawowych, w lipcu uchwalono nowelizację ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Nowe prawo zezwoliło samorządowcom – wójtom, starostom, burmistrzom, prezydentom miast – na samodzielną ocenę, czy lokal, w którym działa placówka, zapewnia dzieciom bezpieczne i higieniczne warunki pobytu. Zasada ta miała dotyczyć jednak tylko „starych” placówek, czyli tych, którym nie udało się spełnić restrykcyjnych wymagań. Jeżeli organizacja chciała otworzyć nową placówkę, musiała przedstawić wspomniane zezwolenia staży pożarnej oraz sanepidu.
Jednocześnie twórcy ustawy zapowiedzieli wprowadzenie jasnej informacji, jakie warunki musi spełnić lokal, żeby uzyskać wszystkie wymagane zgody – miało to zostać doprecyzowane w rozporządzeniu. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) zapewniało, że prace nad rozporządzeniem są zaawansowane, ale nie udało się ich zakończyć do października 2015 r. Tym samym przez ponad rok brakowało zapowiadanych regulacji.
Sytuacja starych placówek uległa zmianie, ale nie wszyscy byli zadowoleni. Przyjęcie zasady, według której placówka może działać, jeżeli organ samorządowy uzna warunki lokalowe za wystarczające, oznaczało, że samorządy mogą nakazać organizacjom prace adaptacyjno-remontowe pod groźbą zamknięcia. Jednocześnie za ustawą nadal nie poszły pieniądze, które wystarczyłyby na adaptację pomieszczeń. Widać było także, że nie wszystkie samorządy będą w stanie wesprzeć organizacje – część z nich, pomimo chęci, nie była w stanie zapewnić organizacjom lepszych lokali. W ustawie pojawił się nowy termin, po którym placówka, która nie uzyska aprobaty samorządu, powinna zostać zamknięta – 30 czerwca 2015 r.
zobacz też: Co ze świetlicami po 30 czerwca?
Po roku nadal niejasność
W połowie 2015 r. sytuacja powtórzyła się. W połowie czerwca, kiedy to już wszystkie placówki w kraju powinny działać na podstawie zgód samorządów lub zostać zamknięte, jasne było, że tylko części organizacji udało się dostosować lokale do nowych wymagań.
W dniu 17 czerwca 2015 r. do MPiPS wystąpił Rzecznik Praw Dziecka. Poprosił o informacje na temat aktualnej sytuacji placówek wsparcia dziennego oraz możliwości udzielenia im pomocy w dostosowaniu zajmowanych przez nie lokali do nowych wymagań. Przypomniał, iż w 2012 r. ministerstwo informowało, iż istnieje możliwość wygospodarowania z funduszu resortu pracy i polityki społecznej środków na modernizację pomieszczeń. Z prośbą o zdiagnozowanie sytuacji placówek Rzecznik Praw Dziecka wystąpił też do samorządów.
W odpowiedzi MPiPS poinformowało, że po otrzymaniu pytań Rzecznika, wystąpiło do gmin i powiatów z prośbą o przekazanie informacji. Odpowiedź datowana była na 30 lipca 2015 r., czyli już po przewidzianym ustawą terminie końcowym.
Z drugiej odpowiedzi MPiPS też nie wynikało, ile ze wszystkich placówek dostosowało swoje lokale do wymagań postawionych przez samorządy, a ile zostało zamkniętych w czasie, który dała placówkom ustawa (czyli od września 2014 do czerwca 2015 r.). Ministerstwo wskazało natomiast liczbę placówek zlikwidowanych po 30 czerwca 2015 r., czyli po terminie, w którym wszystkie placówki powinny być już albo dostosowane, albo zamknięte. W odpowiedzi na pytanie o finanse ministerstwo wyjaśniło tylko, że „w roku bieżącym rozpoczyna się realizacja zadań w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych, finansowanych z nowej perspektywy finansowej 2014-2020, gdzie wsparcie dla placówek jest jednym z priorytetów”.
„Placówki prowadzimy w miejscach bezpiecznych dla dzieci”
We wrześniu 2015 r. prace nad wspomnianym rozporządzeniem zmierzały ku końcowi. W trakcie prac organizacje pozarządowe wielokrotnie go krytykowały. Jeszcze w sierpniu br. rozpoczęły zbieranie podpisów pod petycją do premier Ewy Kopacz. Zwróciły w niej uwagę na fakt, iż w ostatnich latach większość świetlic poniosła ogromne koszty adaptacji i remontów, a rozporządzenie spowoduje konieczność poniesienia kolejnych. Wskazywały, że chociaż rozporządzenie formalnie dotyczy tylko nowo rejestrowanych placówek, w praktyce, z dużym prawdopodobieństwem, wpłynie na los wszystkich. Istnieje, bowiem prawdopodobieństwo, że wytyczne zawarte w rozporządzeniu będą podstawą kształtowania warunków konkursów dotacyjnych, a samorządy, które formalnie nie muszą kierować się wytycznymi rozporządzenia w przypadku „starych placówek” (obecnie wystarczy jedynie, że uznają, że warunki są bezpieczne), zaczną to jednak robić.
Organizacje podkreślały, że placówki prowadzone są w miejscach, które są bezpieczne dla dzieci, choć nie spełniają aż tak wysoko określonych warunków. Według nich wymagania z rozporządzenia są znacznie wyższe niż wobec wielu innych obiektów (w tym także mieszkań i domów, w których na stałe mieszkają, nieraz licznie, dzieci w pieczy zastępczej). Zwracały także uwagę na to, że świetlice znajdują się najczęściej tam, gdzie są szczególnie duże potrzeby – w zaniedbanych dzielnicach, gminach o dużym bezrobociu. W takich miejscach zasoby lokalowe samorządów są często najbardziej ograniczone. Przerzucanie kosztów przystosowania tego typu lokali na organizacje jest niesłuszne. Prowadzenie placówek jest w świetle przepisów zadaniem własnym gminy, zlecanym tylko organizacjom pozarządowym.
Petycja pozostała bez odpowiedzi. Pomimo protestów organizacji, rozporządzenie weszło w życie w dniu 17 października 2015 r.
Ministerstwo wyjaśnia
Biuro Promocji i Mediów MPiPS zapytane o zasadność wprowadzenia tak skonstruowanego rozporządzenia odpowiedziało, że szukano kompromisu oraz, że określone w rozporządzeniu warunki, „wskazane zostały na poziomie, który daje gwarancję bezpiecznego i higienicznego pobytu dzieci w tych instytucjach, a jednocześnie nie będzie stanowić nadmiernej bariery dla tworzenia placówek wsparcia dziennego.”
Wyjaśniło także, że: „resort pracy i polityki społecznej zaopiniował pozytywnie w ramach nowej perspektywy finansowej 2014–2020, w ramach regionalnych programów operacyjnych, środki z przeznaczeniem na zwiększenie podaży usług świadczonych na rzecz rodzin wychowujących dzieci – w tym także na działania zmierzające do rozwoju już istniejących i powstawania nowych placówek wsparcia dziennego. Większość instytucji odpowiedzialnych za ogłaszanie konkursów z funduszy unijnych w poszczególnych województwach planuje w tym toku ogłoszenie konkursów na ten cel.” Nie wiadomo jednak do końca, czy będą to pieniądze na adaptację.
Jaka jest więc obecnie sytuacja prawna świetlic?
Na ten moment nie są planowane zmiany rozporządzenia.
Informację tę umieszczono kilka miesięcy przed zakończeniem prac nad rozporządzeniem, ale już uwzględniała fakt, iż wejdzie ono w życie.
-
I tak, do placówek wsparcia dziennego, które powstały przed 1 stycznia 2012 r. powinny być stosowane te przepisy, które mówią o konieczności uzyskania pozytywnej opinii samorządu na temat bezpieczeństwa lokalu, w którym przebywają dzieci. W dniu 12 czerwca MPiPS dodatkowo przypominało o konieczności dopełnienia tego wymagania do 30 czerwca. Brakuje publicznie dostępnych danych, ile jest w chwili obecnej placówek, które nadal nie posiadają takiej zgody na funkcjonowanie, ile ją uzyskało, ile zostało zamkniętych.
-
W odniesieniu do placówek, które powstałych po 1 stycznia 2012 r. i przed 19 września 2014 r., powinny być stosowane przepisy w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie nowelizacji z dnia 25 lipca 2014 r. Powinny one, zatem posiadać pozytywną opinię straży pożarnej i sanepidu na temat użytkowanego lokalu. Ta interpretacja przepisów ustawy o pieczy zastępczej budzi pewną wątpliwość części prawników – według ich opinii do tych placówek powinno stosować się przepisy nowelizacji – czyli obowiązek uzyskania zgody samorządu na działanie.
- W odniesieniu do placówek wsparcia dziennego, które powstały po 19 września 2014 r. i przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, zdaniem ministerstwa należy stosować przepisy rozporządzania (na stronie MPiPS podano datę 4 września, bo na ten dzień przewidywano wejście w życie rozporządzenia, w rzeczywistości weszło ono w życie w październiku br.). Budzi to wątpliwości. Ustawa o pieczy przewidywała, że od 19 września 2014 r. placówki wsparcia dziennego mogą być prowadzone wyłącznie w lokalach, które spełniają wymagania zawarte w przepisach rozporządzenia, ale rozporządzenia nie było jeszcze przed ponad rok. Nie wiemy, czy pomiędzy 19 września 2014 r., a wejściem w życie rozporządzenia, powstały jakieś placówki wsparcia dziennego. Jeżeli jednak powstały, to ich założyciele nie mogli uwzględnić warunków zawartych w rozporządzeniu – bo go nie było. Możliwa jest więc sytuacja, w której samorząd wydał zezwolenie na prowadzenie placówki w budynku, który nie nadaje się na siedzibę placówki, a organizacja poczyniła na ten lokal nakłady. Ministerstwo zapytane o tą kwestię odpowiedziało, że „ponieważ w okresie od 5 września do 17 października nie zostało podpisane rozporządzanie, nie było podstaw prawnych do tworzenia nowych placówek wsparcia dziennego”, z czego wnioskować można, że utworzenie placówki w tym okresie uznaje za niezgodne z przepisami. Nie można wykluczyć z całą pewnością, że któryś z samorządów takiego błędu nie popełnił.
Widmo znikających placówek
Niezależnie od przyjętych interpretacji, istnieje duże ryzyko, że spełnią się przewidywania organizacji – wytyczne z rozporządzenia będą wpływały na różne decyzje samorządów dotyczące placówek wszystkich, nie tylko tych, których dotyczą przepisy tego aktu prawnego. Tym samym konsekwencje wprowadzanych zmian dotkną wszystkie placówki w Polsce, a nowe przepisy doprowadzić mogą do zmniejszenia liczby zarówno nowo otwieranych, jak i już istniejących, placówek.
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz. U. 2011 Nr 149, poz. 887)
- Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 13 października 2015 r. w sprawie wymagań lokalowych i sanitarnych, jakie musi spełnić lokal, w którym ma być prowadzona placówka wsparcia dziennego (Dz. U. poz. 1630)
Więcej informacji, jak przestrzegać prawa w NGO, jakie przepisy są ważne dla NGO – znajdziesz w serwisie poradnik.ngo.pl.
Źródło: inf. własna (poradnik.ngo.pl)