Rockowy Spodek. XV finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Godzina 20.00. Światełko do nieba. Pod sceną sześć wielkich snopów iskier. Ożywiają one na parę chwil duszne wnętrze Spodka. Na prawo od nich z dziwnej maszyny ulatują koślawym torem ku górze bańki mydlane. Chaos. Reflektory znad sceny miotają na wszystkie strony feerię wielobarwnych słupów światła. Z widowni dochodzi jedynie kakofonia wrzasków i pisków.
Ten występ był kulminacją XV finału Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy w Spodku, który odbył się w niedzielę,
14 stycznia. Muzycy zagrali utwory z nowej płyty „Happiness is
easy”. Były one przeplatane z największymi przebojami, które
publiczność śpiewała razem z wokalistą.
Przed Myslovitz przez cały dzień grały takie
zespoły, jak: Habakuk, Hurt i Daab. Reprezentują one różne nurty
muzyki – od kołyszącego reggae do ostrzejszego rocka i ska. Także
te zespoły przyciągały pod scenę rzesze fanów. - Przyjechałam do
Spodka przede wszystkim na koncert kapeli Habakuk - oświadcza Ala z
Imielina. - To jest jeden z moich ulubionych zespołów.
Źródło: inf. własna www.slask.ngo.pl