Ponad 70 urzędników i urzędniczek spotkało się w Lublinie, aby rozmawiać o nowych wzorach ofert, umów i sprawozdań z realizacji zadania publicznego.
W ostatnią środę marca w Lublinie odbyło się drugie Forum Pełnomocników ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. Tematami spotkania były nowe rozporządzenia do ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz modele współpracy samorządu z ngo.
Forum przygotowywane zostało przez Stowarzyszenie Homo Faber we współpracy z Lubelskim Urzędem Wojewódzkim, Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubelskiego i Urzędem Miasta Lublin. Było ono częścią projektu partnerskiego: „Model współpracy administracji publicznej i organizacji pozarządowych – wypracowanie i upowszechnienie standardów współpracy”.
Spotkanie odbyło w zabytkowym Trybunale Koronnym. Przyjechało na nie ok. 80 urzędników i urzędniczek z całego województwa, z urzędów gmin, powiatów i starostw. Wszyscy oni mają w zakresie swoich obowiązków kontakty z organizacjami pozarządowymi. Po krótkim wprowadzeniu Piotra Chorosia ze Stowarzyszenia Homo Faber głos zabrał Marcin Dadel, który zaprezentował nowy wzór oferty, umowy oraz sprawozdania z realizacji zadania publicznego, który znalazł się w rozporządzeniu do ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Marcin Dadel jest członkiem Rady Działalności Pożytku Publicznego, członkiem zarządu Centrum Inicjatyw Obywatelskich w Słupsku i współpracownikiem wielu instytucji administracji publicznej i organizacji pozarządowych.
Marcin Dadel zaczął od stwierdzenia, iż nowe rozporządzenie spotyka się z bardzo różnymi sposobami interpretowania, dlatego bardzo ważne jest, zarówno dla ogłaszających konkursy samorządów jak i dla składających oferty organizacji pozarządowych, kościelnych, i in. by jak najdokładniej zapoznały się z tymi wzorami. Nowe wzory stosuje się do wszystkich rodzajów zadań z wyjątkiem tych z zakresu upowszechniania sportu, jednak i w tym przypadku samorząd ma możliwość zastosowania tych wzorów. Co niezwykle istotne, rozporządzenie wprowadza możliwość składania oferty wspólnej. Partnerzy (organizacje ale też osoby prawne) zawierają umowę na wykonywanie zadania i ponoszą za nie wspólną, solidarną odpowiedzialność – są równoprawnymi wykonawcami powierzonego zadania.
Po tym krótkim wprowadzeniu Marcin Dadel przeszedł do szczegółowego omówienia punktów wzoru oferty wykonania zadania. I już na początku pojawiło się pierwsze pytanie z sali: Czy brak skreśleń w ofercie można uznać za błąd formalny? Odpowiedź nie jest jednoznaczna: trzymając się ściśle litery prawa można uznać brak skreśleń za błąd formalny i automatycznie odrzucić wniosek. Jednak, jak podkreślił Marcin Dadel, jeśli z treści wniosku można jednoznacznie, bez wątpliwości stwierdzić która z wersji tekstu (np. oferent/oferenci1) – gdzie [1] oznacza „niepotrzebne skreślić”) jest poprawna to zaleca się wezwać oferenta do poprawienia bądź wyjaśnienia wskazanych błędów o ile nie wprowadza to zmian merytorycznych w ofercie. Oczywiście przepisy nie zobowiązują urzędników do takich ułatwień ale należy pamiętać, że mówimy tu o partnerskim modelu współpracy urzędów z organizacjami i instytucjami gdzie ważne jest wzajemne zaufanie i dobra wola. Zdaniem eksperta jeśli popełnione w ofercie błędy nie są natury merytorycznej oraz nie ma w ofercie poświadczenia nieprawdy to należy wezwać oferenta do wyjaśnienia (ustnego lub/i pisemnego) i/lub uzupełnienia. Istotą oferty jest jej zawartość merytoryczna. Jak podkreślił, w rozporządzeniu brak jest informacji iż błędy formalne stanowią przesłankę do odrzucenia wniosku. Nie można natomiast zmieniać zawartości merytorycznej tekstu gdyż jest to niezgodne z przepisami o uczciwej konkurencji. Przedstawiciele i przedstawicielki urzędów zwrócili uwagę, że niezwykle uciążliwe i czasochłonne jest ciągłe wzywanie wnioskodawców do poprawienia błędów, tym bardziej, że często są to zagadnienia, wydawać by się mogło oczywiste (jak np. nazwa organu administracji publicznej do którego składa się ofertę). Ponadto urzędnicy/urzędniczki przypomnieli, ze są szczegółowo kontrolowani/ne przez Regionalną Izbę Obrachunkową, stąd rodzi się obawa iż wzywając oferentów do poprawienia błędów po terminie zakończeniu naboru wniosków mogą narazić się na zarzut bezprawnego działania. Aby rozwiać te wątpliwości Marcin Dadel powiedział, że należy znaleźć wspólną granicę. Zrozumiałe, że urzędnik/urzędniczka nie mogą przekraczać swoich uprawnień ale mogą okazać dobrą wolę – w granicach prawa. Wezwanie do wyjaśnienia/uzupełnienia nie jest przewidziane prawem ale nie jest też zakazane.
Po tej dość ożywionej dyskusji prelegent przeszedł do następnego punktu wzoru oferty dotyczącego okresu wykonywania zadania: należy tu wpisać termin od rozpoczęcia do zakończenia zadania. Nie uwzględnia się tutaj czasu na sporządzenie i przesłanie do urzędu sprawozdania. Na tę czynność przewidziany jest ustawowy termin 30 dni od dnia zakończenia wykonywania zadania.
Dalsze punkty nie budziły większych wątpliwości. Część z nich nie zmieniła się znacząco w porównaniu do poprzedniego wzoru. Jak można było przewidzieć największe zainteresowanie wzbudziła część dotycząca kosztorysu zadania. Najistotniejsze informacje odnośnie wypełniania tej części można zawrzeć w punktach:
-
rodzaj miary: nazwa jaką najczęściej stosują wnioskodawcy w odniesieniu do wieloelementowych pozycji (np. materiały biurowe, materiały szkoleniowe, materiały plastyczne) to komplet, i jest ona poprawna, należy jednak pamiętać aby przedstawiać ją w przeliczeniu na jedną osobę (np. zestaw plastyczny – kredki, farby, blok rysunkowy, itd. – na jednego ucznia);
-
wkład osobowy: przeliczany jest na roboczogodziny wyceniane wg stawek rynkowych (czyli np. godzina pracy osoby rozdającej materiały informacyjne podczas imprezy będzie wyceniona niżej niż godzina pracy osoby odpowiedzialnej za przeprowadzenia szkolenia). Rozliczenie tej pracy (w przypadku kontroli urzędu) może się odbyć na podstawie oświadczenia złożonego przez wolontariusza/szkę zawierającego dokładną ilość godzin jaką ten świadczył na rzecz podmiotu wykonującego zadanie. Oświadczenie podlega rygorowi odpowiedzialności karnej. W przypadku świadczeń trwających powyżej 30 dni konieczne jest zawarcie umowy z wolontariuszem/szką, która także może być podstawą rozliczenia jego pracy. Termin „praca społeczna członków” dotyczy tylko stowarzyszeń i obejmuje zadania, które wykraczają poza odpłatną, wynikającą z umów działalność danej osoby. Co warte podkreślenia: praca społeczna członków i świadczenia wolontariuszy mogą być jedynym wkładem własnym wnioskodawcy, liczonym na równi z wkładem finansowym;
Warto tu wspomnieć uwagi słuchaczy/czek obecnych na sali mówiących o tym, że „organizacje pozarządowe i tak pracują społecznie więc nie powinny przeliczać swojej pracy na konkretne sumy”. Odpowiedź prowadzącego była jednoznaczna: „No właśnie! I należy w końcu to docenić!”.
-
koszty obsługi zadania w tym koszty administracyjne: są to koszty takie jak wynajem biura projektu, obsługa finansowa, wydatki na telefon (choć należy pamiętać, że np. koszty prowadzenia telefonu zaufania będą w tym wypadku kosztami merytorycznymi);
Duże kontrowersje wzbudził punkt 2 niniejszej części oferty:
-
przewidywane źródła finansowania zadania publicznego, podpunkt 3 tabelki: Środki finansowe z innych źródeł ogółem (środki finansowe wymienione w pkt. 3.1-3.3)11). Znajduje się tutaj błąd formalny wzoru oferty gdyż zamiast [11] „Wypełnić tylko w przypadku ubiegania się o dofinansowanie inwestycji” powinna być [17] „Dotyczy jedynie wspierania zadania publicznego”. Jest to przeoczenie popełnione przez prawodawcę i niestety jego korekta będzie czasochłonna gdyż wzór rozporządzenia musi przejść standardową ścieżkę legislacyjną. Ekspert stwierdził, że należy ten punkt wypełniać zgodnie z treścią odnośnika [17] i zgodnie z nim powinien być odczytywany.
Druga część spotkania dotyczyła praktycznych aspektów współpracy organizacji pozarządowych i administracji samorządowej. Rozpoczęło ją wystąpienie Anny Pawłowskiej, pełnomocniczki Prezydenta Miasta Białegostoku ds. współpracy z NGOs. Stanowisko pełnomocnika powstało w roku 2004. W swojej prezentacji A. Pawłowska przedstawiła Centrum Współpracy Organizacji Pozarządowych jako formę współdziałania samorządu gminy i podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego. Centrum powstało w 2005 roku i zostało wpisane w strukturę Urzędu Miejskiego w Białymstoku jako jednostka funkcjonująca niejako równolegle do departamentów. Organizacyjnie podlega Departamentowi Spraw Społecznych, natomiast merytorycznie – zastępcy Prezydenta Miasta.
Od początku Centrum korzysta z pomocy wolontariuszy i wolontariuszek. W Białymstoku istnieje ponad 740 zarejestrowanych organizacji pozarządowych, w tym około 100 organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego, co uzasadnia istnienie komórki pośredniczącej między nimi a j.s.t. Działania są skierowane do organizacji pozarządowych, ruchów społecznych, grup inicjatywnych oraz wolontariuszy. Prelegentka przedstawiła Centrum nie tylko jako płaszczyznę współpracy samorządu oraz NGO, ale także jako przestrzeń dla rozwoju aktywności obywatelskiej (udostępniane są sale szkoleniowe oraz sprzęt biurowy). W Centrum stworzono także bibliotekę, której katalogi dostępne są w internecie. Rozsyłany jest newsletter do zainteresowanych podmiotów (o różnorodnych wydarzeniach miejskich). Pracownicy Centrum organizują również szkolenia, m.in. z zakresu zarządzania zespołem, pozyskiwania środków na działalność oraz z cyklu "Angielski dla NGO” czy „Szkoła Pomagania Innym”. Aktywizacja środowiska lokalnego jest prowadzona za pomocą metody CAL (przekazywanie inicjatywy mieszkańcom), poprzez zlecanie zadań czy ogólnopolski projekt Czerwiec Aktywnych Społeczności. Ponadto przeprowadzano cotygodniowe konsultacje z Referatem ds. Stowarzyszeń, Fundacji i Zbiórek Publicznych Urzędu Miejskiego, podczas których można było dowiedzieć się jak wygląda procedura rejestrowania stowarzyszeń, fundacji, w jaki sposób dokonuje się zmian w statucie itp. Odbywały się one w godzinach popołudniowych poza siedzibą urzędu, przez co panowała swobodna atmosfera, mimo że prowadzili je urzędnicy i urzędniczki.Podstawowymi celami CWOP są:
-
gromadzenie i udostępnianie informacji o III sektorze
-
merytoryczne i logistyczne wspieranie organizacji pozarządowych
-
koordynacja działań z zakresu konsultowania decyzji Miasta Białegostoku oraz aktów prawa miejscowego z organizacjami pozarządowymi
-
promocja pozytywnych postaw i działań społecznych (CWOP ma program w telewizji kablowej pt. Jasna strona miasta. Za program płaci UM. Trwa on 10 minut, premierowe odcinki są emitowane trzy razy w miesiącu i powtarzane do następnego odcinka 184 razy. Każdy program ma podobną strukturę. W pierwszej części jest prezentowana jedna białostocka organizacja pozarządowa, a następnie aktualności. Każda organizacja nieodpłatnie może przekazać informacje o wydarzeniach, w których mogą wziąć udział mieszkańcy.)
Jednym z najciekawszych projektów w Białymstoku jest III Zespół Konsultacyjny Organizacji Pozarządowych, organ doradczo – inicjatywny Prezydenta Miasta, który obecnie zajmuje się rzecznictwem interesów organizacji pozarządowych wobec administracji publicznej, integracją sektora pozarządowego, upowszechnianiem standardów działania organizacji, promocją pozytywnego wizerunku organizacji pozarządowych. Każda organizacja mogła zgłosić swojego reprezentanta. Kandydaci zostali przedstawieni publicznie. Spośród kilkudziesięciu osób Prezydent Miasta powołał w skład zespołu 12 osób. Przewodniczy mu Prezeska CWOP, jednocześnie będąca pełnomocnikiem ds. współpracy z ngo.
W regularnie wydawanym przez CWOP Biuletynie Miejskim zamieszczane są artykuły o inicjatywach społecznych (dwie strony zawsze są oddawane do dyspozycji organizacji pozarządowych). Pracownicy Centrum prowadzą bazę NGO, która jest stale aktualizowana. Wykorzystywane jest narzędzie informatyczne sygnalizujące, które z informacji o danej organizacji niedługo ulegną zmianie (np.: jeśli w najbliższym czasie odbywają się wybory w stowarzyszeniu, zostanie ono zaznaczone kolorem niebieskim, po czym pracownik/czka skieruje prośbę do organizacji o aktualizację danych). Co więcej około 400 organizacji znajduje się na portalu miejskim, który stanowi swego rodzaju "forum" wymiany informacji między tymi podmiotami.
Zbigniew Wejcman, członek Biura Obsługi Ruchu Inicjatyw Społecznych (dalej: BORIS) zaprezentował przykłady współpracy w Warszawie i na Mazowszu. Promowany przez niego model wsparcia realizowany jest przez wyspecjalizowane organizacje pozarządowe i finansowany niemalże wyłącznie z budżetu miasta. Już na samym początku zasugerował pewne rozwiązanie, które może zostać przeniesione na poziom małych jednostek samorządu terytorialnego. Im wyższe jest umocowanie urzędnika/czki odpowiedzialnej za współpracę z NGO, tym większa jest możliwość jego/jej działania. Prelegent zaznaczył, że BORIS to pierwsze centrum wsparcia III sektora w Polsce (powstało w 1992 roku). W wyniku lobbingu warszawskich organizacji pozarządowych, w 1995 r. ogłoszono pierwszy konkurs ofert na kwotę 400 tys. zł. Wówczas były to działania nowatorskie gdyż nie było jeszcze w tym zakresie regulacji prawnych. Obecnie w budżecie Warszawy na ten cel zarezerwowano kwotę 124 mln zł. Wejcman postawił tezę: paradoksalnie im większe są pieniądze przeznaczone na współpracę, tym bardziej jest ona otwarta, transparentna, demokratyczna.
Zgodnie ze standardem dobrego rządzenia wyróżnił kilka poziomów zaangażowania społecznego: informowanie, konsultowanie, współdecydowanie, współrealizacja, delegowanie. Biorąc pod uwagę rozwój Warszawy w ostatnich latach, stwierdził, że jest ona na etapie współdecydowania, współrealizowania i delegowania. Istotą współpracy wg niego jest nieustanne budowanie relacji, a końcowa procedura jest procesem wtórnym. Wejcman podkreślił wagę uchwalanego przez rady wieloletniego programu współpracy. Omówił jak funkcjonuje Warszawska Rada Pożytku Publicznego. Wskazał, co jest obecnie dla niej problematyczne. WRPP konsultuje wszystkie akty prawa miejscowego. W stolicy zarejestrowano 14 tys. organizacji pozarządowych (ogólnokrajowych, sieci i działających w przestrzeni miasta). Wymóg konsultowania spraw ze wszystkimi organizacjami w każdej dziedzinie może doprowadzić do tego, że działalność Rady będzie fikcją.
Zbigniew Wejcman wyróżnił następujące formy współpracy w Warszawie:
-
powierzanie zadań samorządu organizacjom pozarządowy,
-
Stołeczne Centrum Współpracy Obywatelskiej,
-
powołanie Pełnomocnika Prezydenta ds. Współpracy z NGO,
-
udział ekspertów w zespołach opiniujących wnioski w konkursach ofert,
-
przyjęcie polityki lokalowej w drodze uchwały,
-
udział przedstawicieli NGO w tworzeniu miejskich strategii (90 % treści Strategii Społecznej Miasta Warszawy stworzyło środowisko NGO),
-
Mazowieckie Forum Pełnomocników - istnieje od 2008 roku. Ułatwia ono systemową debatę o problemach, tożsamych dla wszystkich samorządowców. W ramach Forum funkcjonuje ciało koordynacyjne, składające się z reprezentantów: Wojewody Mazowieckiego, Marszałka Województwa Mazowieckiego, organizacji wsparcia, tj. BORIS, Federacji MAZOWIA oraz pełnomocników ds. współpracy z NGO z siedmiu największych samorządów w województwie,
-
Komisje Dialogu Społecznego (tworzy je min. 10 organizacji pozarządowych, przedmiotem ich zainteresowania mogą być dowolne sprawy; organizacje zgłaszają fakt powołania ciała do odpowiedniej, zgodnej z tematyką, komórki w urzędzie; kolejnym krokiem jest wspólna praca z urzędnikami i urzędniczkami oddelegowanymi przez komórkę organizacyjną urzędu, który poza tym udostępnia salę na spotkania). Zdaniem Zbigniewa Wejcmana komisje stanowią idealny model współpracy samorządu i NGOs, ponieważ w ten sposób III sektor jest wprowadzany do obiegu polityki publicznej i procesu podejmowania decyzji. Pozwalają również rozładować napięcia między władzą publiczną a obywatelami/kami, co więcej wypracowane rozwiązania są dobrym produktem. Zastrzegł jednak, że łatwo jest zatracić ideę dialogu poprzez wykorzystywanie komisji do walki z organami administracji publicznej. Podkreślił, że należy budować wzajemny szacunek i zaufanie.
-
Forum Dialogu Społecznego - tworzą je przedstawiciele poszczególnych komisji dialogu społecznego.
-
Stołeczne Centrum Współpracy Obywatelskiej – jego początki sięgają 1998 roku, kiedy BORIS wygrał konkurs ofert na realizację poradnictwa prawnego i księgowego dla organizacji pozarządowych. SCWO jest prowadzone przez BORIS, a realizowane przy wsparciu wiodących organizacji warszawskich. Inicjatywa jest finansowana ze środków miejskich w 95%. Celowo pozostawiono pewną elastyczność by móc rozszerzać bieżącą ofertę SCWO. Prelegent zaznaczył, że SCWO szczególnie wspiera mieszkańców i ruchy obywatelskie - niezwykle cenne, czasem bardziej efektywne niż stowarzyszenia czy fundacje, które nie zawsze wykorzystują w pełni potencjał ludzki.
Oferta SCWO obejmuje:
- Warszawską Kuźnię Umiejętności (np. samoedukacja dla księgowych)
- Stołeczną Akademię Współpracy i Aktywizacji (organizowanie szkoleń)
- Akademię Inicjatyw Sąsiedzkich
- Warszawską Akademię Wolontariatu
- Inkubator Organizacji Kulturalnych
- Program Rozwoju Partnerstw Warszawskich - skupia wokół siebie zarówno administrację publiczną, środowisko biznesowe (inwestorów), jak i ruchy społeczne. Działalność jest prowadzona na bardzo konkretnych obszarach – są to tereny zamieszkałe przez około 20 tys. mieszkańców – miasto w mieście. Głównym celem jest wyzwalanie energii społecznej w tych regionach, dokonywanie tzw. społecznej rewitalizacji.
Na zakończenie Zbigniew Wejcman stwierdził, że najczęściej spotykaną blokadą są zasoby finansowe. Dlatego tak ważna jest komunikacja organizacji między sobą oraz z organami władzy publicznej, wspólne znajdywanie rozwiązań na miarę danej gminy czy powiatu. Jako przykład próby rozwiązania problemów z uzyskaniem środków pieniężnych podał funkcjonujący w Warszawie fundusz wkładu własnego. Organizacje mogą do niego aplikować stale o środki na pokrycie wkładu własnego w innych projektach.
Jako głos z sali p. Małgorzata Kanar reprezentująca Urząd Miasta Lubartów zwróciła uwagę, że opisane inicjatywy są niezwykle wartościowe, jednak w małych gminach często na plan pierwszy wysuwa się walka o pozyskanie funduszy z budżetu, przez co nie jest możliwe budowanie dialogu między organizacjami. Zbigniew Wejcman raz jeszcze podkreślił rangę wzajemnej otwartości i rozmowy. Należy proces komunikacji tworzyć z ludźmi, którzy nie pozostają ze sobą w konflikcie. Najważniejsze jest ich poszukiwanie, podobnie jak i dobrych praktyk z innych j.s.t. Zmiana społeczna następuje mniej więcej w ciągu 10 lat. Jeżeli nie rozpoczniemy jej teraz, inne jednostki będą zawsze 10 lat przed nami.
Patronat honorowy nad Forum Pełnomocników objęli: Genowefa Tokarska - Wojewoda Lubelski, Krzysztof Hetman - Marszałek Województwa Lubelskiego, Krzysztof Żuk - Prezydent Miasta Lublin.
Źródło: własna