Raport Concord: własne interesy UE zdominowały pomoc dla krajów biedniejszych
19 maja 2011 r. Concord opublikował doroczny raport zatytułowany „Zakwestionować własne interesy: dostosować UE do walki z ubóstwem”. Raport wyjawia, że:
· pomoc rozwojowa kształtowana jest coraz bardziej według własnych zamierzeń politycznych krajów europejskich i coraz częściej związana jest z ich celami dotyczącymi bezpieczeństwa, migracji i handlu;
· w 2010 roku kraje członkowskie UE zawyżyły dane dotyczące oficjalnej pomocy rozwojowej o ponad 5 miliardów euro. Suma ta jest równa prawie 10 procentom całej pomocy do krajów globalnego Południa (tj. Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji). 2,5 miliarda euro to redukcja zadłużenia, około 1,6 miliarda to koszty związane ze studentami uczącymi się w UE, a około 1,1 miliarda euro to koszty uchodźców w krajach wysokorozwiniętych;
· UE jest największym darczyńcą na świece, lecz tylko 9 z 27 krajów członkowskich UE1 wywiązało się z własnych zobowiązań dotyczących wielkości pomocy dla krajów globalnego Południa - w Afryce, Ameryce Łacińskiej i Azji.
Najnowsza analiza pomocy Unii Europejskiej oparta jest na danych opublikowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w kwietniu br. Pokazują one, że UE wydała na pomoc krajom uboższym 54,82 miliarda euro (tj. około 0,43% łącznego dochodu narodowego brutto), czyli o 15 miliardów euro mniej, niż się zobowiązała.
Kierunki udzielania pomocy coraz bardziej związane z własnymi interesami Europy
Uważna analiza danych dotyczących pomocy krajów członkowskich UE wykazuje, że coraz bardziej zwracają one uwagę na własne interesy i faworyzują takie sposoby udzielania pomocy, które ułatwiają im realizację ich celów polityki zagranicznej lub wewnętrznej. Ponadto, mają coraz skromniejsze ambicje dotyczące kwot pomocy, jej skuteczności i wsparcia budżetowego. Coraz bardziej też wiążą wsparcie dla krajów uboższych z interesami UE w dziedzinie bezpieczeństwa, migracji i gospodarki.
Na przykład, OECD uznaje przynajmniej 48 krajów za tzw. kraje kruche, lecz ponad 30 procent całej światowej pomocy rozwojowej skierowanej od 2002 r. do krajów kruchych trafiło do tylko trzech krajów: Iraku, Afganistanu i Pakistanu. Afganistan jest krajem priorytetowym w pomocy rozwojowej dla 11 krajów UE, w tym dla Finlandii, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Wysoki wskaźnik ubóstwa i ogromne wyzwania rozwojowe Afganistanu nie mogą w pełni wyjaśnić zainteresowania UE właśnie tym krajem. Jak pokazuje tegoroczna ankieta członków sieci AidWatch, decyzje o przyznaniu pomocy dla Afganistanu były uzasadniane najczęściej kwestiami bezpieczeństwa i migracji.
Jean Kamau z ActionAid Kenia mówi: „Pomoc jest atakowana i wygląda na to, że przyczyną są własne interesy Unii Europejskiej. Nie dość, że większość krajów członkowskich obcina budżety pomocowe, to jeszcze wykorzystuje pomoc do realizacji celów swojej polityki zagranicznej - tego nie można zaakceptować”.
Skuteczność pomocy: kraje partnerskie zostały zmarginalizowane
Raport pokazuje również, jak koncentracja na własnych interesach UE przejawia się na wszystkich etapach pomocy, m.in. jak rzutuje na sposób oceniania przez kraje członkowskie swojej skuteczności we wspieraniu krajów uboższych.
W listopadzie br. kraje UE wezmą udział w szczycie w Pusanie w Korei Południowej, aby podsumować, na ile ich zobowiązania2 przyczyniły się do poprawienia skuteczności pomocy. Uzgodnią też ramy dalszego ulepszania pomocy.
Jednak w trakcie dyskusji przygotowawczych do tego szczytu kraje członkowskie UE naciskały na taką organizację debat, która zredukuje rolę krajów partnerskich (tj. krajów korzystających z pomocy) i koncentrowały się na tym, aby przede wszystkim dobrze wpisać się w dyskusje polityczne we własnych krajach.
Stephen Doughty z Oxfam International mówi: „Rządy europejskie zrobią poważny błąd, jeśli będą starały się dopasować proces usprawniania pomocy do zaplecza politycznego w swoich krajach. W praktyce oznaczałoby to, że pomoc będzie mniej skuteczna. Wyeliminowanie ubóstwa musi być głównym elementem polityki rozwojowej UE. Każda inna postawa poważnie nadszarpnie wiarygodność UE na szczycie w Pusanie”.
Demokratyczna własność - główna zasada skuteczności pomocy - musi być w centrum polityki rozwojowej Unii Europejskiej
Ostatnie wydarzenia w świecie arabskim pokazały, jak ważne jest, aby ludzie mogli dopominać się swoich praw i pociągać do odpowiedzialności swoje rządy. Istotne jest też, aby instytucje rządowe chciały i mogły reagować na te żądania.
W świetle tych wydarzeń, sieć AidWatch ponawia apel do UE, aby demokratyczna własność - jedna z głównych zasad Deklaracji Paryskiej ws. Skuteczności Pomocy z 2005 r. - była w centrum polityki rozwojowej UE. Ważnym pierwszym krokiem byłoby zwiększenie funduszy dostępnych bezpośrednio organizacjom społeczeństwa obywatelskiego. Concord postulował, aby w następnym budżecie UE 15 procent środków na pomoc poszczególnym krajom było przeznaczane dla organizacji pozarządowych.
Ponadto, los kobiet i dziewczynek ma podstawowe znaczenie dla wszystkich działań mających na celu usuwanie niesprawiedliwości i ubóstwa na świecie. Kobiety stanowią ponad 70 procent ludzi ubogich, lecz ich głos często pozostaje niezauważony, a ich prawa się przeocza. Kobiety uczestniczą w wytwarzaniu dwóch-trzecich całej żywności produkowanej w krajach rozwijających się, lecz są one właścicielkami mniej niż jednego procenta ziemi.
Nick Roseveare z brytyjskiej organizacji Bond mówi: „Demokratyczna własność i równość płci są podstawą skutecznej polityki rozwojowej. Unia Europejska ma okazję, aby odnowić swoją wiarygodność jako partner pomocowy, jeśli umiejscowi te wartości w głównym nurcie swoich działań w dziedzinie wsparcia krajów uboższych”.
Dla redakcji
Przypisy:
1 Krajami członkowskimi UE, które wywiązały się ze swoich celów dotyczących wysokości pomocy, są:Belgia, Cypr, Dania, Finlandia, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Szwecja i Wielka Brytania.
2 Podczas Forum Wysokiego Szczebla w Paryżu w 2005 r. rządy krajów udzielających pomocy rozwojowej i korzystających z niej uzgodniły konkretne działania, aby zreformować pomoc międzynarodową w pięciu głównych obszarach: wzmocnienie własności krajów partnerskich (tj. krajów korzystających z pomocy) wobec programów pomocowych, harmonizacja działań donatorów, dostosowanie działań donatorów do procedur krajów partnerskich, zarządzanie pomocą umożliwiające osiągnięcie rezultatów rozwojowych i wzajemna odpowiedzialność dawców i biorców pomocy. Zobowiązania te zostały pogłębione i rozwinięte podczas kolejnego forum, które odbyło się w 2008 r. w Akrze w Ghanie.
Więcej informacji i wywiady: Chris Coxon, tel. +32 488 878 381, Chris.Coxon@actionaid.org
Czym jest CONCORD?
Kontakt w Polsce:
Marcin Wojtalik z Instytutu Globalnej Odpowiedzialności, jeden z konsultantów raportu Concord i jeden ze współautorów pięciu kolejnych raportów o polskiej pomocy rozwojowej, wydawanych przez Grupę Zagranica, a redagowanych przez organizacje członkowskie tego stowarzyszenia.
Telefon: 791 63 91 82, e-mail: marcin.wojtalik@igo.org.pl.
Źródło: IGO