Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
ngo.pl używa plików cookies, żeby ułatwić Ci korzystanie z serwisuTen komunikat zniknie przy Twojej następnej wizycie.
Dowiedz się więcej o plikach cookies
Współpraca jest, ale trzeba ją "naoliwić" - m.in. do takich wniosków doszli uczestnicy III posiedzenia Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Lubuskiego. 17 lutego rada spotkała się na wyjazdowych obradach w Słubicach. Posiedzenie zdominował temat współpracy organizacji z samorządami.
Tym razem radni spotkali się w siedzibie Fundacji na rzecz Collegium Polonicum. Posiedzenie było pierwszym z cyklu planowanych wyjazdowych obrad. Jednak do Słubic dotarło zaledwie 8. z 20. członków. Nad czym ubolewał gospodarz spotkania dr Krzysztof Wojciechowski, prezes Fundacji na rzecz Collegium Polonicum. - Przykro nam, że wszyscy nie przyjechali - mówił. - W terenie dzieje się wiele ciekawych rzeczy, o których centra - czyli Zielona Góra i Gorzów - nie za bardzo wiedzą. Musimy połączyć zasadę wędrowania z zasadą frekwencji w radzie - dodał.
Reklama
Plan obrad zdominował temat współpracy organizacji pozarządowych z lubuskimi samorządami. Dr Krzysztof Wojciechowski zaprezentował dobre praktyki współpracy na podstawie dziesięcioletnich doświadczeń fundacji. Jego zdaniem bogactwo form dzisiejszego świata sprawia, że tradycyjna administracja państwowa nie jest w stanie go opanować i zagospodarować. Z pomocą przychodzą tutaj ludzie działający w organizacjach pozarządowych. - Trzeba udrożnić, namydlić i naoliwić tę współpracę - uważa szef FCP. Dlatego pokusił się o sformułowanie "10 przykazań dobrej współpracy NGO-sów z administracją" [znajdziecie je na końcu tekstu - dop. red.].
Z tymi stwierdzeniami zgadza się Beata Kiecana, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Społecznej Urzędu Marszałkowskiego. - Dojdziemy do momentu, w którym jako państwo, jako administracja nie będziemy wydolni przy realizacji pewnych zadań - mówiła. - Administracja ma coraz większą potrzebę kontaktowania się z III sektorem - dodała. Jednocześnie dostrzega częsty brak partnerskiego podejścia urzędników do organizacji. - Często słyszę takie argumenty: "to są nasze pieniądze", "oni muszą", "co będziemy się z nimi cackać". Przeświadczenie, że jeżeli są to środki publiczne, to od organizacji można żądać wszystkiego. Dlatego staramy się poświęcać dużo czasu i pieniędzy, szkoląc urzędników zarówno ze sfery formalno-prawnej jak i przekazywać im pozytywnego ducha współpracy - wyjaśniała.
To szczególnie ważne jeśli weźmie się pod uwagę, że tylko w 2012 r. Urząd Marszałkowski Woj. Lubuskiego zleci NGO-som realizację zadań publicznych za ponad 2 mln 700 tys. zł plus środki jakie otrzyma z Państwowgo Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jak mówiła dyrektor Kiecana – przedstawiając założenia współpracy UM z organizacjami na 2012 r. - to kwota w granicach 1,5-2 mln zł.
Receptą na poprawę współpracy może być wdrożenie przez samorządy standardów wypracowanych w ramach projektu systemowego "Model współpracy administracji publicznej i organizacji pozarządowych". O nich radzie opowiadała Karolina Dreszer-Smalec, dyplomowana trenerka "Modelu współpracy" z Fundacji na rzecz Collegium Polonicum. Model skupia się m.in. na budowaniu odpowiedniej „kultury współpracy” i monitorowaniu jej jakości. – Dzięki blisko trzyletniej pracy specjalistów z obu sektorów, udało się stworzyć konkretne wskazówki i narzędzia gotowe do wdrożenia – wyjaśniała trenerka.
Duże zainteresowanie wśród członków rady wywołała prezentacja Karola Duera z Fundacji CP. W ramach projektu „Podaj Dalej” prowadzi on badanie kondycji lubuskich organizacji pozarządowych. Z jego wstępnych wyników okazuje się, że współpracę z samorządami podejmuje 85% przebadanych organizacji, a 70% z nich ocenia ją jako dobrą lub raczej dobrą. Badanie potrwa do końca czerwca. Jego pełne wyniki powinniśmy poznać w trzecim kwartale br.
Wśród zaproszonych gości znalazł się również Michael Kurzwelly, szef stowarzyszenia Słubfurt działającego na terenie Słubic i Frankfurtu nad Odrą. Opowiadał on osiągnięciach organizacji w działaniach na rzecz integracji polsko-niemieckiego pogranicza i budowaniu idei wspólnego miasta. Idea integracji pogranicza stale zdobywa nowych zwolenników. Jej efektem jest inicjatywa „Nowa Amerika” zrzeszająca kilkadziesiąt polskich i niemieckich organizacji rozsianych wzdłuż granicy od Szczecina po Goerlitz.
Kolejne posiedzenie rady zaplanowano na 26 marca w Zielonej Górze. Tematem obrad będzie rozwój ekonomii społecznej w województwie lubuskim.
Dziesięć przykazań dla NGO:
Ruszaj się. Bycie w NGO zobowiązuje do aktywności!
Bądź kreatywny!
Dziel się prestiżem, nie Ty jeden wymyślasz proch!
Najpierw dawaj, potem bierz! Altruizm Twoim obowiązkiem!
Kieruj się zdrowym rozsądkiem!
Dbaj o rozgłos! Cisi nie mają racji.
Ożywiaj niewidocznych!
Miej odwagę dać się sprawdzić! Dbaj o przejrzystość i wiarygodność.
Dbaj o korzyść JST! (wzbogacaj ofertę, odciążaj gminy)
Nie musisz działać w NGO! Możesz pójść na etat…
Dziesięć przykazań dla JST:
Powiedz sobie: „energia ludzka jest święta!”
Bądź ciekaw! Raz na miesiąc zajrzyj do NGO.
Reprezentuj nie tylko władzę, lecz także służbę społeczności! (miej „postawę serwisową”)
Umyj czasem komuś stopy! Zainwestuj energię w pomoc społecznikom, choć nie jest to w żadnym wypadku Twój obowiązek.
Broń zdrowego rozsądku! Miej odwagę zrozumieć NGO, bronić jej przed szefem, nie bądź wyłącznie asekurantem.
Wychodź z siebie! Ucz się nowości, nawet jeśli wydają Ci się zbędne.
Wpadaj świadomie w pułapki! Nawiązuj współpracę, która – choć trudna – otwiera horyzonty i wyrywa Cię z rutyny
Traktuj swe funkcje kontrolne jako formę porady!
Kieruj się korzyścią! Korzyść jako główne kryterium odsuwa na bok „układy”, sympatie osobiste, a także niechęć.
Zazdrościsz NGO? W każdej chwili możesz rzucić etat!
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.