Publicystyka - ngo.pl

Rozstrzyga się jeszcze, jak pracować będzie Rada Działalności Pożytku Publicznego (RDPP) IV kadencji. Podczas drugiego posiedzenia sporo czasu zajęły sprawy organizacyjne – zmiany w regulaminie, powoływanie zespołów stałych i doraźnych, dyskusja wokół sposobu przyjmowania dokumentów do konsultacji i podejmowania uchwał.

Przy okazji dyskusji o regulaminie podniesiona została kwestia zakresu kompetencji RDPP. W programie posiedzenia pojawiły się do zaopiniowania projekty rozporządzeń Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dotyczące m.in. nagród za wybitne osiągnięcia naukowe i stypendiów. Wynikły z tego pytania o podstawowe właściwości Rady.

– To, co do nas trafia to czasem wynik przypomnienia sobie niektórych resortów, że Rada istnieje i można jej podesłać różne dokumenty. Wykraczają one jednak poza zakres działalności Rady – rozpoczął Michał Guć ze Związku Miast Polskich.

– Wielu sądzi, że Rada uzyskała jakiś niezależny status. Dopóki w resortach nie będzie istniała dobra komunikacja z właściwymi im organizacjami pozarządowymi, to Rada może monitorować akty prawne i umożliwiać konsultacje, ale tylko po to, by właśnie udrożnić system konsultacji. Czasem ktoś może dopisać Radę do rozdzielnika i myśleć, że sprawa konsultacji jest załatwiona – podkreślał Kuba Wygnański ze Stoczni.

Czy Radzie Działalności Pożytku Publicznego grozi zalew dokumentów z różnych ministerstw? Rozwiązanie tej sytuacji zaproponował Marcin Wojdat.

– Może należy zapytać inne resorty o strategiczne dokumenty, którymiRada powinna się zająć.

Zdaniem ks. Stanisława Słowika Rada powinna wiedzieć o różnych pomysłach rodzących się w innych resortach.

– Ministerstwo Finansów nie przesłało nam od lat żadnych dokumentów, a zmiany dla III sektora bywały istotne, np. w sferze opodatkowania filantropii – podkreślił.

Już wiadomo, że członkowie Rady pracować będą w trzech zespołach stałych: ds. dialogu i współpracy, ds. programów i funduszy oraz ds. prawnych i monitoringu. Ten ostatni zajmować się będzie także ewentualnymi interwencjami.

W skład zespołu ds. dialogu i współpracy wchodzą: przewodniczący – Jan Jakub Wygnański, Krzysztof Balon, Paweł Dębek, Marek Tramś, Lucyna Bogusz, Jarosław Duda oraz Małgorzata Omilanowska.

W zespole ds. programów i funduszy pracować będą: Cezary Miżejewski – przewodniczący, Paweł Dębek, ks. Stanisław Słowik, Teresa Tiszbierek, Łukasz Waszak, Marek Mazur oraz Paweł Orłowski.

Natomiast do zespołu ds. prawnych i monitoringu zgłosili się: Marcin Wojdat – przewodniczący, Małgorzata Sinica, ks. Stanisław Słowik, Teresa Tiszbierek, Michał Guć, oraz Stanisław Rakoczy.

Podczas posiedzenia pojawił się również wątek nowego obszaru, którym mogłaby się zająć Rada Pożytku: polityką państwa wobec młodzieży. Paweł Dębek z Dolnośląskiej Rady ds. Młodzieży zaproponował powołanie w tym celu zespołu doraźnego.

– W Polsce nie ma rozwiązań systemowych dotyczących młodzieży. Mamy raport „Młodzi 2011”. Dużo organizacji w tej sferze federalizuje się. Ponad połowa organizacji deklaruje, że pracuje z młodzieżą. Zespół byłby centrum koordynacyjnym między radą, rządem i organizacjami. Mamy też w Radzie przedstawicieli organizacji pracujących z młodzieżą. Nie ma jednak przestrzeni do pracy – przekonywał.

– Polityki młodzieżowej nie ma. To fakt. Co jednak mamy koordynować? Wiele podmiotów „podrygiwało” już wokół tego tematu. Nie wiem, czy Rada nadaje się do koordynacji. Były precedensy, powstawały zespoły reprezentujące interesy branżowe. Czy nie spowoduje to konfliktu, dlaczego tu i dlaczego my? – zastanawiał się Kuba Wygnański.

Rada – za propozycją współprzewodniczącego Krzysztofa Balona – zdecydowała jednak o nie powoływaniu zespołu na tym etapie i zarekomendowała dookreślenie zadań. Wstępną chęć uczestnictwa w takim zespole zadeklarowała Małgorzata Sinica z ZHP, Teresa Tiszbierek z ZOSP oraz Lucyna Bogusz, reprezentująca Ministerstwo Gospodarki.

W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej powstaje obecnie projekt programu współpracy z organizacjami pozarządowymi. Miałby on wejść w życie na początku 2013 roku. Tak bliski termin zaniepokoił członków Rady.

– Czy przewidziany jest harmonogram konsultacji? Jeśli organizacje mają brać udział w tworzeniu programu, to nie trwa to dwa lub trzy miesiące. To ma być modelowy program – zauważył Marcin Wojdat.

– Ceną nie może być jakość programu. On ma być wzorem. Konsultowane powinny być jego założenia oraz ostateczna forma. W tym terminie będzie to trudne – dodał Kuba Wygnański.

– Nie będziemy niczego robić na wyścigi – zapewnił wiceminister Jarosław Duda, współprzewodniczący RDPP.

Sprawa programu współpracy trafiła do zespołu ds. dialogu i współpracy.

Rada dokonała wyboru swych przedstawicieli do komisji, które będą oceniały kampanie społeczne organizacji pożytku publicznego napływające do publicznych mediów – radia i telewizji. Jest to dopełnienie wielomiesięcznego procesu wypracowywania praktycznych zasad, jakimi mają się kierować publiczne media, realizując rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które mówi m.in. o udostępnianiu organizacjom pożytku publicznego bezpłatnie czasu antenowego na emisję ich kampanii społecznych. Nabór kandydatów do komisji został ogłoszony w sierpniu. Przyszło 40 zgłoszeń.

– Nie był to łatwy wybór, ponieważ kandydatury były bardzo solidne – mówił Jakub Wygnański, który uczestniczył w pracach zespołu opiniującego kandydatów i kandydatki.

Zespół kierował się przede wszystkim tym, aby wybrać osoby znające się na III sektorze i na kampaniach społecznych (w sensie praktycznym, jak i naukowym), a także takie, którym nie grozi konflikt interesów. Ostatecznie Rada wybrała pięć osób do Komisji do spraw kampanii społecznych TVP oraz trzy osoby do Zespołu opiniującego kampanie społeczne w Polskim Radio (nazwiska przedstawicieli podamy, gdy tylko zostaną oni oficjalnie powiadomieni o wyborze).

Rada wskazała również dwie rekomendacje do Zespołu ds. rozwiązań systemowych w zakresie ekonomii społecznej. Stronę pozarządową w tym zespole wzmocnią Beata Matyjaszczyk z ZHP oraz ks. Stanisław Słowik.

Pierwsza edycja konkursu zakończy się 27 września.

– Do 19 września wpłynęło 600 ofert na 6 mln zł. 1/3 z nich jest już zamknięta. Zainteresowanie jest spore. Jest zapotrzebowanie na długofalowe projekty. Wiele z nich jest dziewięciomiesięcznych. Listę beneficjentów powinniśmy ogłosić w połowie października – relacjonowała Marzena Breza z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

– Opracowanie poszło sprawnie. Obecny materiał jest znacząco lepszy od wyjściowego. Trzymam kciuki za to, by w połowie października udało się stworzyć listę rankingową w ogłoszonym konkursie. Może kolejną jego edycję warto zrobić już w styczniu, a nie dopiero na wiosnę. To byłby plus dla programu – zastanawiał się ks. Stanisław Słowik.

Wątpliwości wzbudziły niektóre zapisy regulaminu konkursu, np. brak procedury odwoławczej.

– Projekt regulaminu został przekazany do aktywnych uczestników konsultacji. To było 50 podmiotów. Wypracowaliśmy wersję kompromisową. Odwołania to jeden z najważniejszych elementów, który wydłuża procedurę konkursu o kilka tygodni. Ten program ma charakter priorytetowy. Chcemy zadbać o to, by środki wykorzystane były efektywnie. Nie znaczy to, że w drugiej edycji nie będzie zmian w regulaminie – zaznaczyła Marzena Breza.

Oprócz części konkursowej, Rządowy Program na rzecz Aktywizacji Osób Starszych przewiduje także opracowanie założeń długofalowej polityki senioralnej. Mają one powstać do do września 2013 roku. Udział w tych pracach mają wziąć także członkowie RDPP (z zespołu ds. dialogu i współpracy oraz zespołu ds. programów i funduszy).

W 2013 roku przypada 10-lecie uchwalenia Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Od 10 lat prowadzony jest monitoring z realizacji jej założeń. Najnowsze sprawozdanie ma zostać poddane konsultacjom międzyresortowym oraz trafić do posłów i senatorów.

– Jestem pod wrażeniem ilości danych, jakie zebrano. Zabrakło mi oceny tendencji wynikających z tych liczb – mówił Michał Guć.

– Jest mnóstwo liczb. Nie ma odpowiedzi na pytania – co z tego wynika, co działa, co nie działa. Liczby mogą być mylące. Nikt nie będzie czytał 140 stron danych, posłowie też nie. Ciągle wracam też do ważnej kwestii kontroli beneficjentów 1%. Departament Pożytku Publicznego ich nie prowadzi – zauważył Kuba Wygnański.

Rada chce monitorować działania Ministerstwa Finansów w kwestii objęcia podatkiem VAT dotacji pochodzących ze środków unijnych.

– Na razie Ministerstwo Finansów nie będzie podejmować działań w tym kierunku, ale całkowicie od nich nie odchodzi. Zwróci się o opinię w tej sprawie do Komisji Europejskiej. Potem prawdopodobnie do tego wróci – mówił przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.

Jeden z członków RDPP, Michał Ludwikowski z Fundacji Rozwoju, złożył na ręce Ministra Pracy i Polityki Społecznej rezygnację z funkcji. Powodem miały być trudności w łączeniu pracy w macierzystej organizacji i Radzie. W to miejsce Minister powoła nowego członka spośród osób, które kandydowały do Rady.

Kolejne posiedzenie Rady zaplanowano na 24 października – będzie to szóste spotkanie w 2012 roku.