Trzypunktowy plan działań na rzecz zmian w przepisach dotyczących 1% - to jeden z rezultatów kolejnego spotkania pozarządowej części Rady Działalności Pożytku Publicznego (RDPP) z organizacjami pozarządowymi.
Tematem, który już nie raz pojawiał się podczas spotkań członków pozarządowej części RDPP z przedstawicielami organizacji pozarządowych (jak i podczas posiedzeń samej Rady) jest 1% podatku przekazywanego na organizacje pożytku publicznego. Rozmawiano o tym i tym razem, na spotkaniu 8 grudnia 2014 r.
Nie ma woli politycznej
Poruszono szczególnie problemy związane z przekazywaniem 1% ze wskazaniem (na indywidualne konta lub np. na instytucje publiczne, które nie są uprawnione bezpośrednio do otrzymywania 1%).
– Nie ma woli politycznej, aby zlikwidować 1% ze wskazaniem, chociaż organizacje w większości by tego chciały – powiedział Tomasz Bilicki, członek RDPP.
– Prywatnie politycy się z tym postulatem zgadzają, ale publicznie się do tego nie przyznają. Zbliżają się wybory, to jeszcze bardziej utrudnia jakiekolwiek działania – dodał Kuba Wygnański.
– Jeżeli nie ma woli politycznej, to znaczy, że wśród organizacji nie ma siły, aby spowodować, że posłowie i senatorowie powinni to zmienić – mówił z kolei Witold Zakrzewski z Fundacji OPOR. – Organizacje powinny naciskać, aby parlamentarzyści zmienili przepisy. Trzeba lobbować. Jeżeli sami tego nie zrobimy, to nic się nie zmieni.
Plan na 1%
– Mamy zgodność co do tego, że system 1% rozwinął się w innymi kierunku niż chcieli pomysłodawcy. Obserwujemy także wzrost środków w ten sposób przekazywanych W jakim stopniu jest to związane z możliwością przekazywania 1% na osoby indywidualne? – pytał Krzysztof Balon, proponując jednocześnie trzypunktowy plan działań:
1) zebrać możliwie najwięcej danych dotyczących przekazywania 1%,
2) uruchomić kampanię informacyjną skierowaną zarówno do obywateli, jak i do organizacji pozarządowych, która mówiłaby o pierwotnych założeniach 1% (powrót do korzeni),
3) na podstawie zebranych danych opracować propozycje zmian w prawie i po wyborach parlamentarnych przedstawić je posłom i senatorom.
– Wprowadzenie takich zmian oznacza odcięcie od finansowania sporego grona osób, które z tego korzystają. Trzeba się zastanowić, co można im zaproponować w zamian – powiedział Karol Krzyczkowski z Centrum Wolontariatu w Warszawie. – 1% jest bardzo prosty. Może, odbierając tę możliwość, należałoby równolegle uprościć narzędzia, które pozwalałyby w inny sposób zbierać pieniądze na osoby indywidualne, crowdfunding czy zbiórki publiczne.
– Trzeba rozmawiać. Nie z pośrednikami, ale z osobami, dla których 1% to jest rzeczywiście ostatnia deska ratunku. Wysiłek, który oni wkładają w ratowanie siebie lub swoich bliskich zasługuje na szacunek – dodał Kuba Wygnański.
Usługi społeczne w programach operacyjnych
Podczas spotkania rozmawiano także o usługach społecznych i roli organizacji w ich dostarczaniu w tym okresie programownaia funduszy europejskich, jak i po 2020 roku.
Nowe regionalne programy operacyjne, przewidują, że część pieniędzy z Europejskiego Funduszu Społecznego ma zostać przeznaczona na ułatwienie dostępu do niedrogich, trwałych oraz wysokiej jakości usług, w tym opieki zdrowotnej i usług społecznych świadczonych w interesie ogólnym.
– Mówimy tu o dostępie do usług asystenckich, opiekuńczych, wsparcia rodziny oraz mieszkalnictwa chronionego – wymieniał Cezary Miżejewski, członek RDPP, który przewodniczy pracom doraźnego Zespołu ds. usług społecznych, powołanego przy Radzie.
Podczas pierwszego spotkania Zespół zajął się właśnie usługami społecznymi interesu ogólnego (użyteczności publicznej), a szczególnie tym, jak zostały one opisane w regionalnych programach operacyjnych.
– Staramy się przede wszystkim ustalić, co należy w praktyce rozumieć pod stosowanymi w programach operacyjnych określeniami, kto będzie mógł być realizatorem takich usług oraz jakim trybem te usługi będą zlecane – tłumaczył Miżejewski. Podkreślał przy tym, że wcale nierzadko samorządy wolą zlecać usługi społeczne, korzystając z przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych, a nie ustawy o działalności pożytku publicznego. A co za tym idzie – nadal w ocenie projektów dominuje kryterium ceny. To z kolei stwarza zagrożenie, że organizacje pozarządowe w niewielkim stopniu będą realizatorami usług społecznych.
Zespół chce także walczyć o to, aby w przygotowywanych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wytycznych horyzontalnych, znalazły się odpowiedzi na takie pytania: jak uwspólniać projekty, jak łączyć projekty „twarde” i „miękkie”, jak łączyć działania na rzecz zmiany społecznej.
– Obawiamy się, że jeśli nie będzie jakiegoś systemu łączenia projektów zgłaszanych przez samorządy czy organizacje pozarządowe, to w usługach społecznych czeka nas spory chaos – mówił Miżejewski, dodając, że chodzi o usługi społeczne dostępnych dla wszystkich obywateli, nie tylko tych, którzy korzystają z pomocy społecznej, jak się powszechnie mniema.
Potrzebny system
Jest to tym bardziej istotne, że obecnie jesteśmy na początku być może ostatniego tak hojnego dla Polski rozdania środków z funduszy strukturalnych UE. A to z nich w dużej mierze, do tej pory, samorządy finansowały m.in. usługi społeczne.
– Jeżeli w ciągu nadchodzących siedmiu lat stworzymy system, w którym organizacje będą spełniać ważną rolę w dostarczaniu tych usług, wówczas obywatele tak łatwo tego później nie oddadzą – stwierdził Cezary Miżejewski. – Jeżeli zgłosimy określone propozycje i będziemy w zintegrowany sposób za nimi szli, to być może uda nam się taki system stworzyć. Jest to dla nas olbrzymia szansa i nie można jej zmarnować.
– Apeluję do organizacji, aby wesprzeć prace tego zespołu, ekspercko i pro bono – namawiał także Krzysztof Balon, współprzewodniczący RDPP.
Podczas spotkania 8 grudnia rozmawiano także o:
-
wynikach rozmów z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju na temat zniesienia obowiązku wnoszenia przez organizacje pozarządowe wkładów własnych w projektach finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego (wkrótce więcej informacji);
-
wolontariacie długoterminowym – toczą się prace nad tym, aby działania związane z wolontariatem długoterminowym mogły być finansowane z Programu Gwarancja dla Młodzieży;
-
nadmiernych kontrolach w organizacjach pożytku publicznego – pewne rozwiązania ograniczające liczbę i długość trwania kontroli zostały zaproponowane w projekcie zmian do ustawy o działalności pożytku publicznego; propozycjami tymi zajmuje się obecnie sejmowa komisja ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi;
-
projekcie realizowanym przez Sieć Wspierania Organizacji Pozarządowych SPLOT oraz kielecki ośrodek Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, a skierowanym do lokalnych rad działalności pożytku publicznego.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)