Leśnicy domagają się zgody na ponownie wejście z piłami do rezerwatów Puszczy Białowieskiej. Twierdzą, że tylko tak można ocalić przyrodę rezerwatów. Nad postulatem leśników debatowali naukowcy.
„Z naszych ostatnich badań wynika, że populacja dzięcioła trójpalczastego w rezerwacie Szafera wzrosła dwukrotnie. Nie ma wątpliwości, że wpływ na to miało zaprzestanie usuwania świerków, co do niedawna było w rezerwatach powszechną praktyką. Nie możemy dopuścić do spadku liczebności tego dzięcioła, gdyż Puszcza stanowi jego najważniejszą, krajową ostoję”, mówi prof. Wiesław Walankiewicz z Akademii Podlaskiej w Siedlcach, który od wielu lat prowadzi badania ptaków w Puszczy Białowieskiej.
Niestety takiej sytuacji nie mogą zaakceptować puszczańskie nadleśnictwa, które utrzymują, że przyroda w rezerwacie Puszczy sama sobie nie poradzi. Twierdzą, że bez ich pomocy w Puszczy wyginie świerk a w rezultacie dzięcioł. Dlatego leśnicy chcą „pomóc” rezerwatom wycinając w nich drzewa. Domagają się od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zgody na ujęcie w dokumentach planistycznych zapisów, które umożliwią im usuwanie świerków w rezerwatach.
Obawy leśników rozwiewa dr Andrzej Bobiec z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, który od lat zajmuje się badaniem drzewostanów Puszczy Białowieskiej. „Zamieranie niektórych świerków to proces całkowicie naturalny. Twierdzenie, że w ochronie lasu naturalnego konieczne jest użycie piły, może jedynie świadczyć o wielkiej ignorancji autorów takich postulatów”, mówi.
Wielu członków Rady opowiada się za tym, by przyroda w rezerwatach rządziła się swoimi prawami i są pewni, że rezerwaty przetrwają bez „pomocy” leśników. Najlepszym przykładem jest obszar ochrony ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie bez „pomocy piły” udało się ochronić najwięcej gatunków zagrożonych wyginięciem. Co najważniejsze, wbrew prognozom leśników przetrwały tam również największe świerki, których obwody dochodzą do 4 m.
To, czy w zadaniach ochronnych zostanie ujęty zapis o usuwaniu świerków należy do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku – Lecha Magrela. Wierzymy, że Dyrektor nie ulegnie presji Lasów Państwowych i podejmie rozsądną decyzję, zgodną z wiedzą naukową oraz prawem krajowym i Unii Europejskiej.
Adam Bohdan – Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, tel. 509 197 718
Andrzej Bobiec – Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, tel. 783 308 360
Janusz Korbel – Towarzystwo Ochrony Krajobrazu, tel. 504 502 147
Wiesław Walankiewicz – Akademia Podlaska w Siedlcach, tel. 600 935 185
Marta Majka Wiśniewska – CEE Bankwatch Network/Polska Zielona Sieć, tel. 602 888 143
Robert Cyglicki – Greenpeace Polska, tel. 501 101 769