Koniec kwietnia to czas gorączkowy dla podatników – coraz mniej czasu na wypełnienie i złożenie deklaracji podatkowej. Wielu z nas chętnie sięga po różne ułatwienia, np. darmowe programy do wypełniania PIT-ów. Jeśli chcemy przy tej okazji w sposób świadomy przekazać swój 1% organizacji pożytku publicznego, warto zwrócić uwagę, czy program z którego korzystamy daje nam taką możliwość.
Na apele o przekazywanie 1% możemy trafić niemal w każdej gazecie, czasopiśmie, radiostacji, stacji telewizyjnej, na bilboardach. Nie mówiąc już o rozlicznych stronach internetowych. Organizacje pożytku publicznego promują się również poprzez darmowe dla podatników programy do wypełniania formularzy podatkowych.
Programy takie można znaleźć w postaci płytek dodawanych do dzienników papierowych, są dostępne na stronach poszczególnych organizacji pożytku publicznego (OPP) lub po prostu w sieci. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasła typu: PIT 37, rozliczanie PIT 37, PIT 2011, program PIT, czy program do PIT-ów, aby wyskoczyły nam ponad 43 mln wyników.
Sprawdź, czy na pewno masz wybór
Zanim skorzystamy z takiego lub innego oprogramowania warto najpierw sprawdzić, czy daje nam ono możliwość przekazania 1% tej organizacji, którą rzeczywiście chcemy wesprzeć. Nie wszystkie aplikacje bowiem nam to umożliwią.
Aby przekazać 1% podatku organizacji pożytku publicznego musimy wykonać dwie czynności: wybrać organizację, którą chcemy wesprzeć swoim podatkiem, a następnie wypełnić odpowiednie rubryki w deklaracji podatkowej PIT. Zatytułowane są one „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego OPP”. W rubrykach tych, oprócz kwoty 1% naszego podatku, wpisujemy numer pod jakim widnieje w Krajowym Rejestrze Sądowym wybrana przez nas organizacja. Wyboru organizacji dokonujemy z listy OPP uprawnionych do zbierania w 1% w danym roku, którą publikuje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
W tym miejscu podatnicy powinni zwrócić uwagę, czy mają możliwość przekazać swoją część podatku tej organizacji, którą świadomie wybrali.
OPP wpisane na „sztywno”
Idealna jest sytuacja, gdy w odpowiedniej rubryce rozwija nam się pełna lista OPP uprawnionych w danym roku do otrzymywania 1% (posegregowana według numerów KRS lub alfabetycznie). Z takimi rozwiązaniami spotykamy się zazwyczaj w programach dołączanych na płytkach CD do ogólnopolskich czasopism i dzienników lub dostępnych w ogólnopolskich portalach informacyjnych. Często jednak zdarza się, że we „Wniosku o przekazanie 1% podatku należnego…” mamy już „na sztywno” umieszczoną jedną organizację pożytku publicznego lub też nasz wybór jest ograniczony jedynie do kilku lub kilkunastu organizacji. Z czego to wynika?
Znaczony program na stronie organizacji
Jeśli program pobieramy np. ze strony internetowej danej organizacji pożytku publicznego, można się spodziewać, że tylko jej KRS będzie widniał w formularzu. Jest to bowiem jeszcze jeden ze sposobów, w jaki organizacje starają się pozyskać podatników, skłonnych przekazać im 1%. Podejmują współpracę z firmami, które oferują im specjalnie dedykowane aplikacje. Takich ofert do OPP trafia rocznie wiele. Przygotowanie programu i umieszczenie go na stronie OPP wiąże się oczywiście z pewnymi kosztami, trudno się więc dziwić, że organizacja je ponosząca nie chce dzielić się tym dobrem z innymi OPP. Chociaż zdarza się, że w takich programach organizacja-inwestor jest jedynie „sugerowana” – domyślnie jej KRS pojawia się w odpowiednich rubrykach, ale podatnik ma możliwość wpisać także KRS innej organizacji. Można też założyć z dużym prawdopodobieństwem, że podatnik, pobierający program ze strony tej, a nie innej organizacji, robi to świadomie: zapoznał się z informacjami zamieszczanymi na odwiedzanych stronach i dlatego zdecydował się przekazać 1% podatku.
„Neutralny” program w sieci
Inaczej sprawa wygląda, gdy na program do wypełniania PIT-ów natkniemy się po prostu w sieci. Strony, z których można pobrać takie oprogramowania, mają zazwyczaj dość „neutralne” nazwy. Wtedy trzeba być szczególnie czujnym i zwracać uwagę na wszelkie informacje, które mogą sugerować, że wybór OPP będzie ograniczony lub wręcz żaden. Podpowiedzią może być np. anons, że jakaś organizacja jest partnerem danej firmy lub poleca ten program. Podatnicy często nie zwracają na to uwagi: pobierają program, wypełniają z jego pomocą swój PIT i nawet nie zauważają, że ich 1% wędruje do organizacji, której nie znają i na cel, o którym nic nie wiedzą. A nawet, jeśli ten fakt odnotują, nie chcą zrezygnować z wykonanej pracy i przechodzą nad tym do porządku.
Zdarza się, że firmy, przygotowujące oprogramowania do wypełniania PIT-ów i oferujące je organizacjom pożytku publicznego, traktują to jako swój wkład we wspieranie działalności OPP. Wówczas organizacje otrzymują oprogramowanie za darmo, a firma zastrzega sobie prawo do wyboru tych stowarzyszeń lub fundacji, którym chce w ten sposób pomóc. Są to jednak niemal pojedyncze sytuacje i zazwyczaj podatnicy, korzystający z takiego oprogramowania, są z góry informowani o tym, że w danym programie można przekazać 1% tylko określonym organizacjom.
Uważaj na dane osobowe
Pułapki czyhające na nieuważnego podatnika w darmowych programach do wypełniania PIT-ów mogą także dotyczyć zgody na przekazywanie danych osobowych do wiadomości wybranej organizacji pożytku publicznego. Podatnik może się na to zgodzić, zaznaczając odpowiednie pole w formularzu PIT, ale nie musi. Jednak w niektórych oprogramowaniach domyślnie ustawiona jest zgoda na przekazanie danych. Jeśli nie chcemy, aby OPP otrzymała np. nasz adres, warto na to zwrócić uwagę.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)