Publiczne zbiórki do prywatnej kieszeni? Prokuratura bada co działo się z pieniędzmi zbieranymi w Warszawie na PCK i WOŚP
Dziennikarze TVN i ‘Rzeczpospolitej’ przeprowadzili śledztwo z którego wynika, że działacz zarządu mazowieckiego PCK organizował zbiórki pieniędzy, z których dochód trafiał do kieszeni jego i werbowanych przez niego ‘wolontariuszy’.
Piotr M. w zarządzie mazowieckiego PCK organizował zbiórki publiczne
nie tylko na rzecz swojej organizacji, ale także dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiórki
przeprowadzali werbowani przez niego "wolontariusze", których sprowadzał do Warszawy z
miejscowości oddalonych od stolicy nawet o setki kilometrów. Osoby te otrzymywały prowizje od
uzbieranej kwoty. Reszta pieniędzy była dzielona: część dla Piotra M., część dla organizacji.
Piotr M. twierdzi, że wszystkie zarzuty są nieprawdziwe. Władze PCK
nie wypowiadają się na ten temat, ale zawiadomiły prokuraturę o nieprawidłowościach w
przeprowadzaniu zbiórek.
Więcej: "Miłosierdzie na akord", Bertold Kittel, Maciej
Wójcik (TVN), Rzeczpospolita, 15 czerwca 2004.
Źródło: 'Miłosierdzie na akord', Bertold Kittel, Maciej Wójcik (TVN), Rzeczpospolita, 15 czerwca 2004