W piśmie rozesłanym 27 stycznia 2005 do wszystkich Wojewódzkich Lekarzy Weterynarii, Główny Lekarz Weterynarii przypomina podległym pracownikom, że tzw. kopiowanie ogonów i uszu u psów nie należy do zabiegów lekarsko-weterynaryjnych służących ratowaniu życia lub zdrowia zwierząt, w związku z tym nie jest wedle Ustawy o ochronie zwierząt zabiegiem legalnym. Każdy nieuzasadniony medycznie zabieg przycinania uszu i ogonów u psów powinien być karany m. in. aresztem lub grzywną.
Pismo, które można traktować jako oficjalne stanowisko Inspekcji w
sprawie problemu tzw. kopiowania, jest reakcją na list stowarzyszenia Empatia, skierowany do
Głównego Lekarza Weterynarii dn. 24 stycznia 2005. Treści obu pism można znaleźć na stronach
internetowych stowarzyszenia.
Zdaniem stowarzyszenia Empatia, okaleczanie psów z powodów
estetycznych jest przejawem braku wrażliwości opiekunów zwierzęcia i dowodem na to, że wielu
lekarzy weterynarii stawia wyżej interes finansowy niż interes zwierząt. W wielu lecznicach na
terenie kraju można odpłatnie okaleczyć zwierzę i dzieje się tak pomimo zapisów Ustawy o ochronie
zwierząt.
Prawodawstwo wielu krajów zakazuje tzw. kopiowania, a zwierzęta
okaleczone w ten sposób nie są dopuszczane do udziału w wystawach. W Polsce wciąż nawet w ramach
Związku Kynologicznego zdania co do dopuszczalności tego typu zabiegów są podzielone.
Stowarzyszenie wyraża nadzieję, że wspomniane pismo Głównego Lekarza Weterynarii ostatecznie
zatrzyma ten proceder, szczególnie, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, Inspekcja jest
zobowiązana niezwłocznie zawiadomić prokuratora lub policję o każdym przestępstwie ściganym z
urzędu.
Kontakt: Filip Barche tel.: 0 507-592-293.
Źródło: Stowarzyszenie Empatia