Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
"Gazeta Prawna" przypomina o kłopotach, jakie rodzi ustawa o grach hazardowych dla organizacji pozarządowych. Zbytnie formalności związane ze zorganizowaniem loterii fantowych de facto zabijają dobroczynność.
Ustawa o grach hazardowych narzuca organizatorom loterii fantowych, np. fundacjom i stowarzyszeniom, ale także szkołom itd., wiele obowiązków (więcej na ten temat tutaj: Czy coś może łączyć organizacje z hazardem?). Tak naprawdę każda loteria fantowa powinna być co najmniej zgłoszona do właściwej izby celnej. Jeśli wartość nagród przekracza 3560,83 zł, trzeba wystąpić do izby celnej o zezwolenie na jej zorganizowanie, a za jego uzyskanie zapłacić. Nietrudno domyślić się, jak niewielu organizatorów loterii to robi, co w głównej mierze wynika z przesadnych i uciążliwych regulacji.
W komentarzu do artykułu prof. H. Izdebski przyznaje, że jakaś forma kontroli nad incjatywami w postaci loterii charytatywnych jest potrzebna, ale te obecnie obowiązujące zostały po prostu przeregulowane. Być może mniejszymi obowiązkami związanymi z organizacją loterii fantowych powinny też być objęte organizacje mające status pożytku publicznego (OPP), ponieważ i tak mają one więcej obowiązków sprawozdawczych niż inne organizacje.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.