Przemoc ekonomiczna – prawo i przeciwdziałanie
Ratyfikacja Konwencji Rady Europy oznacza konieczność włączenia pojęcia przemocy ekonomicznej do polskiego prawa i praktyki. Ten proces wymaga wymiany między instytucjami publicznymi, ośrodkami badawczymi i społeczeństwem. Okazję do wspólnego namysłu nad najlepszymi kierunkami zmian i konkretnymi rozwiązaniami stanowiło seminarium "Przemoc ekonomiczna – prawo i przeciwdziałanie" zorganizowane przez Fundację im. Heinricha Bölla i ISP.
Podczas inauguracji seminarium dyrektorka Fundacji im. Heinricha Bölla Irene Hahn-Fuhr przypomniała główne założenia projektu: „Przemoc ekonomiczna ogranicza fundamentalną i podstawową wartość, jaką jest prawo do samostanowienia. Stoi na przeszkodzie w osiągnięciu równości, rozwoju, sprawiedliwości społecznej i dobrostanu. Rzetelne i kompleksowe badania są warunkiem efektywnego przeciwdziałania temu zjawisku, które dzięki nagłaśnianiu przestanie być tabu.”
Wstęp do seminarium wygłosiła ministra prof. Małgorzata Fuszara, Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania zwracając szczególną uwagę na to, że „nikt nie może jednostronnie decydować o dystrybucji środków, przeznaczonych na zwalczanie przemocy ekonomicznej. Nie powinno się o te środki prosić”.
Prezentacja wyników projektu stanowiła podstawę dyskusji i komentarzy zaproszonych ekspertów i ekspertek, organizacji pozarządowych i partnerów społecznych. Aleksandra Niżyńska z Obserwatorium Równości Płci ISP zwróciła uwagę na to „jak złożone są nieraz przejawy przemocy ekonomicznej i bez jasnego zaadresowania tego rodzaju przemocy jako odrębnego zjawiska trudno będzie ją zwalczać”. Agata Chełstowska z ISP zaznaczyła „przemoc ekonomiczna powinna zostać przeniesiona do prawa karnego, a nie tak jak teraz, postępowanie administracyjne, ponieważ zawsze jest oprawca i jest ofiara”. Renata Durda z Niebieskiej Linii podkreśliła, że przemoc ekonomiczna jest wyzwaniem zarówno dla jej ofiar, jak i dla samego wymiaru sprawiedliwości, a Wanda Mende z Komendy Głównej Policji dodała, że ten rodzaj przemocy w Polsce jest nieuregulowany do tego stopnia, że funkcjonariusze/ki policji do zagadnienia przemocy ekonomicznej „podchodzą na wyczucie i subiektywnie”. Wszyscy komentatorzy/ki byli zgodni z tym, że zagadnienie przemocy ekonomicznej wymaga pilnych rozwiązań systemowych, a sam ten rodzaj przemocy powinien być zdefiniowany i odrębnie rozpatrywany przez polskie prawo.
Wyniki badań można znaleźć na stronie http://www.przemocekonomiczna.pl/ .
W trzeciej części programu odbył się okrągły stół, otwarta debata z przedstawiciel(k)ami instytucji publicznych. Prokurator dr Lidia Mazowiecka zaznaczyła, że „w polskim prawie są środki dla przeciwdziałania przemocy ekonomicznej, problem jednak polega na tym, że trzeba umieć czytać prawo i prawidłowo z niego korzystać”. Z kolei, adwokat Grzegorz Wrona zwrócił szczególną uwagę na zjawisko przemocy w związkach partnerskich i na trudności z jej zwalczaniem, wynikające z nieuregulowanego prawnie statusu takich związków, zaznaczając, że „problem przemocy ekonomicznej nie zostanie rozwiązany póki nie zostanie rozwiązany problem związków partnerskich”.
Głównymi wnioskami okrągłego stołu oraz debaty było stwierdzenie faktu, że przemoc ekonomiczna jest w Polsce zjawiskiem powszechnym i wielowymiarowym, a w działania prewencyjne i naprawcze bardziej zaangażować powinno się zarówno państwo, jak i społeczeństwo obywatelskie. Ten rodzaj przemocy jest bardzo ograniczający i poniżający w Polsce XXI wieku. W krajowym prawodawstwie istnieją przepisy zwalczające przemoc ekonomiczna, natomiast są one często niedopracowane lub nieczytelne, co utrudnia zwalczanie tego problemu.
Wnioski z debaty zostaną włączone do raportu końcowego, który ukaże się w połowie maja.