Jak stabilizować organizację pozarządową? Na ile działać społecznie, a na ile ekonomicznie? Te pytania przyświecały przedstawicielom i przedstawicielkom małopolskich organizacji pozarządowych, którzy spotkali się na pierwszym spotkaniu otwierającym zintegrowany cykl I edycji „Szkoły Ekonomii Społecznej”.
Pierwszy zjazd był „wstępem” podczas którego uczestnicy podjęli się zadania definiowania pojęcia ekonomii społecznej. Zastanawiano się nad tym jakie ekonomia społeczna ma cechy, jakie budzi skojarzenia. Była to przestrzeń do wymiany doświadczeń i refleksji na temat różnych form prawnych, możliwości, dobrych i złych praktyk.
Kluczową kwestią było znalezienie odpowiedzi na pytania: jak organizacja, która nie ma na celu aktywizacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym może się osadzić w sektorze ekonomii społecznej i jak rozumieć słowa wytrych - „ekonomizacja organizacji”? Dyskusja doprowadziła do wniosku, że jednym z rozwiązań, które są wymuszone niejako przez sytuację zewnętrzną związaną z „wysychającym źródłem funduszy” dla organizacji pozarządowych jest szukanie nowych możliwości finansowania działań. Organizacje prężnie działające, które realizują projekty finansowane ze źródeł publicznych widzą zagrożenie zatracenia swojej misji w pogoni za realizacją wymagań narzucanych przez sponsorów, marnotrawieniem czasu na wypełnienie dokumentacji i szeregiem biurokratycznych czynności. Sposobem na utrzymanie czy wręcz odzyskanie niezależności jest dywersyfikacja źródeł finansowania rozumiana jako znalezienie źródła dochodów, które umożliwi skoncentrowanie się na realizacji celów statutowych. Ważne, żeby pomyśleć perspektywicznie i do działalności ekonomicznej dobrze się przygotować.
Podczas zajęć każdy i każda z uczestników miał/a możliwość przeanalizowania czynników sprzyjających i osłabiających potencjalną działalność ekonomiczną swojej organizacji. Z tym zadaniem pogłębienia refleksji na ten temat uczestnicy wrócili do swoich organizacji. Do analizy będziemy wracać na kolejnych zjazdach „Szkoły Ekonomii Społecznej”.