Kongres Ruchów Miejskich sprzeciwia się odkładaniu wyborów samorządowych, które powinny odbyć się jesienią 2023 r. Tym samym dołącza do głosów protestu innych organizacji i środowisk.
Jako Kongres Ruchów Miejskich stanowczo protestujemy przeciw działaniom Zjednoczonej Prawicy polegającym na rezygnacji z przeprowadzenia wyborów samorządowych w ustawowym terminie, czyli jesienią 2023 r. i odłożenia ich na później. Widzimy w tym zamiarze manipulację służącą doraźnym, partykularnym celom politycznym aktualnej władzy, kosztem praworządności, stabilności politycznej i ładu społecznego w różnych jego wymiarach.
Ogłaszana argumentacja, iż na skutek zbieżności terminów upływu kadencji praktycznie nie jest możliwe przeprowadzenie kolejno po sobie, wyborów parlamentarnych i samorządowych – nie jest poważna i nie wytrzymuje krytyki. Możliwy jest 6-tygodniowy odstęp między nimi, wypełniający terminowe warunki ustawowe, pozwalający przeprowadzić sprawnie jedne i drugie, zwłaszcza po doświadczeniach radzenia sobie z chaosem czasu pandemii. Przede wszystkim jednak odłożenie wyborów samorządowych o kilka miesięcy nie znajduje legitymacji w przepisach obowiązującego prawa – liczne są wątpliwości co do legalności takiego zabiegu. Z kolei nie ma żadnych wątpliwości, iż byłby on niezgodny z duchem Konstytucji oraz zasadami demokratycznego państwa prawa.
Manipulowanie terminami wyborów obok zapisów prawa osłabia młodą polską demokrację. Sfera polityki nie cieszy się autorytetem, w opinii publicznej jest działalnością o słabej wiarygodności, a jej funkcjonariusze – politycy znajdują się na dole list w rankingach autorytetu i zaufania. Instrumentalne traktowanie demokracji, jej wartości i zasad jeszcze bardziej obniża krytycznie niski poziom zaufania Polaków do władzy, państwa i jego instytucji, życia publicznego i jego praktyk. Prowadzi ono bowiem do chaosu i destabilizacji ładu społecznego, stwarzając poczucie zagrożenia i braku bezpieczeństwa obywateli. Obywatel niepewny zasad i gwarancji dla demokratycznych procedur nie będzie się w nie angażował, zignoruje wybory, bo sfera publiczna przestaje być przewidywalna. Bezpieczne jest schronienie się w sferę prywatną, z dala od groźnego świata politycznych matactw, partykularyzmów, nepotyzmu, prywaty, karierowiczostwa… A przecież podstawą siły i sprawności demokracji jest jak najszersze zaangażowanie obywateli w życie społeczne i polityczne, w tym w obronę demokratycznych zasad! Od nich zależy nasza przyszłość!
Rezygnacja z przeprowadzenia wyborów samorządowych w ustawowym terminie stwarza niebezpieczny precedens, który otwiera drogę innym, w tym zdecydowanie dalej idącym, manipulacjom wyborczym dla wyobrażonych, doraźnych korzyści dominującej w danym czasie siły politycznej. Przykładem takich działań jest pomysł zmiany granic okręgów wyborczych. Obecnie, kiedy rozpoczęto proces legislacyjny dotyczący odroczenia wyborów samorządowych o pół roku, do kwietnia 2024, podnoszona jest publicznie zbieżność tego terminu z wyborami do Parlamentu Europejskiego, na wiosną tego roku. Co wtedy? Kolejna rezygnacja z wyborów samorządowych będzie wtedy już znacznie łatwiejsza… Ogłaszane dzisiaj przesunięcie ich o pół roku należy traktować bardzo prowizorycznie..
Apelujemy do wszystkich demokratycznych sił politycznych, organizacji społecznych i ciał samorządowych, niezależnych instytucji, do wszystkich obywateli o przeciwstawienie się rezygnacji z wyborów samorządowych w przewidzianym terminie! Jest to plan szkodliwy, niebezpieczny, destrukcyjny.
Związek Stowarzyszeń
KONGRES RUCHÓW MIEJSKICH