Projekt sprzątania cmentarzy luterańskich na Kujawach zakończył się nabożeństwem ekumenicznym
Dobiegł końca projekt porządkowania i dokumentowania cmentarzy ewangelicko-augsburskich w okolicach Kowala. W ostatnim dniu na nekropolii w Rakutowie odprawione zostało nabożeństwo ekumeniczne, a podsumowaniem całego przedsięwzięcia były wystawa i film dokumentalny.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Fundacja Ari Ari wraz z międzynarodową grupą wolontariuszy zajmowała się opuszczonymi cmentarzami ewangelicko-augsburskimi w okolicach Kowala. Młodzi ludzie z Polski, Rosji, Ukrainy, Litwy i Armenii porządkowali nekropolie w Rakutowie (Grodztwo), Dębniakach i Leonowie (Świątkowice).
W tym czasie udało nam się posprzątać cmentarze, odsłonić i oczyścić nagrobki, a także sporządzić dokumentację w postaci map i kart cmentarnych, które zostaną przekazane odpowiednim władzom. W toku prowadzonych przez nas prac odkryliśmy, że na cmentarzu w Rakutowie zachowały się 24 nagrobki, w Dębniakach – cztery nagrobki i 20 mogił ziemnych, a w Leonowie – pięć nagrobków i dwie mogiły ziemne.
Tuż przed nekropoliami ustawiliśmy tablice informacyjne przypominające o sakralnym charakterze tych miejsc. Tereny te nie zawsze traktowane były przez lokalną społeczność w należny im sposób. Czasem też mieszkańcy w ogóle nie byli świadomi istnienia miejsc pochówku w ich miejscowościach. Mamy nadzieję, że tablice informacyjne, a także inne podejmowane przez nas działania sprawią, że miejsca te wrócą do świadomości lokalnej społeczności.
Co więcej, cmentarzy nie oszczędza czas ani przyroda. Dlatego uporządkowanie i zewidencjonowanie miejsc pochówku jest sprawą niecierpiącą zwłoki, tym bardziej że są one właściwie jedyną pozostałością po społeczności niemieckiej zamieszkującej Kujawy do końca II wojny światowej. Celem naszych działań było przypomnienie o wielokulturowym charakterze tych ziem.
W czasie realizacji projektu interesowały nas nie tylko materialne ślady obecności Żydów i Niemców na tych terenach, ale także opowieści i wspomnienia przechowywane w pamięci starszych mieszkańców. Dlatego przeprowadziliśmy kilkanaście wywiadów, z których wyłania się obraz niezwykle ciekawej, barwnej, niejednoznacznej, nierzadko trudnej wspólnej historii Polaków, Żydów i Niemców zamieszkujących Kowal i okolice.
Mamy nadzieję, że dzięki naszej akcji udało nam się z pokładów niepamięci wydobyć informacje na temat mniejszości narodowych zamieszkujących te ziemie i dzięki temu ocalić od zapomnienia ten fragment historii Kowala i okolic. Planujemy wydać książkę, w której opublikujemy zapis rozmów, jakie przeprowadziliśmy z mieszkańcami, a także inne materiały poświęcone projektowi.
31 lipca, w dniu zakończenia projektu, na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Rakutowie nabożeństwo ekumeniczne odprawili proboszcz parafii luterańskiej we Włocławku ks. Michał Walukiewicz oraz proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Kowalu ks. dr Piotr Głowacki. Na cmentarz, do niedawna zarośnięty i zapomniany, przyszły dziesiątki mieszkańców, a na nagrobkach znów zapłonęły znicze. Zebrani odśpiewali pieśń „O jak to dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją” wskazującą na potrzebę pojednania między poszczególnymi grupami narodowymi i religijnymi. Nawiązywano do okresu międzywojennego, kiedy mieszkańcy Kowala i okolic reprezentujący różne kultury żyli ze sobą w zgodzie. Nabożeństwo było też próbą przełamania stereotypów i wzajemnej niechęci, które wynikają z zawiłej i bolesnej historii Europy Środkowej w XX wieku. W kazaniu zwrócono również uwagę na przyszłe pokolenia, przed którymi stoi zadanie budowania wielokulturowego świata wolnego od konfliktów, a także upamiętnienia dziedzictwa kulturowego świadczącego o zgodnym współżyciu przedstawicieli różnych nacji.
Po zakończeniu nabożeństwa zebrani udali się na plac Rejtana w Kowalu, gdzie otwarta została wystawa poświęcona projektowi. Dokumentuje ona zarówno prace na cmentarzach, jak i wywiady ze starszymi mieszkańcami, które prowadzili wolontariusze. Mieszkańcy mogli się również zapoznać z filmem dokumentalnym podsumowującym projekt w reżyserii Joanny Paduszyńskiej i Michała Żaka, którego premiera odbyła się w remizie OSP w Kowalu.
Zakończenie projektu nie pozwala nam spocząć na laurach. Jesteśmy przekonani, że raz rozpoczęte działania należy kontynuować. Przypominania o wielokulturowym charakterze regionu nigdy za wiele. Zwłaszcza że czas jest nieubłagany. Odchodzą ludzie, którzy pamiętają etniczną i religijną mozaikę przedwojennych Kujaw. A mieszkańców chętnych do podzielenia się swoimi wspomnieniami nie brakuje, o czym mieliśmy się okazję przekonać. Cmentarzy, które wymagają uporządkowania i zewidencjonowania, też jest wiele. W trakcie projektu dowiadywaliśmy się o kolejnych zapomnianych nekropoliach leżących na tym terenie. Dlatego sądzimy, że to nie koniec akcji na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego w regionie, a jedynie pierwszy etap tego typu działań.
Projekt współfinansowany był przez Fundację im. Stefana Batorego oraz Fundację „Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość” w ramach programu „memoria. Wolontariat dla Europejskiego Dziedzictwa Kulturowego”.
Źródło: Fundacja Ari Ari