Program "Erasmus dla wszystkich" podkreśli wartość projektów młodzieżowych
Narodowa Agencja Programu „Młodzież w działaniu” zamieściła na swojej stronie internetowej wywiad z Tomaszem Bratkiem, jej dyrektorem, na temat przyszłości edukacji pozaformalnej i młodzieży. Wywiad ten ukazał się w najnowszym numerze kwartalnika Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji "Europa dla aktywnych".
Paulina Puchalska: Najnowsza koncepcja programu „Erasmus dla wszystkich” zakłada, że będzie on miał swój oddzielny rozdział z niezależną linią budżetową. Co to oznacza?
Tomasz Bratek: Uzgodniona wersja projektu rozporządzenia ustanawiającego program „Erasmus dla wszystkich” obejmuje nowy rozdział o nazwie „Młodzież”, w którym wymienione zostały konkretne cele, jakie program będzie wspierać w obszarze młodzieży. Mają one decydować o jego wyjątkowości i odrębności od innych obszarów kształcenia, a należą do nich: podniesienie poziomu kluczowych kompetencji i umiejętności młodych ludzi, a zwłaszcza młodych osób z mniejszymi szansami; promowanie ich aktywnego uczestnictwa w życiu demokratycznym i społecznym; podnoszenie jakości działań na rzecz młodych ludzi poprzez wsparcie dla organizacji pracujących z młodzieżą i na jej rzecz; rozwijanie współpracy oraz narzędzi ułatwiających uznawalność wyników edukacji pozaformalnej; promowanie mobilności młodzieży w Unii Europejskiej i w krajach z nią sąsiadujących. Tak określone cele w sposób bezpośredni wpisują się w realizację strategii odnowionych ram europejskiej współpracy na rzecz młodzieży, przyjętej na lata 2010-2018, o co w trakcie negocjacji zabiegała spora część państw członkowskich, a także mocno wpierała Polska podczas swej Prezydencji w Radzie UE.
Czy dzięki temu środków na młodzież będzie więcej niż w programie „Młodzież w Działaniu”?
Obecnie jesteśmy na etapie prac nad projektem, później nastąpi jego czytanie w Parlamencie Europejskim, a osobno będzie prowadzona dyskusja o wysokości środków jakie trafią do budżetu programu, gdyż stanowi on jeden z elementów Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2014-2020. Na razie jest za wcześnie by mówić o konkretnych kwotach, choć w zdecydowanej większości wyrażane są oczekiwania, iż pieniędzy powinno być więcej. Z drugiej strony musimy realistycznie patrzeć na możliwości budżetowe dotkniętych kryzysem państw członkowskich UE, które mogą różnić się od obecnych planów.
Czy kompromis w postaci „młodzieżowego” rozdziału w „Erasmusie dla wszystkich” jest satysfakcjonujący?
Oczywiście, udało się wywalczyć podkreślenie ważności projektów młodzieżowych. Komisja Europejska od początku mówiła o nowym, jednolitym programie, a rozdział „młodzieżowy” zawiera w sobie to, o co walczyliśmy. Nie warto zajmować się nazewnictwem, ważniejsze podkreślenia jest to, jakie działania będziemy mogli dofinansowywać. Miejmy nadzieję, że ten kompromis uda nam się utrzymać do końca negocjacji i nie zostanie on zmieniony na niekorzyść młodzieży. Warto wspomnieć, że w części obrad dotyczącej młodzieży ministrowie przyjęli projekt konkluzji w sprawie wspierania kreatywności i innowacyjności młodych ludzi. W dokumencie podkreślono wagę tych umiejętności jako pożądanych na rynku pracy i w życiu społecznym, a wspieranie ich rozwoju uznano za szczególnie istotne w kontekście walki z wysokim bezrobociem młodych osób w Unii Europejskiej.
Nie wszystkie wpierane obecnie przez „Młodzież w Działaniu” działania znalazły się w nowym programie. Zniknąć mają np. popularne w Polsce inicjatywy młodzieżowe. Co się stanie z resztą akcji – wymianami, wolontariatem, Eurodeskiem? Pozostaną bez zmian?
Rozdział „Młodzież” przewiduje wspieranie takich form działania jak wymiany młodzieży, Wolontariat Europejski oraz funkcjonowanie sieci Eurodesk. Znikną inicjatywy młodzieżowe, ale Komisarz ds. Edukacji i Kultury podkreśla, że edukacja pozaformalna na tym nie straci. Więcej projektów realizowanych z partnerami z zagranicy pomoże promować, jakże ważną w dzisiejszym świecie, mobilność młodych ludzi, otworzy ich na nowe doświadczenia, nowe kultury. Nie od dziś wiadomo, że jest to sposób na zdobycie kluczowych kompetencji, zarówno osobowościowych, jak i społecznych, które są nieocenionym wsparciem dla rozwoju edukacyjnego i zawodowego. Osobiście mam jednak głęboką nadzieję, iż uda się nakłonić Komisję Europejską do utrzymania w ramach nowego programu działań krajowych na rzecz młodzieży. Nasze wieloletnie doświadczenie pokazuje dobitnie jak bardzo są one potrzebne i jak w sposób znaczący uzupełniają istniejące w Polsce środki skierowane na finansowanie inicjatyw młodzieży.