Naszym zdaniem w strategii dla III sektora nie może zabraknąć standardów dotyczących pracy w organizacjach pozarządowych. Konieczność samoregulacji w tym zakresie wydaje się paląca.
Sektor dotykają z jednej strony problemy typowe dla całego polskiego rynku pracy. Możliwości korzystania przez pracowników z ochrony PIP czy związków zawodowych bywają ograniczone ze względu na częste zatrudnienie na podstawie umów cywilno-prawnych, nawet gdy spełnione są przesłanki stosunku pracy.
Z drugiej strony istnieje szereg problemów specyficznych dla pozarządowego środowiska, zwłaszcza że w NGO pracę wykonują nie tylko pracownicy, ale i wolontariusze czy członkowie stowarzyszeń. Takie problemy to:
- Naruszanie praw pracowniczych poprzez niewypełnianie przez pracodawcę takich obowiązków jak badania okresowe, udzielanie urlopu, płatność za nadgodziny (Bogacz-Wojtanowska, raport ISP „Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach pozarządowych” 2009).
- Trudności w zachowaniu równowagi między życiem zawodowym a osobistym w obliczu postulowania pracy w służbie idei, co bywa nadużywane przez pracodawcę.
- Blokowanie drogi rozwoju i awansu poprzez wieloletnie obsadzenie stanowisk w zarządzie tymi samymi osobami, co może prowadzić do niedemokratycznych dysfunkcji organizacyjnych (por. Gliński 2006).
- Niski poziom wynagrodzeń, co częściowo wynika z poziomu zamożności sektora, częściowo jednak z takich praktyk, jak nadmierne zaniżanie wynagrodzeń w celu zdobycia grantów (T. Wysocka 2009)
Docierają do nas także sygnały o przypadkach niepłacenia przez organizacje w terminie lub w ogóle za wykonaną pracę oraz o wydatkowaniu środków na wynagrodzenia niezgodnie z przeznaczeniem, co bywa powodem zwracania się przez pracowników zatrudnionych w projektach do grantodawców z prośbą o interwencję. Również przypadki narzucania pracownikom oddawania części wynagrodzenia na wkład własny do projektu czy obowiązku świadczenia pracy wolontariackiej w ramach wkładu własnego niefinansowego nie wydają się być odosobnione.
Organizacje pozarządowe nie są także wolne od mobbingu i dyskryminacji, w tym kobiet, czemu może sprzyjać specyficzny wzór feminizacji sektora, gdzie mężczyźni dominują w zarządach, a kobiety wśród pracowników i wolontariuszy (raport Klon/Jawor 2013).
Odpowiedzialność za taki stan rzeczy spada nie tylko na same organizacje, ale i na grantodawców. Nasza wstępna diagnoza wskazuje na trzy przyczyny w/w problemów:
- Nieznajomość prawa przez NGO, gdy za ich profesjonalizacją nie idzie profesjonalizacja zarządzania (por. Bogacz-Wojtanowska 2009) oraz nieznajomość własnych praw przez pracowników, a także ich obawa o ostracyzm środowiska w przypadku podjęcia kroków prawnych.
- Świadome nadużycia, którym sprzyja nietransparentność organizacji, zwłaszcza całkowicie opartych na osobie silnego lidera, co jest stylem częstym wśród polskich NGO (por. Gliński 2006).
- Wpływ otoczenia działań NGO na sytuację pracowników, np. gdy publiczni grantodawcy popierają, a nawet promują, zatrudnianie wbrew przepisom kodeksu pracy, np. w oparciu o umowy cywilno-prawne przy zatrudnieniu mającym charakter stosunku pracy.
30 października rozpoczęliśmy realizację półtorarocznego projektu „Prawa osób pracujących w organizacjach pozarządowych. Badania – Edukacja – Wsparcie”, który został dofinansowany w ramach programu „Obywatele dla Demokracji” (Fundusze EOG).
W styczniu 2015 ruszy strona projektu, na której będzie można znaleźć m.in. przystępny dział FAQ skierowany do pracodawców i osób pracujących w NGO, a także informacje o poradach prowadzonych w Gdańsku, Warszawie i online. Do zespołu projektu należy m.in. psycholożka Magdalena Goetz oraz doświadczona prawniczka i mediatorka Magda Bellwon. Osobom zwracającym się do nas z prośbą o pomoc będziemy więc mogły zapewnić szerokie wsparcie, od porad psychologicznych w przypadkach mobbingu, przez porady prawne, aż po mediacje między pracownikami a organizacją.
Mamy nadzieję, że zarówno realizacja projektu, jak i włączenie tej tematyki do strategii III sektora, doprowadzą do poprawy sytuacji osób pracujących w organizacjach pozarządowych. W tym celu zachęcamy wszystkich do otwartego (i konstruktywnego!) mówienia o wymienionych wyżej problemach. Mamy świadomość, że obywatelskiej kontroli powinna towarzyszyć promocja standardów pracy. Nacisk kładziemy na inicjatywy naprawcze i dobre praktyki, a nie na piętnowanie konkretnych NGO (badania będą oczywiście anonimowe). Naszym zdaniem wewnątrzsektorowe inicjatywy strażnicze są jednak konieczne, m.in. ze względu na dbałość o wiarygodny wizerunek całego III sektora, który podejmując działania watchdogowe wobec innych podmiotów, powinien dawać przykład spełniania najwyższych standardów etycznych.
Agnieszka Kaim
Fundacja Inicjatyw Społecznych „Się Zrobi!”
(organizacja członkowska OFOP)
Źródło: Fundacja Inicjatyw Społecznych "Się Zrobi!"