- maja 2024 roku Green REV Institute i Koalicja Future Food 4 Climate wzięły udział udział w posiedzeniu Podkomisji stałej do spraw dobrostanu zwierząt gospodarskich i ochrony produkcji zwierzęcej w Polsce oraz zwalczania chorób zakaźnych zwierząt.
Apel do osób decyzyjnych
Zwróciłyśmy się z apelem o ambitną i zdecydowaną ochronę interesów ludzi, obywateli, obywatelek, osób konsumenckich i ich podatków przed niezdrową, niezrównoważoną żywnością, pandemiami, zoonozami, antybiotykoopornością, chorobami dietozależnymi i dezinformacją dot. pochodzenia żywności.
Nie możemy się zgodzić, że zapisy wniosku są ambitne - niestety nie są
Morgan Janowicz, Koordynatorka ds. Partnerstwa: “Z zadowoleniem odnotowujemy fakt, że Ministerstwo nie pomija w swoim stanowisku jednego z najważniejszych aspektów - zdrowia osób konsumenckich. W kontekście ostatniego zdarzenia i skandalu z mięsem z polskich kurczaków w Wielkiej Brytanii oczekujemy, że Ministerstwo w sposób zdecydowany postawi walkę z antybiotykoopornością na pierwszym miejscu oraz będzie dbać w pierwszej kolejności o bezpieczeństwo żywności. Koszty zdrowotne w kontekście spożycia produktów zwierzęcych są bardzo wysokie - tylko w przypadku nowotworów to ponad 10 miliardów złotych rocznie w Polsce, w przypadku antybiotykooporności na szali jest życie osób konsumenckich. Według ONZ antybiotykooporność to jedno z największych zagrożeń XXI wieku, a do 2050 r., aż 10 milionów osób rocznie będzie umierać z jej powodu. Przypomnę Państwu, że Polska nadal nie wdrożyła rozporządzeń UE ws. ograniczenia wykorzystania antybiotyków w hodowli a wg. danych Europejskiej Agencji Leków jesteśmy jednym z państw, w których sprzedaż antybiotyków wzrasta. To są przerażające fakty. Tym bardziej fakt, że Ministerstwo dostrzega szerszy obraz problemów i skutków związanych z transportem zwierząt stanowi duży krok do przodu. Nie oczekujemy od sektora hodowlanego, że będzie bez dodatkowych regulacji chciał dokonać transformacji do sektora produkcji etycznej i zdrowej dla ludzi, zwierząt i planety, ale oczekujemy od rządzących, że w pierwszej kolejności będą kierować się zdrowiem obywateli i obywatelek, prawami osób konsumenckich.
Nie możemy się zgodzić, że zapisy wniosku są ambitne - niestety nie są. Przypomnę, że wniosek jest częścią całości zmian, które miały być wprowadzone dla naszego zdrowia, ochrony środowiska naturalnego oraz bezpieczeństwa żywności i żywnościowego. Niestety Komisja Europejska wycofała się z wielu zapisów, nie przedstawiła też precendensowego rozporządzenia dot. zrównoważonego systemu żywności. Dlatego ambitnego podejścia oczekujemy od Państwa. Ukryte koszty produkcji zwierzęcej, w tym transportów to koszty związane ze zdrowiem, bezpieczeństwem żywności, żywnościowym, środowiskiem naturalnym i cierpieniem, stresem samych zwierząt jako niestety - obiektów - w produkcji żywności. Od nowego rządu oczekujemy nie tylko empatii ale także dalekowzrocznej polityki transformacji systemu żywności. Nasz system żywności nie jest zrównoważony i Ministerstwo musi chronić lokalne, zielone rolnictwo i wspierać dostęp do lokalnej żywności dla osób konsumenckich. Dodatkowo na opakowaniach nie ma informacji o drodze jaką przebyła.
To kolejne naruszenie dla prawa do informacji osób konsumenckich - kto z nas chciałby kupować żywność, gdyby na opakowaniu były fotografie przedstawiające transport żywych zwierząt i precyzyjne informacje pozwalające na śledzenie - tracking drogi od pola do stołu? Wiele razy słyszymy, że osoby konsumenckie tylko na poziomie deklaracji chcą dostępu do zrównoważonej żywności i wyższych standardów dobrostanu zwierząt, jednak pytanie powinno brzmieć - co robi rząd i UE, żeby ograniczyć finansowanie przemysłu hodowlanego i produkcji zwierzęcej? Czy Ministerstwo wspiera prośrodowiskową reformę Wspólnej Polityki Rolnej czy jednak troska rządzących o zdrowie i życie ludzi kończy się na deklaracjach, a nie idą za nią rozwiązania systemowe takie jak ograniczenie i zakończenie finansowania gigantów sektora hodowlanego jak Smithfield, Cargil, Wipasz, Cedrob i innych? Dane dot. wsparcia ze środków publicznych dla tych podmiotów, wsparcia które powoduje nierówność na rynku żywności i wzmacnianie intensyfikacji i uprzemysłowienia są publicznie dostępne. Zajmujemy się tym także w ramach programu Agriwatch.
Dlatego zwracamy się z apelem o ambitną i zdecydowaną ochronę interesów ludzi, obywateli, obywatelek, osób konsumenckich i ich podatków przed niezdrową, niezrównoważoną żywnością, pandemiami, zoonozami, antybiotykoopornością, chorobami dietozależnymi i dezinformacją dot. pochodzenia żywności. “
Więcej informacji przekazuje Morgan Janowicz: morgan@greenrev.org
Źródło: Green REV Institute